Finanse

Polskie emerytury nie będą spełniać minimalnych standardów MOP

W najnowszej ekspertyzie Instytut Emerytalny przyjrzał się stopie zastąpienia polskich emerytów. Z dokumentu wynika, że wskaźnik spada wyjątkowo szybko, co jest niekorzystną informacją dla seniorów. Polskie emerytury w przyszłości nie będą spełniać minimalnych standardów MOP.

Polskie emerytury nie będą spełniać minimalnych standardów MOP

Stopa zastąpienia to procentowy wskaźnik obrazujący stosunek, jaki stanowi przeciętna emerytura do przeciętnego wynagrodzenia.

W szacunków Instytutu Emerytalnego wynika, że w 2020 roku wysokość nowo przyznanej emerytury wynosiła 2400 zł brutto. W tym samym czasie przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto uwzględniające również wypłaty z zysku z IV kw. było równe 5 656,51 zł.

Zobacz także: Emerytury stażowe w Polsce – dla kogo i co to takiego?

Powyższe dane oznaczają, że stopa zastąpienia w 2020 roku wyniosła 42,4 proc. i kontynuowała długoterminowy trend spadkowy.

Autorzy ekspertyzy zwracają uwagę, że od 2014 roku stopa zastąpienia spadła aż o 10,1 p. proc. z poziomu 52,5 proc. Z kolei najwyższy spadek rok do roku odnotowano w roku 2017 w stosunku do roku 2016 – 3,7 p. proc. Przede wszystkim jest to efekt obniżki wieku emerytalnego, która miała miejsce w 2017 roku.

Zobacz także: Będzie 14. emerytura. Prezydent Duda podpisał dziś ustawę

Warto także dodać, że Polska już tylko nieznacznie spełnia normy Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP), które mówią, że stopa zastąpienia nie powinna być niższa niż 40 proc. Trend, w którym znajduje się polski system emerytalny pokazuje, że za kilka lat Polska nie będzie spełniać nawet minimalnych standardów MOP.

Rośnie liczba seniorów zagrożonych ubóstwem

Obniżka wieku emerytalnego istotnie wpływa na sytuację emerytów. Oprócz niskiej stopy zastąpienia rośnie także odsetek osób 65+ zagrożonych ubóstwem. Od 2014 roku gdy wynosił 11,7 proc. wzrósł do 2019 roku do poziomu 17,4 proc. Warto jednak zauważyć, że jest on istotnie zróżnicowany przy podziale na płeć. Wśród osób 65+ w 2019 roku ubóstwem było zagrożonych 12,6 proc. mężczyzn i 20,6 proc. kobiet.

Gorsza sytuacja kobiet wynika przede wszystkim z niskiej aktywności zawodowej w okresie wieku produkcyjnego, a także z niższego wieku emerytalnego. Szczególnie istotny jest ten drugi wskaźnik. Konstrukcja systemu emerytalnego sprawia, że każdy rok dłuższej pracy po 60. roku życia istotnie wpływa na wysokość emerytury.

Zobacz także: Polski system emerytalny jest rządzony przez ignorancję i demagogię

Coraz więcej osób na głodowych emeryturach

W przypadku wysokości świadczenia ważny jest również odpowiedni staż pracy. By otrzymać minimalną emeryturę konieczny jest odpowiednio długi staż pracy. Dla kobiet jest to 20 lat, a dla mężczyzn 25 lat. Obniżka wieku emerytalnego przyczyniła się do drastycznego wzrostu liczby osób bez prawa do emerytury minimalnej. Na koniec 2014 roku emeryturę niższą od minimalnej otrzymywało 60,8 tys. osób. Na koniec 2016 roku było to 95,4 tys. Największy roczny wzrost odnotowano właśnie od końca 2016 roku do końca 2017 roku. Liczba osób bez prawa do emerytury minimalnej wzrosła o 71,2 tys. osób i osiągnęła poziom 166,6 tys. Kolejny raz jest to związane z obniżką wieku emerytalnego.

W 2020 roku, jak podają najnowsze wyliczenia portalu ciekaweliczby.pl, liczba osób pobierających emeryturę niższą od minimalnej wyniosła 310,1 tys. osób. Oznacza to, że w ciągu sześciu lat zwiększyła się pięciokrotnie. Szacuje się także, że do 2030 roku liczba osób bez prawa do minimalnego świadczenia przekroczy 600 tys. osób.  

Filip Lamański

Przyszłe emerytury Polaków – ZUS, OFE, PPK

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker