Komentarze I Analizy

Sytuacja demograficzna naszego kraju jest coraz gorsza

Sytuacja demograficzna naszego kraju staje się coraz gorsza, co potwierdzają kolejne statystyki publikowane przez Główny Urząd Statystyczny. W poprawie nie pomagają również tzw. programy pro demograficzne jak 500+.

Sytuacja demograficzna naszego kraju jest coraz gorsza

Analizując najnowsze dane GUS dotyczące liczby urodzeń i zgonów w sierpniu tego roku, można zauważyć, że deficyt demograficzny się coraz bardziej pogłębia. Powodem tego są dwa czynniki – rekordowa umieralność i niska dzietność.

Przede wszystkim należy zauważyć, że roku na rok umiera coraz więcej Polaków. W 2018 roku padł rekord. Od czasów II wojny światowej jednego roku nie odnotowano tylu zgonów. Wynika to z dwóch rzeczy. Po pierwsze, wyże demograficzne lat powojennych wchodzą w okres wymierania, co automatycznie musi mieć swoje odwzorowanie w statystykach. Po drugie, zła jakość polskiej ochrony zdrowia. Tutaj można próbować podejmować dyskusję, jednak malejąca kolejny już rok średnia długość życia w sytuacji bogacącego się społeczeństwa bardzo wiele mówi o jakości naszego leczenia, co z pewnością również miało wpływ na liczbę zgonów.

Zobacz także: Sytuacja demograficzna Polski jest dramatycznie zła. Ubędzie 100 tys. Polaków

Druga kwestia to dzietność, która w Polsce jest jedną z najniższych w Europie. Total fertility rate (TFR) mówiący o tym ile dzieci rodzi jedna kobieta wyniósł w Polsce w 2018 roku 1,435. Warto dodać, że TFR gwarantujący zastępowalność pokoleń to 2,1 – 2,15. Najlepsi pod tym względem Francuzi mają TFR na poziomie 1,9; a Szwecja blisko 1,8. To może wydawać się niewiele jednak to robi olbrzymią różnicę przy skali blisko 40 milionowego państwa (niedługo 30 milionowego).

tfr

Wbrew hucznym zapowiedziom rządzących w 2015 roku, program Rodzina 500+ nie poprawił naszej demografii. Spoglądając na 2016 rok na poniższych wykresach, można zauważyć chwilowe osłabienie trendu spadkowego w populacji, który wynika, jak twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego, z przyspieszeniu przez młodych rodziców decyzji o posiadaniu dziecka. Było to argumentowane tym, że ci ludzie planowali potomstwo jednak uruchomienie programu 500+ sprawiło, że tę decyzję przyspieszyli ze względu na obawy, że program może zostać zlikwidowany. W dłuższym horyzoncie czasowym widać, że z perspektywy demograficznej 500+ jest kompletnie nieskuteczny i nie zanosi się by miało się to zmienić.

zywe urodzenia zgony

zywe urodzenia zgony21

W najbliższych latach prognozuje się, że ludność Polski będzie jedną z najszybciej starzejących się na świecie, co wydaje się potwierdzać. Obecnie populacja naszego kraju jest stosunkowo młoda, a mediana wynosi niespełna 40 lat. Do 2040 roku mediana ma jednak wzrosnąć o ponad 10 lat i Polacy znajdą się w gronie najstarszych społeczeństw na świecie. W tylko dziesięciu innych krajach mediana również przekroczy 50 lat.

Zobacz także: Prędkość maksymalna na autostradzie do 100 km/h!

Polski system emerytalny znajdzie się w opłakanym stanie

To niesie za sobą poważne konsekwencje dla systemu emerytalnego, który jest systemem repartycyjnym, a więc osoby pracujące finansują emerytury osobom w wieku poprodukcyjnym. Oznacza to, że im starszym będziemy społeczeństwem, tym sytuacja emerytów i pracujących będzie gorsza.

To wymusi na nas zmiany w systemie emerytalnym, które zostały już poczynione, a następnie cofnięte. W obecnej sytuacji demograficznej, która jest nie do poprawy, musimy szukać rozwiązań w systemie emerytalnym. W innym przypadku czekają nas głodowe emerytury. Najłatwiejszym rozwiązaniem jest podwyżka wieku emerytalnego, która zwiększy stosunek osób pracujących do emerytów, a jednocześnie zwiększy emerytury. Z takiego rozwiązania jednak się wycofano i nie widać kolejnych, które miałyby poprawić sytuację.

Na wzrost demografii nie ma co liczyć ponieważ polityka demograficzna jest w Polsce prowadzona źle, a na dodatek o jakieś 20 lat za późno. Osoby z wyżu demograficznego lat 80., które mogły naprawić problem dzietności w Polsce obecnie są już po 30. roku życia, a niektóre przekroczyły już czterdziestkę. Co gorsza te osoby nie wygenerowały kolejnego wyżu demograficznego co oznacza, że nie ma kolejnej grupy osób, które za 20 – 30 lat mogłyby pobudzić naszą demografię. To sytuacja fatalna i niestety nienaprawialna.

Filip Lamański

Polski system emerytalny jest rządzony przez ignorancję i demagogię [RAPORT OG]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker