Zaskakujące dane o chińskim PKB. Nie sprawdziły się oczekiwania
PKB Chin wzrósł o 5,3 proc. r/r w I kwartale 2024 r. wobec oczekiwanych 4,6 proc. Do danych trzeba jednak podejść na chłodno.
Wzrost gospodarczy Chin okazał się silniejszy od oczekiwań. Chiński PKB wzrósł o 5,3 proc. r/r w I kwartale 2024 r., podczas gdy spodziewano się odczytu na poziomie 4,6 proc. Pozornie Chiny mają się z czego cieszyć, ale lista wyzwań stojących przed Chińskim Smokiem jest długa.
- PKB Chin wzrósł o 5,3 proc. r/r w I kwartale 2024 r.
- Sprzedaż detaliczna w Chinach w marcu wzrosła o 3,1 proc. wobec oczekiwanych 5,5 proc. Produkcja przemysłowa wzrosła o 4,5 proc. wobec oczekiwanych 6 proc.
- Chińska gospodarka stoi przed wieloma wyzwaniami. Pobudzenie konsumpcji przychodzi z trudem, obecna jest presja deflacyjna, trwa kryzys rynku nieruchomości.
Chiński PKB powyżej oczekiwań
Chiński PKB wzrósł o 5,3 proc. r/r w I kwartale 2024 r. wynika ze wstępnych szacunków opublikowanych przez chiński urząd statystyczny. Konsensus analityków zakładał wzrost na poziomie 4,6 proc. Chińska gospodarka rozpędziła się zatem znacznie mocniej od oczekiwań.
W IV kwartale 2023 r. wzrost PKB wyniósł 5,2 proc. Gospodarka Chin urosła 1,6 proc. k/k. wobec oczekiwanego 1 proc. Cel wzrostu na 2024 r. na poziomie 5 proc. wydaje się być w zasięgu ręki. Chińska gospodarka musi się jednak uporać z wieloma zagrożeniami.
Zobacz też: Globalizacja na rekordowym poziomie pomimo konfliktów. Polska wyprzedziła USA i Chiny!
Chiński PKB rośnie, ale ostrożnie z euforią
Marcowe dane z chińskiej gospodarki studzą optymizm, który na pierwszy rzut oka wyłania się z danych o PKB. Uwagę zwracają m.in. dane o sprzedaży detalicznej, której wzrost z miesiąca na miesiąc wyhamowuje. W marcu wyniósł już tylko 3,1 proc. wobec 5,5 proc w lutym. Przy czym trzeba zaznaczyć, że na odczyt sprzedaży detalicznej w marcu wpływ miał efekt bazy. W marcu 2023 r. Chiny zniosły bowiem sporo ograniczeń związanych z pandemią COVID-19. Chińczycy celują w utrzymanie wzrostu na poziomie 5 proc. Zbliżone były też oczekiwania analityków zakładające poziom 4,6 proc. W całym I kwartale 2024 r. sprzedaż detaliczna wzrosła o 4,7 proc. r/r.
Konsumpcja, w której Państwo Środka chciałoby znaleźć jeden z motorów wzrostu gospodarczego, nadal nie chce się rozpędzić. Wygląda na to, że plany zmniejszenia wagi eksportu, a wzmocnienia roli konsumpcji wewnętrznej, staną przed wieloma wyzwaniami.
Negatywnie zaskoczyły też dane o produkcji przemysłowej, której wzrost w marcu wyniósł 4,5 proc., podczas gdy oczekiwano poziomu 6 proc. W całym I kwartale 2024 r. wzrost produkcji przemysłowej wyniósł 6,1 proc. r/r. Najszybciej wzrastał przemysł nowoczesnych technologii (high-tech) – o 7,5 proc. Jak piszą zarówno analitycy mBanku, jak i PKB BP, dane o konsumpcji i produkcji przemysłowej studzą optymizm. Choć i tutaj należy mieć na uwadze, że w tegorocznym marcu liczba dni roboczych była mniejsza niż rok wcześniej, co miało częściowy wpływ na dane.
Inflacja CPI w marcu wyniosła 0,1 proc. r/r. Deflacja PPI wyniosła 2,8 proc. r/r. Utrzymuje się zatem presja deflacyjna. Chiny robią wiele, by pobudzić gospodarkę, ale na razie nie widać pożądanego ożywienia. Więcej o podjętych działaniach w obszarze polityki fiskalnej pisze poniżej Gabriel Chrostowski.
Zobacz też: Chiny wydają jak szalone, aby wyrwać gospodarkę z recesji
Do zachowania chłodnej głowy, mimo wzrostu chińskiego PKB powyżej oczekiwań, zachęca też sam chiński urząd statystyczny. Komentując opublikowane dane, analitycy chińscy napisali:
Ogólnie rzecz biorąc, w pierwszym kwartale gospodarka krajowa zaliczyła dobry start, na co wskazują pozytywne sygnały płynące z danych. Kładzie to silny fundament pod osiągnięcie rocznych celów rozwojowych. Powinniśmy być jednak świadomi, że otoczenie zewnętrzne staje się coraz bardziej złożone, surowe i niepewne, a podstawy stabilnego i solidnego wzrostu gospodarczego nie są jeszcze solidne.
Fitch obniża rating Chin
Do największych wyzwań dla Chin należy sytuacja na rynku nieruchomości. Ceny nieruchomości spadły w marcu przeciętnie o 2,2 proc. r/r. Mocny spadek zanotowały inwestycje w nieruchomości (aż o 9,5 proc.). Liczba rozpoczętych nowych budów mieszkań spadła o 27,8 proc. pod względem powierzchni budowlanej. Sprzedaż nowych nieruchomości spadła o 27,6 proc. W poprzednim tygodniu agencja ratingowa Fitch obniżyła długoterminową perspektywę ratingu kredytowego dla Chin z „neutralnej” do „negatywnej”, wskazując na kryzys na rynku nieruchomości jako źródło zwiększonej niepewności.
Chiny są i będą też narażone także na podwyższone ryzyko geopolityczne. Wojna na Ukrainie, wojna w Izraelu, relacje z Rosją, napięcia handlowe z USA, a także UE to tylko niektóre z ważnych czynników. Z wizytą w Chinach przebywa właśnie niemiecki kanclerz Olaf Scholz. Niezadowolenie UE z napływu tanich chińskich aut elektrycznych, elektroniki, paneli fotowoltaicznych może się zakończyć poważnymi ograniczeniami dla chińskich producentów.