Hiszpański Sąd Najwyższy uznał dostawców jedzenia za pracowników

Hiszpański Sąd Najwyższy orzekł, że osoby dostarczające jedzenie są pracownikami najemnymi, a nie samozatrudnionymi. Decyzja ta została podjęta w sprawie wniesionej do sądu przez byłego pracownika firmy Glovo – podaje El Pais.
Hiszpański Sąd Najwyższy uznał, że dostawcy jedzenia są pracownikami
„Związek, który istnieje między dostawcą a firmą Glovo ma charakter zawodowy” – powiedział hiszpański Sąd Najwyższy w oświadczeniu. Po raz pierwszy Sąd Najwyższy wydał orzeczenie w sprawie stosunku pracy między dostawcami jedzenia a platformami cyfrowymi.
Zobacz także: Wyrok TSUE ws. kredytów frankowych został wydany!
Glovo jest jedną z wielu firm, które korzystają z tego, co w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii znane jest jako „gig economy”, termin ten odnosi się do pracowników, którzy pracują na własny rachunek, często tymczasowo w elastyczny sposób. Są to m.in. dostawcy Glovo, Deliveroo, czy też Ubera.
Sąd uznał, że Glovo nie jest „zwykłym pośrednikiem” między restauracjami a firmami dostarczającymi jedzenie, lecz „firmą, która ustala warunki świadczenia swoich usług i jest właścicielem aktywów niezbędnych do świadczenia swoich usług”. Te „aktywa” obejmują aplikację komórkową, którą dostawcy muszą posiadać, jeśli chcą rozpocząć pracę.
Orzeczenie pojawiło się w ważnym momencie
Orzeczenie pojawia się w ważnym momencie z dwóch powodów: z jednej strony zbiega się w czasie z trwającymi kontrowersjami dotyczącymi sprzecznych wyroków w sprawie statusu zawodowego dostawców, a z drugiej strony- z rządowymi planami dalszej regulacji sektora – możemy przeczytać w El Pais.
Zobacz także: Przełomowy wyrok sądu! PGE razem z ekologami siądzie do stołu
W ostatnich latach niektórzy pracownicy zatrudnieni do dostarczania towarów za pośrednictwem aplikacji, takich jak Glovo, domagali się uznania ich za pracowników najemnych, co pozwalałoby skorzystać im z takich praw jak zwolnienie lekarskie i płatne urlopy.
Glovo oświadczyło, że przestrzega orzeczenia sądu, ale oczekuje, że rząd i Unia Europejska ustanowią ramy regulacyjne, które zostaną stworzone w oparciu o wspólny dialog.
Ludzie, którzy wzięli kredyty frankowe, zostali oszukani. Sądy stoją po ich stronie