Wizyta Xi Jinpinga w Tybecie zapowiedzią kolejnych inwestycji?

Kilka dni temu szerokim echem w mediach odbiła się wizyta Xi Jinpinga w Tybecie. Jej celem było uczczenie 60-tej rocznicy „pokojowego wyzwolenia Tybetu”. Podróż skłoniła międzynarodowe media do ożywionej dyskusji na temat znaczenia chińskich inwestycji infrastrukturalnych w regionie i planów Xi co do uczynienia Tybetańskiego Regionu Autonomicznego strategicznym punktem pozwalającym na rozwój kontynentu azjatyckiego.
Tybet – zniewolona kraina czy region z dużym potencjałem?
Na podstawie historii powielanej w Chinach kontynentalnych, inwazja z roku 1951 została przyjęta przez mieszkańców jako wyzwolenie. Przed interwencją Chińczyków, teren ten zmagał się z rozwarstwieniem społecznym oraz systemem pańszczyźnianym. Dyskurs wewnątrz Chińskiej Republiki Ludowej postrzega interwencję jako początek „drogi z ciemności do światła” i szansę, dzięki której Tybet dzisiaj ma okazję stać się ważnym ogniwem w sieci komunikacyjnej regionu.
W lipcu Chiny pochłonięte były świętowaniem setnej rocznicy utworzenia Partii Komunistycznej. Z tej okazji postanowiono podarować „prezent” Tybetowi w postaci pierwszej zelektryfikowanej linii kolejowej w regionie. Należy wspomnieć, że Tybetański Region Autonomiczny znajduje się na terenie wysokogórskim, a więc jakiekolwiek inwestycje infrastrukturalne wiążą się z ogromnymi nakładami finansowymi.
Zobacz także: Wyścig zbrojeń: do 2030 roku Chiny będą mieć 1000 głowic nuklearnych!
Wizyta Xi Jinpinga – czy stabilność regionu jest zagrożona?
Partia Komunistyczna nieustannie dąży do gospodarczego rozwoju regionu. Według oficjalnych szacunków, Pekin przeznaczył na inwestycje ok. 1,63 biliona juanów. Środki zostały zainwestowanie głównie w rozwój infrastruktury, gdyż jest to wąskie gardło hamujące rozwój obszaru. Wybudowano linię kolejową i autostradę łączącą Lhasę z Xining (stolicę prowincji Qinghai w środkowych Chinach). Dodatkowe pieniądze co roku przeznaczane są na rozwój przemysłu turystycznego. W wyniku tych działań PKB regionu rośnie od lat w tempie dwucyfrowym. Dochód rozporządzalny na obszarach miejskich Tybetańskiego Regionu Autonomicznego potroił się w ciągu ostatnich 10 lat, osiągając 90% średniej krajowej.
Rządzący wierzą, że działania doprowadzą do stabilności społecznej, która powstrzyma niezadowolenie i bunt Tybetańczyków. Jednak nie można wspomnieć o prawie łamanym przez ChRL. 17-punktowe porozumienie, które zawiera zapisy m.in. o obowiązku przestrzegania autonomii jest notorycznie łamane przez Pekin, a Dalajlama w dalszym ciągu uznawany jest za groźnego separatystę. Wizyta Xi Jinpinga w Tybecie to zapowiedź kolejnych inwestycji stymulujących rozwój gospodarczy regionu. Jednym z nowszych planów ChRL jest transhimalajska wielowymiarowa sieć łączności, w budowę której zaangażował się Nepal. Tybet stanowi ważne ogniwo, przez które w przyszłości będzie przebiegać szlak handlowy umożliwiający szybki transfer technologii. Wpłynie on znacząco na rozwój całego kontynentu. Analitycy prognozują, że sieć doprowadzi do niespotykanej dotąd transformacji regionu między Chinami, Azją Południowo-Zachodnią, Nepalem, Azją Południową, a także Azją Środkową.
Zobacz także: Chiny: budownictwo się załamuje. Ciemne chmury nad gospodarką Chin