Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju tego roku. Z informacji przekazanych przez statystyków wynika, że inflacja nabiera rozpędu.
Ceny w maju w stosunku do kwietnia tego roku wzrosły o 0,2 proc. Złożyły się na to wzrost cen towarów o 0,6 proc. i spadek cen usług o 0,9 proc. W porównaniu do kwietnia dynamika miesiąc do miesiąca była znacznie niższa. Wtedy ceny urosły aż o 1,1 proc.
Jednakże porównując ceny do mają ubiegłego roku urosły one o 2,4 proc. Złożył się na to wzrost cen usług o 3,3 proc. oraz wzrost cen towarów o 2 proc. Majowy wynik wskazuje na to, że inflacja jest bardzo blisko celu inflacyjnego, który wynosi 2,5 proc. z odchylenie +/- 1 pkt proc.
Co drożało, a co taniało?
W porównaniu do kwietnia br. najbardziej podrożała w maju żywność, której ceny urosły o 1,5 proc. Poskutkowało to podwyższenie całego wskaźnika inflacji o 0,34 p. proc. Z kolei najmocniej spadały ceny w transporcie (1,6 proc.), co poskutkowało obniżeniem wskaźnika inflacji o 0,17 p. proc.
Porównując natomiast do maja 2018 roku żywność podrożała aż o 5,4 proc., a koszty związane z utrzymaniem mieszkania o 1,5 proc. W obie kategorie zwiększyły wskaźnik inflacji o odpowiednio 1,23 p. proc. oraz 0,37 p. proc. Niższe ceny były natomiast w zakresie łączności (o 2,6 proc.) oraz odzieży i obuwia (1,9 proc.). Ich spadek miał jednak znacznie mniejszy wpływ na inflacje gdyż obniżył ją odpowiednio o 0,11 p. proc. oraz 0,1 p. proc.
Co wchodzi w skład koszyka?
Często można usłyszeć głosy w Internecie, że GUS zakłamuje statystyki dotyczące inflacji, gdyż ceny w sklepach rosną znacznie szybciej, szczególnie jeśli chodzi o żywność i napoje. Warto w tym miejscu zauważyć, że zmiany cen żywności odpowiadają w niespełna 25 proc. za zmiany cen całego koszyka. Jest to największa waga spośród wszystkich, jednak jej wpływ na koszyk nie jest tak duży jak wielu twierdzi.
Wysoki udział w zmianach cen całego koszyka mają zmiany cen związane z użytkowaniem mieszkania. Stanowią one ponad 19 proc. całości. Dwucyfrowy udział ma jeszcze transport, którego waga wynosi ponad 10 proc. W sumie waga trzech kategorii odpowiada za 54 proc. wagi całego koszyka.
Oczywiście koszyk GUS jest jeden dla wszystkich obywateli w związku z tym inflacja dla poszczególnych grup może być różna. Dla osób mniej zarabiających, które wydają dużą część swojego dochodu na żywność, inflacja będzie znacznie wyższa niż dla osób zamożnych, dla których wydatki na jedzenie są znacznie mniejszym ułamkiem w ogóle wydatków.
Podobają Ci się nasze treści? Możesz udzielić nam wsparcia przelewając na nr konta 49 1020 4027 0000 1302 1542 2304 dowolną kwotę. Jako odbiorcę wpisując „Obserwator Gospodarczy”. Dalszy rozwój portalu wymaga dalszych nakładów finansowych. Dlatego też liczy się dla nas każdy grosz. W tytule przelewu wpisz tematykę, którą chciałbyś/chciałabyś zobaczyć na naszym portalu, a my postaramy się zrealizować Twoją propozycję.
