EuropaGospodarka

Zarobki polskich programistów jednymi z najniższych w UE

Gdzie zarobki informatyków są największe? To zależy

Na specjalistów z branży IT jest obecnie ogromny popyt na rynku pracy, co często przekłada się na zarobki. Oczywiście w poszczególnych państwach przedsiębiorcy mogą sobie pozwolić na różne wydatki związane z zatrudnieniem pracownika. Gdzie zarobki informatyków są największe? 

Zarobki informatyków w Unii Europejskiej

W swoim tygodniku Polski Instytut Ekonomiczny postanowił zbadać, gdzie w Unii Europejskiej zarobki informatyków są największe. Jeżeli chodzi o samą Polskę, to w 2021 rozpiętość płacowa specjalistów IT mieściła się w przedziale od 13 tys. do 18 tys. złotych netto miesięcznie. Dodatkowo obie te wartości wciąż rosną w ujęciu rok do roku. Dolna granica urosła w przybliżeniu o 8,4%, a natomiast górna o 9,5%. Nie jest również zaskoczeniem, że w innych państwach Europy zarobki również robiły wrażenie.

Zobacz także: Białoruscy informatycy masowo opuszczają kraj, a Polska korzysta

Wraz z pandemią COVID-19 zaczęła być coraz popularniejsza praca zdalna. W przypadku informatyków nie ma już większego znaczenia, w którym państwie pracują, a w którym mieszkają. Tym bardziej, jeżeli w jednym pensja jest atrakcyjniejsza, a w drugim koszty życia znacznie niższe. Dlatego PIE postanowił sprawdzić, jakie są realne wynagrodzenia, w krajach członkowskich liczone według parytetu siły nabywczej pieniądza.

Największymi zarobkami w tej branży cieszą się osoby zatrudnione w Niemczech, gdzie mogą liczyć na średnią stawkę w wysokości 50 euro za godzinę. Z nieco gorszym wynikiem sklasyfikowano Francję (49 euro) oraz Belgię (46 euro).

Zobacz także: USA opublikują szczegółowe informacje na temat niedoboru chipów!

Najniższe stawki odnotujemy kolejno na Węgrzech, gdzie zarobki informatyków wynoszą średnio 19 euro za godzinę. Następna jest Grecja z 20 euro oraz Polska sklasyfikowana wraz z Cyprem. W tych dwóch ostatnich państwach informatyk może się pochwalić średnią stawką na poziomie 22 euro za godzinę.

Średnie godzinowe wynagrodzenia w sekcji Informacja i komunikacja

Jak liczyć zarobki, aby dało się je porównać?

Dzięki parytetowi siły nabywczej jesteśmy w stanie porównać, ile rzeczywiście wynosi pensja dla poszczególnych państw Unii Europejskiej. Konkretnie, ile można za nią kupić dóbr. Aby uzyskać te wyniki, średnie godzinowe wynagrodzenie pracowników sekcji Informacja i komunikacja w UE przeliczone zostało przez siłę nabywczą pieniądza (mierząc po rzeczywistej konsumpcji indywidualnej) dla każdego kraju członkowskiego.

Jak dodaje PIE na końcu swojego raportu:

Dotychczas w sekcji Informacja i komunikacja zarówno zatrudnienie, jak i wynagrodzenia dynamicznie rosły. Ale boom ostatnich lat związany z wybuchem pandemii COVID-19 dobiega końca. Firmy technologiczne powoli zaczynają zwalniać pracowników, a przedsiębiorstwa spoza sektora technologicznego wyhamowywać inwestycje w cyfryzację. Nie oznacza to recesji w sektorze, a raczej powrót do trendów sprzed wybuchu pandemii.

Zobacz także: Definitywny koniec pracy zdalnej? Poruszenie na rynku nieruchomości biurowych

Co ciekawe na skutek działań wojennych sektor IT przeżywa rozkwit w… Armenii. Po rozpoczęciu inwazji na rosyjską gospodarkę nałożono szereg sankcji i obostrzeń gospodarczych. W skutek samych ograniczeń ekonomicznych i pogorszenia poziomu życia rosyjscy specjaliści postanowili wyjechać z państwa. Zjawisko to określane było jako exodus (Więcej pisaliśmy o tym tutaj: Rosyjscy informatycy mają dość i wyjeżdżają z kraju. Już teraz brakuje nawet milion specjalistów!). Do końca pierwszego kwartału tego roku Rosję opuściło od 50 do 70 tys. informatyków, a do końca roku ma wyjechać kolejne 100 tys. To ogromny cios w gospodarkę. Starano się wpływać na pracowników z branży IT i zachęcać do pozostaniu w państwie, jednak nieskutecznie (Więcej: Rosja „przekupuje” sektor IT, aby powstrzymać exodus pracowników). Jak informowali jeszcze w kwietniu specjaliści PIE, wśród zachęt było:

Nowy pakiet zapewni firmom IT zwolnienie z podatku dochodowego, natomiast pracownicy IT otrzymają odroczenie poboru do wojska, preferencyjne kredyty hipoteczne i dostęp do niskooprocentowanych pożyczek.

Dodatkowo przeprowadzana na szeroką skalę mobilizacja przyczyniła się do odpływu wielu mężczyzn z kraju. Według danych około 400 tys. rosyjskich obywateli uciekło za granicę przed wojskiem. Nie ma wątpliwości, że część z nich była informatykami, którzy w każdym kraju zostaną przyjęci z otwartymi ramionami. (Więcej: Putin tworzy z Armenii informatyczną potęgę – jej PKB urośnie aż o 13%!)

W Polsce brakuje niemal 150 tys. specjalistów IT [RAPORT PIE]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker