Europa

Źródło sukcesu Finlandii to permanentna transformacja

Co prawda nikt nie może sprawdzić, czy farmaceuta Gustav Adolf Serlachius (1830 – 1901) w 1881 r., jak głosi legenda, któregoś dnia naprawdę ze złości rzucił w lesie siekierę i postanowił, że zamiast zajmować się obróbką drewna, zbuduje papiernię, to jednak nie od dziś wiadomo, że Finlandia i jej światowej sławy przedsiębiorstwa nieraz pokazują, że potrafią się zmieniać i przeobrażać w zaskakującym tempie i z niebywałą dynamiką.

Fińska gospodarka jeszcze parę dekad temu kojarzona była głównie z tartakami i papierniami. Rzadko kiedy mówiło się o firmach takich jak Metsä Board, Stora Enso czy Wärtsilä. Wszystkie te dziś znane na całym świecie koncerny zaczęły w XIX wieku jako zwykle małe tartaki, jakich było bez liku w pokrytej lasami Skandynawii. Nieustannie się unowocześniając, zmieniały swój profil na papiernie, a później na zakłady przemysłowe. Po drugiej wojnie światowej fińska gospodarka i polityka balansowały między Wschodem i Zachodem, korzystając z jednej strony z rozwoju technologicznego wolnego świata, a z drugiej z chłonnego rynku za żelazną kurtyną.

Rozpad Związku Radzieckiego oznaczał dla Finlandii początek kryzysu gospodarczego. Wraz z transformacją gospodarczą środkowej i wschodniej Europy doszło do załamania dotychczasowego modelu. Jednak potomkowie legendarnego przedsiębiorcy Gustava Adolfa Serlachiusa i na to znaleźli metodę. Zadbali o wykorzystanie swoich zasobów i umiejętności, stawiając na ścisłą współpracę administracji państwowej, instytutów badawczych i przedsiębiorstw. Finowie byli świadomi tego, że ich gospodarka musi stać się globalna i nowoczesna, a ich mały kraj jest skazany na handel międzynarodowy i eksport swoich produktów. W 1995 r. Finlandia weszła do Unii Europejskiej, a w 2002 r. przyjęła wspólną walutę. Wraz z erą globalnej telekomunikacji zaczęła się droga do sukcesu chyba najbardziej kojarzonej z Finlandią firmy Nokia.

Podobnie jak w wypadku Metsä Board, Stora Enso i Wärtsilä, korzenie firmy Nokia sięgają obróbki drewna. W sektorze telekomunikacyjnym zaczęła działać dopiero w latach 70. W latach 1998–2010 Nokia praktycznie zmonopolizowała rynek telefonów komórkowych. Po 2010 r. Nokia przegapiła szansę i nie zdecydowała się na masową produkcję smartfonów uznając, że nie ma w tym przyszłości. Jej miejsce zajęły takie firmy jak Samsung i Apple. W 2013 r. Microsoft przejął zakłady produkcyjne Nokii za cenę 5,5 miliardow euro.

Równolegle z sukcesem Nokii, zglobalizowały swoje działania także inne fińskie koncerny. Metsä Board przejęła na początku lat 2000. kolejne niemieckie papiernie. Enso przeprowadziła w 1998 r. fuzję ze szwedzką firmą papierniczą Stora i dziś działa także na polskim rynku. Wärtsilä zajmuje się produkcją silników i technologią energetyczną w 70 krajach.

W porównaniu z innymi krajami Europy Zachodniej Finowie są narodem bardzo dobrze wykształconym. W 2017 r. prawie 43% obywateli tego kraju miało wykształcenie wyższe. Fiński system edukacyjny zajmuje od lat pierwsze miejsce w badaniach PISA (Programme for International Student Assessment) przeprowadzanych przez OECD. Rozwiązania edukacyjne stosowane w Finlandii starają się naśladować między innymi Niemcy. Jednak mimo starań nie udaje się im kopiować inspiracji i motywacji do nauki Finów. Ciekawi świata, zdolni i otwarci na nowe technologie młodzi Finowie są najważniejszym kapitałem fińskiej gospodarki. To ich pomysłowość, odwaga i pracowitość umożliwią permanentną transformacje zakładów i firm w zglobalizowanej rzeczywistości.

Finlandia należy do technologicznie najlepiej rozwinięć krajów w Europie. Wiedza jest potencjałem i wyznacza przyszłości tego leżącego na skraju Europy kraju, nie posiadającego wielkich zasobów naturalnych z zaledwie 5,5 milionami obywateli .

Globalizacja oraz wysoka zależność od koniunktury i rynków światowych niesie za sobą nie tylko korzyści, ale i spore ryzyko, szczególnie dla fińskich koncernów, które 80% dochodów pozyskują za granicą. Ten słaby punkt dał się boleśnie we znaki wraz z kryzysem gospodarki światowej w 2008 r. Fińskim koncernom udało sie jednak odrobić straty i znów podbić światowe rynki. Tym razem w nowej postaci, bo Metsä Board, Stora Enso, Huhtamäki i Walki królują obecnie głównie na rynku technologii opakowań. Oferują technologiczne zaawansowane produkty i rozwiązania przyjazne dla klimatu, zgodne z wymogami ochrony środowiska. Wcześniej i dokładniej od innych wyciągnęli wnioski z własnych błędów, odrobili lekcje i przewidzieli konieczność zrównoważonego rozwoju gospodarczego.

Aleksandra Fedorska

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker