Rekordowa nadwyżka w budżecie. W kasie państwa po październiku zostały 51,9 mld zł
Nadwyżka w budżecie rośnie z miesiąca na miesiąc. W październiku wyniosła ona aż 51,9 mld zł. To zasługa inflacji, dobrej koniunktury, imigrantów oraz kreatywnej księgowości.
| 743 |
Tak dobrych wyników budżetu państwa jeszcze nie widzieliśmy. Jak informuje Minister Finansów Tadeusz Kościński, w okresie styczeń-październik 2021 r. odnotowano 51,9 mld zł nadwyżki w budżecie. Dochody wyniosły 405,7 mld zł, a wydano 353,8 mld zł.
Z uwagi na to, że nasze państwo wychodzi z kryzysu wywołanego pandemią COVID-19, a w tegorocznej ustawie budżetowej zapisano wielomiliardowy deficyt, ten wynik może naprawdę zadziwiać. Co istotnie, jeszcze w październiku 2019 roku budżet państwa był pod kreską, a cały rok zakończono z relatywnie niskim deficytem. Tymczasem tegoroczna nadwyżka stale rośnie. Na wiosnę było to ledwo 10 mld zł, a teraz mówimy już o kwocie rzędu 2% polskiego PKB. To tyle, ile wydajemy na obronę narodową. Sytuację prezentuje poniższy wykres autorstwa analityków banku PKO.
Wysokie wpływy z podatków
Co sprawia, że pojawiła się nadwyżka w budżecie? Czynników wpływających na ten stan rzeczy jest kilka. Po pierwsze jest nim kreatywna księgowość. Poprzez różne fundacje i fundusze celowe, rząd wyciąga wiele wydatków poza ustawowy budżet państwa. To skutkuje zmniejszeniem deficytu sektora finansów publicznych. Oczywiście tylko na papierze.
Jednak nawet biorąc pod uwagę kreatywną księgowość, stan budżetu jest naprawdę dobry i nie można mówić, że to tylko kwestia tego jednego czynnika. Powodów dobrej kondycji jest kilka. Następnym jest inflacja. Zwiększa ona dochody z tytułu podatków i napędza konsumpcję. W samym październiku dochody budżetu państwa były aż o 15% r/r wyższe niż rok temu. Wyniosły 45,6 mld zł (wobec 39,5 mld rok wcześniej). W całym okresie styczeń-październik 2021 r. były one aż o 17.9% (tj. 61,7 mld zł) wyższe. Sam podatek VAT przyniósł w tym roku aż o 29,5 mld zł więcej niż rok wcześniej. To wzrost o 19,7%. Dochody z tytułu PIT były wyższe o 7,4 mld zł, tj 14,4%. CIT zasilił państwo kwotą o 8,5 mld większą niż rok wcześniej. To aż o 25% lepszy wynik. Jest to skutek doskonałych wyników firm w tym roku.
Nie bez znaczenia są też dochody nieopodatkowane. Państwo już do października zarobiło na sprzedaży praw do emisji CO2 aż 17,3 mld zł. Dla porównania, w ustawie budżetowej przewidziano jedynie 10,4 mld zł. Na samych emisjach państwo jest więc o 7 mld zł „do przodu”.
Rekordowa nadwyżka w budżecie państwa zasługą imigrantów
Niższe są też wydatki. To m.in. zasługa niskiej dotacji FUS. Liczba zarejestrowanych w ZUS cudzoziemców ZUS wyniosła w październiku 871,7 tys. i wzrosła w stosunku do lutego 2020 r. o 201,5 tys., a w stosunku do września 2021 r. – o 25,3 tys. To oraz rekordowa liczba pracujących Polaków, sprawiło, że tegoroczna dotacja na FUS jest o 23% niższa. W budżecie państwa zostanie 19,5 mld zł.
Tegoroczna ustawa budżetowa przewidywała pierwotnie, że dochody państwa w 2021 r. wyniosą 404,4 mld zł, a wydatki 486,7 mld zł, co oznaczałoby maksymalny deficyt w wysokości 82,3 mld zł. W październiku uchwalono nowelizację, która zakłada aż o 80 mld zł wyższy dochody oraz o blisko 40 mld zł wyższe wydatki. Deficyt ma więc wynieść 40,4 mld zł.
Warto przy tym pamiętać, że wiele wydatków może zostać zrealizowana w grudniu. W zeszłym roku deficyt państwa zwiększył się w ostatnim miesiącu o kilkadziesiąt mld zł.
