Francuskie firmy budują swoją pozycję kosztem polskich przedsiębiorstw

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) opublikował raport, z którego wynika, że francuskie firmy osiągają w Polsce duże zyski kosztem polskiego podatnika. Jak informuje raport „Francuskie firmy w Polsce” firmy z kapitałem francuskim płacą w Polsce niskie podatki oraz są dotowane przez państwo.
Jak zaznacza Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, francuski kapitał odegrał ogromną rolę w transformacji gospodarczej Polski. Gdy polska gospodarka przechodziła na przełomie lat 80 i 90 ogromne zmiany, bardzo doskwierał jej brak kapitału. Z tego powodu, jak informuje ZPP, polskie rządy na początku transformacji uchwaliły bardzo liberalne prawo dla zagranicznego kapitału. Był on wtedy w stosunku do polskiego uprzywilejowany.
To właśnie w tym okresie przemian kapitał francuski napłynął do Polski szerokim strumieniem. Z analizy przeprowadzonej przez ZPP wynika, że z wszystkich kapitałów napływających do Polski to ten z Francji był największy. Wynosił on 22,6 miliardów złotych, był on praktycznie 5 razy większy od tego pochodzącego z Niemiec.
Francuskie firmy nie płacą podatków
Jak zaznacza ZPP wiele znanych w Polsce firm, należy do francuskiego kapitału. Przedsiębiorstwa takie jak Auchan, Orange, Carrefour czy Michelin Polska łączą dwie cechy – wszystkie są własnością francuskiego kapitału oraz płacą w Polsce niskie podatki.
Jak informuje ZPP, na 9 dużych firm należących do francuskiego kapitału tylko jedna z nich zapłaciła w Polsce CIT przekraczający 1% jej przychodów. W raporcie możemy przeczytać:
„W najbardziej jaskrawym przypadku zapłacony przez Auchan Polska podatek CIT stanowi zaledwie 0,004% przychodów spółki”.
Francuskie firmy są dotowane przez państwo
W tym samym czasie, gdy spółki należące do francuskiego kapitału płaciły w Polsce CIT nieprzekraczający 1% ich przychodów, otrzymywały one środki z budżetu państwa. Jak informuje ZPP:
„niektóre z francuskich firm otrzymały w latach 2015-2019 pomoc publiczną o znacznie większej wartości niż odprowadzony przez te podmioty podatek CIT”.
Przykładem takiej firmy jest choćby Orange, które jak informuje ZPP, w latach 2015- 2019 za każdą złotówkę zapłaconego podatku, otrzymał niemal 10 zł pomocy publicznej.
ZPP podkreśla, że taka sytuacja jest szczególnie niekorzystna dla rodzimych przedsiębiorców. Ogromne wsparcie dla francuskiego kapitału, jakie otrzymuje on od polskiego rządu oraz fakt, że francuskie firmy płacą w Polsce niskie podatki, według ZPP przyczynia się do utrwalania dystansu między polskimi firmami, a ich zagranicznymi odpowiednikami.
Francuskie przedsiębiorstwa transferują zyski za granicę
ZPP zaznacza, że główną przyczyną niskich podatków płaconych przez francuskie firmy jest to, że dokonują one sztucznego transferu zysków zagranicę. Sztuczny transfer zysków opiera się na tzw. płatnościach wątpliwych. Polegają one na tym, że spółki z krajów o wyższym opodatkowaniu kupują za nieproporcjonalnie wysokie ceny dobra od spółek z krajów o niższym opodatkowaniu. W taki sposób przedsiębiorstwa mogą transferować swoje zyski do rajów podatkowych.
Według ZPP prosta zmiana w funkcjonowaniu podatku od osób prawnych może wymiernie polepszyć sytuację budżetu państwa i rodzimych przedsiębiorców. Zmiana ta polega na wprowadzenie minimalnej stawki podatku CIT w wysokości 1% od przychodów osiąganych w danym roku podatkowym. Rozwiązanie to ma być efektywne, jak piszą autorzy raportu:
„W najbardziej dosadnej symulacji, dotyczącej Auchan Polska, spółka – zamiast zapłaconych w latach 2015-2019 1,8 mln zł podatku CIT – zobowiązana byłaby do uiszczenia około 510 mln zł podatku korporacyjnego”.
Zobacz także: Estoński CIT. Co to takiego i jakie przynosi korzyści?