EuropaNieruchomości

Chińczycy wykupują brytyjskie nieruchomości o znaczeniu strategicznym

The Guardian ujawnił ogromną skalę zjawiska

Chińczycy wykupują brytyjskie nieruchomości. To głównie strategiczne punkty logistyczne mające wpływ na przebieg łańcucha dostaw i dystrybucję żywności. Mowa o ponad 250 obiektach, które nabywano za pośrednictwem spółek offshore zarejestrowanych w rajach podatkowych. 

Chińczycy wykupują brytyjskie nieruchomości. Ujawniono dane

Jak donosi brytyjski Guardian, Chińczycy masowo wykupują nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Do transakcji przystępują firmy offshore budujące siatkę nieruchomości w największych miastach Zjednoczonego Królestwa. Informacje oraz szczegółowe dane ujawniono w ramach nowego rządowego rejestru nieruchomości. Wprowadzono go m.in. po to, aby wyeliminować rosyjskie firmy (Więcej: Koniec Londongradu? Wielka Brytania uchwala rejestr własności nieruchomości oraz Wielka Brytania uchwaliła nowe przepisy, które uderzą w rosyjskich oligarchów). Po wprowadzeniu regulacji okazało się, że chiński oddział inwestycyjny posiada ponad 250 nieruchomości w całej Wielkiej Brytanii za pośrednictwem dziesiątek firm. To nie tylko mieszkania czy domy, ale również ważne centra dystrybucyjne. Jak podaje Guardian, to obiekty kluczowe dla bezpieczeństwa żywnościowego Zjednoczonego Królestwa, szczególnie południowo-zachodniej i południowo-wschodniej Anglii oraz Midlands.

Zobacz także: Goldman Sachs ostrzega. W czterech amerykańskich miastach spadki jak za czasów Wielkiej Recesji

Wskazane nieruchomości są własnością China Investment Corporation (CIC). Spółka zarządza rezerwami walutowymi Chińskiej Republiki Ludowej. Według szacunków posiada aktywa o wartości ponad 970 miliardów funtów. Na podstawie brytyjskiego rejestru ksiąg wieczystych spółka CIC miała wydać co najmniej 580 mln funtów na nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Biorąc pod uwagę, że niektóre zapisy są niekompletne, liczba ta może być większa.

Zobacz także: Wielka Brytania wprowadzi nowe przepisy w 2023 r. Uderzą w polskie firmy

Czy Brytyjczycy wiedzieli o tym zjawisku?

Jako wskazuje Guardian, zjawisko to występowało pod różnymi formami. Nawet pomimo transparentności transakcje były dotychczas trudne do wykrycia ze względu na wykorzystanie dużej liczby spółek offshore. Z tego względu skala działalności CIC mogła być niezauważalna dla szerszego grona odbiorców. Czasami również trudno było dociec, czy spółka z siedzibą z zupełnie innej części świata rzeczywiście należy do Chin. Niektóre firmy były zarejestrowane w Luksemburgu czy Wyspie Man. Tak więc sam fakt działalności CIC na terenie Wielkiej Brytanii był powszechnie znany. Nie oczekiwano jednak, że zjawisko to przybrało taką formę i obejmuje zasięgiem tak ważną gałąź gospodarki.

Brytyjczycy w ostatnich latach wielokrotnie dawali wyraz niezadowolenia w związku z działalnością chińskich firm w Zjednoczonym Królestwie. Warto przypomnieć, że w 2020 roku rząd nakazał usunięcie międzynarodowej firmy telekomunikacyjnej Huawei z brytyjskiej infrastruktury telefonii komórkowej 5G do 2027 roku. Odstąpiono również od planów angażowania China General Nuclear w budowę nowej elektrowni jądrowej.

Chiny przejmą władzę nad brytyjskimi łańcuchami dostaw?

O ile niechęć Brytyjczyków do firm chińskich skupujących domy i mieszkania w kraju jest jasna, bezpośrednim zagrożeniem mogą być właśnie nieruchomości komercyjne. Centra dystrybucyjne i ważne obiekty logistyczne będące zależne od obcych podmiotów mogą zagrażać stabilności ogólnokrajowej dystrybucji. Spółka CIC skupiła się na magazynach dystrybucyjnych, parkach handlowych i centrach handlowych, w tym na tych, które mają kluczowe znaczenie dla regionalnej infrastruktury.

Duncan Smith, przewodniczący międzynarodowemu sojuszowi międzyparlamentarnemu ds. Chin, w wypowiedzi dla serwisu The Guardian przekazał:

Jeśli mogą tyle kupić, a wszystko to brzmi jak ważne części łańcucha dostaw, nasuwa się pytanie, dlaczego to robią. To sprawia, że musimy teraz przeprowadzić strategiczny audyt całkowitej kwoty chińskiego finansowania w kluczowych obszarach Wielkiej Brytanii, w tym uniwersytetów, technologii i łańcuchów dostaw. Jesteśmy zbyt otwarci na interesy chińskich firm.

Chińskie inwestycje w Wielkiej Brytanii są tematem dzielącym brytyjskie społeczeństwo. Duża część polityków i obywateli obawia się tej skali skupowania nieruchomości. Niektórzy jednak z zadowoleniem przyjmują przypływ gotówki do państwa. Inni zauważają, że to wzrost zależności wobec podmiotów obcych w tak istotnym temacie, jakim jest bezpieczeństwo żywnościowe i dystrybucja towarów. Strategiczne aktywa mogą stać się zależne od zewnętrznych spółek, co zdaniem wielu bezpośrednio godzi w interesy Brytyjczyków.

CIC to jeden z największych państwowych funduszy inwestycyjnych na świecie. Obecnie zarządza aktywami wynoszącymi 1,2 biliona dolarów.

Ceny domów w Wielkiej Brytanii spadają czwarty miesiąc z rzędu

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker