Szykują się zmiany w zakazie handlu w niedzielę

Gazeta Wyborcza donosi, że rząd zamierza zaprowadzić zmiany w zakazie handlu w niedzielę. Nowe zasady mają dotyczyć sklepów franczyzowych.
Szykują się zmiany w zakazie handlu w niedzielę
Według nowych zasad pracować w niedziele mogliby oprócz właścicieli i ich małżonków, dzieci i rodziców także dorabiający emeryci oraz studenci.
Zobacz także: Dziurawa niczym ser szwajcarski. Luki w ustawie o zakazie handlu w niedziele
„PiS z zakazem handlu w niedzielę ma w dalszym ciągu spory problem. Opór społeczny wobec tego rozwiązania nieco przygasł, ale z drugiej strony cały czas „Solidarność” oraz część partii chcą, aby zakaz uszczelniać. Bo zakaz niby jest, a jedna z największych sieci handlowych — już prawie 6 tys. placówek — jest otwarta, kiedy chce i jak chce” — podaje GW, poruszając problem otwartych w niedzielę sklepów sieci Żabka.
Żabki mogą być otwarte w niedzielę, gdyż pełnią funkcje placówek pocztowych, które zakazem handlu nie są objęte. Dlatego też mówi się, że rząd po cichu chce przeforsować w Sejmie projekt ustawy, który nadawałby status placówki pocztowej tylko Poczcie Polskiej.
Żabki stracą możliwość zatrudniania pracowników w niedzielę
Ostatecznym rozrachunku franczyzobiorcy Żabki straciliby możliwość zatrudniania w niedzielę pracowników, którzy nie spełniają warunków. Tym samym w sklepach mogliby pracować tylko właściciele, ich rodzina oraz wspomniani emeryci i studenci.
Zobacz także: Biedronka będzie otwarta w niedzielę, dzięki umowie z Pocztą Polską
Jednym z głównych argumentów przeciwko tej ustawie była kwestia pozbawienia pracy wielu studentów, którzy dorabiali sobie w niedzielę w handlu.
Mówi się, że projekt ustawy był już gotowy na wiosnę, jednak ze względu na zbliżające się wybory wrzucono go do sejmowej zamrażarki, tak by nie rozpoczynać na nowo dyskusji w sprawie zakazu handlu. Istotna jest również kwestia, jak zareaguje właściciel Żabki – amerykański fundusz inwestycyjny CVC Capital Partners, który ma bliskie kontakty z amerykańską administracją. Być może cała ustawa ma być swego rodzaju kartą przetargową w jakichś negocjacjach z Amerykanami i wcale nie musi wejść w życie.
Zniesienie zakazu handlu w niedziele cieszy się sporym poparciem