Finanse

Chiny banują kryptowaluty. Bitcoin i Ethereum szybują w dół

Ceny kryptowalut spadają z godziny na godzinę. Inwestorzy winą za to obarczają Elona Muska oraz jego manipulacje na giełdzie. Największa wina leży jednak po stronie Państwa Środka. Chiny banują kryptowaluty. Tamtejsze władze zablokowały możliwość handlu kryptowalutami w tym kraju. Czy bańka na giełdzie właśnie pękła?

Chiny banują kryptowaluty. Bitcoin i Ethereum szybują w dół

Jak informuje agencja prasowa Reuters, Chiny zakazały instytucjom finansowym i firmom płatniczym świadczenia usług związanych z transakcjami kryptowalutowymi. Ostrzegły także inwestorów przed spekulacyjnym handlem kryptowalutami. Na wieść o tym Bitcoin stracił kolejne 12%, przez co jest tańszy o około 30% w porównaniu z zeszłym tygodniem.

Obecna wartość Bitcoina to około 39 tysięcy dolarów, podczas gdy jeszcze siedem dni temu cena oscylowała w okolicach 55 tysięcy dolarów. To znaczy spadek z kwietniowym rekordem, kiedy za Bitcoin inwestorzy płacili nawet 65 tys. USD. Tymczasem na spadek wartości przedłożyły się wypowiedzi Elona Muska, który najpierw zasugerował, że pozbył się wszystkich Bitcoinów, a potem się z tego wycofywał. Niemniej jednak cena spadła głównie przez rząd chiński.

Zobacz także: Elon Musk i Vitalik Buterin spowodowali krach na giełdzie kryptowalut

bitcoin stock

Reuters przekazuje, że:

Zgodnie z zakazem, takie instytucje, w tym banki i kanały płatności online, nie mogą oferować klientom żadnych usług związanych z kryptowalutami, takich jak rejestracja, handel, rozliczenia i rozrachunki, trzy organy branżowe powiedziały we wspólnym oświadczeniu we wtorek.

Z kolei w oświadczeniu Chiny przekazały, że:

Ostatnio ceny walut kryptowalut gwałtownie wzrosły i gwałtownie spadły, a spekulacyjny handel kryptowalutami odbił się, poważnie naruszając bezpieczeństwo własności ludzi i zakłócając normalny porządek gospodarczy i finansowy.

Choć rząd chiński nie zabronił obywatelom korzystać z kryptowalut, to jednak instytucje państwowe oraz prywatne nie mogę proponować transakcji, ani oszczędzania w tej formie finansowania. To kolejna sytuacja, w której Ludowy Bank Chiński wpływa na bańkę spekulacyjną kryptowalut. W roku 2017 Państwo Środka zamknęło wszystkie swoje giełdy kryptowalut, a w czerwcu 2019 roku Ludowy Bank Chin ogłosił, że zablokuje dostęp do wszystkich krajowych i zagranicznych giełd kryptowalutowych i stron internetowych.

Jak stwierdzili przedstawiciele rządu, bitcoiny i inne kryptowaluty nie są poparte żadną wartością, a działają jedynie na podstawie manipulacji i spekulacji. Ponadto kontrakty handlowe nie są chronione prawem, co dodatkowo zagraża stabilizacji finansowej obywateli.

 

Udowadnia to fakt, że w połowie kwietnia kapitalizacja Bitcoina wynosiła ponad 1,2 bln dolarów. Obecnie wynosi ona 732 mld dolarów, zatem z giełdy wyparowało ponad 500 mld dolarów. Upadek Bitcoina pociągnął za sobą inne kryptowaluty, które również tracą na wartości i jak na razie, nie widać zmiany sytuacji.

Turecka giełda kryptowalut Thodex nie działa. Jej szef uciekł z kraju

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Krzysztof Kobylarz

Dziennikarz, który posiada prawie 15-letnie doświadczenie w dziennikarstwie i copywritingu. Współpracował m.in. z Marquard Media Polska, Wydawnictwem Agora, Polskim Radiem Rzeszów oraz wieloma polskimi i zagranicznymi agencjami marketingowymi. Na co dzień zajmuje się transportem lotniczym, wspierając pasażerów z największych korporacji i organizacji światowych.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker