Coraz lepsze nastroje gospodarcze wśród polskich przedsiębiorstw

Nastroje gospodarcze w polskim przemyśle są dobre, jednak ograniczone moce przerobowe i niska podaż surowców negatywnie
Wskaźnik PMI będący papierkiem lakmusowym nastrojów gospodarczych szósty miesiąc z rzędu osiągnął wynik powyżej 50 punktów, który jest uważany za neutralny poziom. W grudniu PMI osiągnął poziom 51,7 pkt i był to najwyższy poziom od lipca.
Szczególnie dobrze wypadł poziom nowych zamówień, które wzrosły pierwszy raz od września. Wzrost wynikał przede wszystkim ze zwiększone aktywności importerów z Europy i Azji.
Grudniowy wzrost nowych zamówień przyczynił się do zwiększenia aktywności zakupowej polskich producentów, co wywołało nasilenie presji na łańcuchy dostaw. Czas w jakim surowce i inne materiały produkcyjne dostarczane były do polskich fabryk wydłużył się w największym stopniu od maja. Przedsiębiorcy zaraportowali niedobory surowców – głównie z Chin – oraz wąskie gardła w transporcie.
W grudniu nasiliły się presje kosztowe, a tempo inflacji było najszybsze od kwietnia 2011. Wzrost cen wynikał przede wszystkim z sytuacji na rynkach metali i rynkach drzewnych, słabszej wydajności chińskich dostawców oraz gorszej dostępności surowców. Producentom udało się częściowo przenieść wyższe koszty na klientów, co odzwierciedlał kolejny wzrost cen wyrobów gotowych.
W grudniu prognozy polskich producentów odnośnie przyszłej 12-miesięcznej produkcji uległy znacznej poprawie. Optymizm biznesowy był najwyższy od maja 2018, a także wyższy niż średnia z badań historycznych (od 2012). Pozytywne nastroje uzasadniano planami wprowadzenia nowych produktów oraz nadziejami na ożywienie gospodarcze po opanowaniu pandemii.