Wojna nie zaszkodziła polskiemu rynkowi pracy. Bezrobocie w Polsce nadal jest rekordowo niskie. Niższą stopę bezrobocia odnotowano jedynie w jednym kraju Unii Europejskiej. Problemem jest nadal bezrobocie wśród osób młodych.
Europejski Urząd Statystyczny (Eurostat) opublikował dane dotyczące bezrobocia w krajach członkowskich. Po raz kolejny są one dowodem na siłę polskiego rynku pracy. Zgodnie z najnowszym odczytem, bezrobocie w Polsce wyniosło w kwietniu 3%. Oznacza to, że nie uległo ono zmianie w ciągu ostatnich miesięcy. Biorąc pod uwagę liczby bezwzględne, zmiany są niewielkie — ich liczba wzrosła o 1 tys. osób (z 525 do 526 tys.). Po raz kolejny liderem były Czechy. Stopa bezrobocia w Czechach wyniosła jedynie 2,4%. Obok Polski, drugie miejsce zajął inny nasz sąsiad – Niemcy. Stopa bezrobocia w Niemczech również jest rekordowo niska.
Następne miejsca zajęły kolejno: Malta (3,1%), Holandia (3,2%) i Węgry (3,4%). Stopy bezrobocia na tym poziomie oznaczają, że to zjawisko tam już praktycznie nie występuje. Współczesna ekonomia mówi o czymś takim jak bezrobocie naturalne. Jest to taki poziom stopy bezrobocia, który już nie spadnie. Powodem są naturalne zjawiska w gospodarce, takie jak np zamykanie firm. Osoby zwolnione będą przez jakiś czas bez pracy. Innym powodem jest bezrobocie strukturalne. Zdarza się, że niektórzy mają umiejętności, które są już niepotrzebne na rynku pracy. Znalezienie przez nich pracodawcy jest bardzo ciężkie. Taka sytuacja może dotyczyć np. byłych górników. Część bezrobotnych Bezrobocie naturalne wynosi w gospodarkach rozwiniętych ok 2-4%.
Bezrobocie w Polsce najniższe od czasów komunizmu
W przypadku Polski oznacza to cofnięcie się do czasów PRLu. Sugerują to odczyty bezrobocia rejestrowanego (nie mylić z bezrobociem BAEL), że jest ono najniższe w historii III RP. W kwietniu bezrobocie w Polsce wyniosło 5,4%. Było tym samym niższe niż w kwietniu 2019 roku. Wyniosło ono wtedy 5,6%. Jeżeli w tym roku spadnie ono zgodnie z sezonowym wzorcem, to zobaczymy „4” z przodu. W kwietniu bezrobocie było niższe jedynie w 1990 roku. W kraju trwała wtedy jeszcze transformacja ustrojowa, a tak niska stopa była wynikiem sztucznego zatrudnienia. Już rok później wynosiło ono ponad 7%.
W Grecji co trzeci młody jest bezrobotny. Bezrobocie w Polsce jest razy niższe
Najwyższy poziom bezrobocia odnotowano w Hiszpanii. Wyniosło ono w kwietniu 13,3%. Hiszpania już od wielu lat jest unijnym liderem (w złym tego słowa znaczeniu) pod względem stopy bezrobocia. Drugie najwyższe bezrobocie odnotowano w Grecji (12,7%). Ostatnie miejsce na podium z wynikiem 8,4% zajęły Włochy. Na następnych pozycjach uplasowały się kolejno: Szwecja (7,5%), Francja (7,2%), Łotwa (6,6%) i Finlandia (6,5%). Średni poziom bezrobocia w UE to 6,2%.
Nieco gorzej wyglądamy pod względem bezrobocia wśród młodych (osoby do 25 roku życia). Spadamy tutaj na 7 pozycję w UE. Najniższe bezrobocie odnotowano w Irlandii. Bezrobotne jest tam jedynie 5,6% młodych. Z bardzo dobrym wynikiem również nasi zachodni sąsiedzi. Jedynie 5,7% młodych w Niemczech nie mogło znaleźć pracy. Podium z zamyka Malta (6,8%). Następne miejsca przypadły: Holandii (6,9%), Czechom (7,9%) i Duńczykom (8,2%). W Polsce wynosi ono 8,9% czyli 3 razy więcej niż w ogóle populacji. Dane te pokazują, że jest to obszar w którym możnaby dużo poprawić. Jak jednak wskazuje Andrzej Kubiak z PIE, wskaźnik ten bardzo szybko spada i wróciliśmy już do poziomu sprzed pandemii. To właśnie osoby młode były szczególnie narażone na utartę pracy w ciągu pandemii. To naturalne zjawisko. Podczas kryzysów z rynku pracy wypadają osoby o najsłabszej pozycji negocjacyjnej. Są to zwykle kobiety (szczególnie z małymi dziećmi) i młodzi.
Zobacz też: Bezrobocie w Warszawie najniższe w całej UE!
Są jednak kraje, gdzie ta stopa jest znacznie wyższa. W 4 krajach wynosi ona ponad 20%. W Szwecji to 22,2%. Podium zamykają Włochy, gdzie pracy znaleźć nie może 23,8% młodych. Jeszcze gorzej jest w Hiszpanii. Tam bezrobocie wśród osób do 25 roku życia wynosi 28,9%. Zdecydowanie najgorzej jest w Grecji. Tam ten problem dotyka 36,8% osób młodych w kraju. To 4-krotnie więcej niż nad Wisłą i 6,5-krotnie więcej niż a Niemczech.
Polska przyjęła miliony, a mimo to bezrobocie nie wzrosło
Warto w tym kontekście zauważyć, że do Polski przybyły w ostatnich miesiącach 3 miliony uchodźców z Ukrainy. Choć część z nich wróciła już do kraju, a niektórzy pojechali na zachód, to skala imigracji jest nadal bardzo duża. Mimo to bezrobocie w Polsce jest nadal rekordowo niskie. Dane z Ministerstwa Rodziny wskazują, że pracę znalazło już 180 tys. uchodźców, a poziom zatrudnienia w wśród nich stale rośnie.
Liczba zatrudnionych uchodźców wojennych z Ukrainy
Źródło: https://twitter.com/KubisiakA/status/1531888840604106753
Wszystkie te dane pokazują, że rynek pracy w Polsce jest przegrzany. To właśnie tak niskie bezrobocie w Polsce jest jedną z przyczyn tak dynamicznego wzrostu wynagrodzeń w naszym kraju.
Bezrobocie w Polsce spadło. Tak niskiego bezrobocia nie było od czasów komunizmu
![Wrogi polski system podatkowy i zapomniane hasło 3 x 15 [FELIETON WYSOCKIEGO]](https://obserwatorgospodarczy.pl/wp-content/uploads/2024/04/money-1235656_1280-390x220.jpg)
