Uncategorized

Niedźwiedzie polarne wymrą, jeśli nie zatrzymamy globalnego ocieplenia

Jak informuje portal Inverse, z najnowszego badania opublikowanego w czasopiśmie naukowym Earth’s Future wynika, że jeśli globalnie temperatury wzrosną o 2 stopnia Celsjusza to, do 2100 roku niedźwiedzie polarne wymrą.

Przez globalne ocieplenie niedźwiedzie polarne wymrą

Redaktor portalu Inverse donosi, że zmiany klimatyczne zagrażają mniej więcej 20 procent zwierząt znajdujących się na Czerwonej Liście gatunków zagrożonych IUCN. Jednym z nich jest niedźwiedź polarny. Obecny konsensus naukowy przewidywał, że populacja tego zwierzęcia, obecnie wynosząca 23 tysiące, będzie w najbliższych dekadach spadać. Jednak wspomniane badanie wykazało, że ssak ten jest jeszcze bardziej narażony na niebezpieczeństwo wyginięcia niż wcześniej sądzono.

Niedźwiedzie polarne żywią się głównie fokami i morsami. Wspomniane ssaki morskie żyją głównie w grzbietach i pofałdowanych powierzchniach stałego lodu morskiego. Robią tak, aby pozostać mniej więcej w jednym miejscu. Białe niedźwiedzie wykorzystują to i polują na foki oraz morsy przed ich kryjówkami na morskim lodzie. 

Jak informują naukowcy, w przyszłości stałego lodu morskiego będzie coraz mniej. Autorzy wspomnianego badania przewidują, że jeśli klimat ociepli się o mniej niż 2 stopnie Celsjusza, poziom lodu na terenie Arktyki drastycznie się obniży do 2050 roku. Jednak w omawianym scenariuszu powierzchnia morskiej pokrywy lodowej ustabilizuje się we wspomnianym roku. Z kolei scenariusz zakładający ocieplenie się klimatu o więcej niż 2 stopnie Celsjusza nie jest już tak pozytywny. Badacze zaznaczają, że w drugim wypadku stały lód morski całkowicie zaniknie na terenie Arktyki do 2100 roku.

Zobacz także: Nad Grenlandią padał deszcz – klimat zmienia się nieodwracalnie

Lód w arktyce topnieje na ogromną skalę

Warto zaznaczyć, że po ociepleniu się klimatu o 2 stopnie Celsjusza, arktyczny lód morski będzie się topił cały czas, czym będzie on napędzał globalne ocieplenie. Jak tłumaczy Jason Hickel w swojej książce „Mniej znaczy więcej” lód morski na Arktyce działa jak ogromny reflektor. Odbija on światło słoneczne z powrotem w kosmos. Proces ten doprowadza do utrzymywania się globalnych temperatur na określonym poziomie. 

Jednak jak podkreśla wspomniany badacz, jeśli klimat ociepli się o więcej niż dwa stopnie Celsjusza wiele pokryw lodowych stopnieje. Spowoduje to, że coraz więcej energii słonecznej będzie pochłanianie przez oceany, a następnie wypromieniowywana do atmosfery w postaci ciepła. Powoduje to, że klimat ociepla się jeszcze szybciej i cały opisany przed chwilą cykl zaczyna się od nowa.

Jak zaznaczają autorzy wspomnianego badania, jeśli chcemy uratować niedźwiedzie polarne przed wymarciem, musimy zatrzymać wzrost globalnych temperatur na obecnym poziomie wynoszącym 1,5 stopnia Celsjusza. Tylko w taki sposób jesteśmy w stanie uratować te zwierzęta przed zagładą. 

Zobacz także: Czy Unia Europejska odpowiada za zmiany klimatu?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker