GospodarkaPolska

Inflacja w maju spadła i to mocniej niż oczekiwali eksperci!

Ekonomiści średnio oczekiwali, że inflacja w maju wyniesie 13,2 proc. Jak się okazało, na szczęście nie mieli oni racji

Ekonomiści, jak zresztą co miesiąc, mieli stosunkowo odmienne opinie odnośnie wysokości inflacji. Jednakże średnio oczekiwali oni, iż wyniesie ona 13,2 proc. Jak się okazało, na szczęście nie mieli oni racji. Zgodnie z szybkim szacunkiem opublikowanym przez Główny Urząd Statystyczny inflacja w maju wyniosła 13 proc. rok do roku, czyli spadła w stosunku do kwietnia o 1,7 pkt proc. 

Na dobre rozpoczęła się dezinflacja w kraju nad Wisłą!

Zdaje się, iż w Polsce na dobre rozpoczęła się dezinflacja. Przyczyn stojących za tym stanem rzeczy jest wiele. Z jednej strony z pewnością mamy do czynienia z efektem bazy — ze względu na to, że aktualne ceny porównujemy już i tak wysokimi zeszłorocznymi, wzrost nie wydaję się aż tak znaczny. Ponadto zaczęły spadać globalne ceny dóbr, które w zeszłym roku mocno przyczyniły się do wzrostu inflacji w wielu krajach. Mowa oczywiście o żywności i surowcach energetycznych. Jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, baryłkę ropy Brent możemy obecnie kupić za około 75 dolarów. Z kolei jeszcze nie tak dawno temu, bo w zeszłorocznym maju trzeba było za nią zapłacić nawet ponad 120 dolarów! 

Cena ropy naftowej
Źródło: Trading Economics, Brent Crude Oil

Nie można również zapominać o restrykcyjnej polityce pieniężnej. W ostatnich latach miał miejsce cykl podwyżek stóp procentowych o niespotykanym w historii III RP tempie. W ciągu roku stopa procentowa w kraju nad Wisłą wzrosła z poziomu bliskiego zera do aktualnych 6,75 proc. Co warto zaznaczyć, ostatni raz tak wysoka była ona na początku lat 2000. Tak znacznie jej podniesienie przyczyniło się między innymi do tymczasowego zamrożenia rynku mieszkaniowego oraz do znacznego spadku konsumpcji. Zgodnie z najnowszymi danymi dotyczącymi sprzedaży detalicznej w marcu konsumpcja obniżyła się aż o 7,3 proc. rok do roku. Warto dodać, że konsensus rynkowy zakładał spadek na poziomie „zaledwie” 5,7 proc. (szerzej o danych dotyczących konsumpcji piszemy w tym artykule: Koniunktura w Polsce leci na łeb na szyję! Konsumpcja rekordowo słaba). 

Tempo wzrostu cen w Polsce jest jednym z najwyższych w UE!

Wszystkie te oraz niewspomniane przeze mnie czynniki sprawiły, że inflacja w kwietniu wyniosła 14,7 proc. rok do roku, podczas gdy jeszcze w marcu osiągnęła ona 16,1 proc., a w lutym aż 18,4 proc. Z drugiej strony, mimo znacznego spadku tempo wzrostu cen w Polsce i tak pozostaje bardzo wysokie. Przykładowo, jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, jeżeli chodzi o wysokość inflacji CPI, w zeszłym miesiącu zajęliśmy trzecie miejsce w całej Unii Europejskiej. Przed nami znalazły się jedynie Węgry ze wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych na poziomie 24 proc. oraz Łotwa z wynikiem jedynie o 0,4 pkt proc. przewyższającym ten w kraju nad Wisłą. Jeżeli zaś chodzi o inflację HICP, zajęliśmy w zeszłym miejsce ex aequo ze Słowacją czwarte miejsce (dokładniej tym kwestiom przyjrzeliśmy się tutaj: Polska z trzecią największą inflacją w Unii Europejskiej! Wzrost inflacji w strefie euro). 

Ile wyniosła inflacja w maju? Więcej, niż oczekiwali ekonomiści!

Biorąc pod uwagę opisany tutaj dezinflacyjny trend, analitycy powszechnie oczekiwali, że inflacja w maju w Polsce będzie niższa niż w kwietniu. Jak znacznie niższa? No cóż, tutaj jak to często bywa w przypadku ekonomistów, zaczęły pojawiać się spory. Konsensus rynkowy zakładał, że wyniesie ona 13,2 proc. Jednakże na przykład jak wynika z artykułu opublikowanego na łamach Interii, analitycy Pekao SA przewidywali, że wyniesie ona 13,5 proc. Z drugiej mieliśmy, choćby ekspertów Credit Agricole, którzy oczekiwali spadku o całe 2 pkt proc. – z 14,7 proc. w kwietniu do „zaledwie” 12,7 proc. w maju. Kto miał rację? Czy podobnie jak w zeszłym miesiącu, to optymiści patrzyli w przyszłość, twardo stojąc na nogach?

Zobacz także: Jaki był wpływ inflacji na sektor TSL? Czy branża sobie poradzi?

Otóż jak wynika z szybkiego szacunku opublikowanego przez GUS, tym razem na szczęście racja nie stoi po stronie pesymistów. Otóż inflacja w maju w 2023 roku w Polsce wyniosła 13 proc. Oznacza to, że w stosunku do kwietnia zmniejszyła się ona o 1,7 pkt proc. Przy czym, należy przy okazji zaznaczyć, że obniżenie inflacji w tym przypadku niestety nie oznacza spadku cen. Otóż zgodnie z opublikowanymi przez Urząd wyliczeniami ceny miesiąc do miesiąca wzrosły o 0 proc. Z drugiej strony warto zauważyć, że dawno w naszym kraju ceny z miesiąca w ogóle nie wzrosły (przykładowo w kwietniu inflacja miesięczna osiągnęła 0,7 proc.).

Oto dlaczego stopa procentowa nie musi być bardzo wysoka, aby zwalczyć inflację!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker