Puste półki sklepowe w USA. Piętrzą się problemy z łańcuchami dostaw
Puste półki w USA stają się codziennością w wielu stanach. Sklepy spożywcze mają problemy z zaopatrzeniem, brakuje podstawowych produktów.
Puste półki w USA a łańcuchy dostaw
Jak podaje CNN, w USA istnieje aktualnie problem z dostępnością nawet podstawowych artykułów żywnościowych, takich jak mleko, chleb, mięso, zupy w puszkach i środki czystości. Z uwagi na rozprzestrzeniający się wariant Omikron, Stany Zjednoczone zmagają się z brakami kadrowymi w transporcie czy logistyce. Ciągły niedobór kierowców potęguje kryzys. Pomimo że w łańcuchach dostaw nie brakuje żywności, nie ma kluczowych pracowników, którzy mogliby dostarczać ją do sklepów. Kolejnym problemem jest niechęć Amerykanów do pracy na niskopłatnych stanowiskach w branży spożywczej i bezpośrednie narażanie się na zachorowanie.
Zobacz także: USA: przepisy antymonopolowe mogły zostać złamane przez 16 uczelni
W ciągu ostatnich dni w amerykańskim internecie rozgorzała burza. Wściekli klienci publikują posty z pustych sklepów, wyrażając swoją dezaprobatę. Największy problem z uzupełnianiem zapasów mają sklepy takie jak: Trader Joe, Giant Foods i Publix.
Pictures of bare shelves at grocery stores throughout the Las Vegas valley this week thanks to #BareShelvesBiden
After almost a year in office, the only thing Joe Biden has delivered on are empty shelves and empty promises. pic.twitter.com/KZxm045Z6D
— Adam Paul Laxalt (@AdamLaxalt) January 11, 2022
Empty grocery shelves return as sick employees, supply chain delays collide.
Everyone should try to have a 2 month supply of non-perishable food in your home. Grocery stores can empty out in 1 day.https://t.co/RZug0YrzOr pic.twitter.com/qkx6ojSG36
— Wall Street Silver (@WallStreetSilv) January 11, 2022
Zobacz także: Niskie bezrobocie w USA zwiększa presję na podwyżkę stóp procentowych
Coraz więcej Amerykanów gromadzi zapasy
Na kryzys wpływa również zatłoczenie w amerykańskich portach. Nawet jeśli towary docierają na czas, statki muszą poczekać znacznie dłużej niż zazwyczaj na rozładowanie, co wydłuża proces dystrybucji. Ludzie gromadzą zapasy i kupują więcej towarów, przez co obsługa sklepów nie nadąża z nich uzupełnianiem.
Greg Ferrara, prezes i dyrektor generalny grupy National Grocers Association, powiedział:
Chociaż w łańcuchu dostaw jest mnóstwo żywności, przewidujemy, że konsumenci będą nadal doświadczać sporadycznych zakłóceń w niektórych kategoriach produktów, jak widzieliśmy w ciągu ostatniego półtora roku, ze względu na ciągłe wyzwania w zakresie dostaw i siły roboczej.
W Stanach Zjednoczonych widok pustych półek powoli staje się normą. Niedobory przyczyniły się również do podnoszenia cen żywności w tym roku. Niektóre sieci wprowadzają ograniczenia dotyczące ilości produktów, które jednorazowo może nabyć jedna osoba. Ma to zapobiec zbyt szybkiemu wyprzedawaniu się podstawowych produktów przez osoby gromadzące zapasy.
Zobacz także: Biden chciał naprawić problem z łańcuchami dostaw, ale szybko poległ