Polska

Gastronomia i hotele: w II kw. 2020 roku co 10 pracownik stracił pracę

Pandemiczny kryzys uderzył we wszystkie światowe gospodarki i spowodował największą recesję od czasów Wielkiego Kryzysu. Gastronomia i hotele pogrążyły się w kryzysie największym od kilku dekad. Mimo to były branże, które nie tylko nie straciły, a nawet zyskały w czasie pandemii.

Kryzys pandemiczny uderzył we wszystkich w mniejszym lub większym stopniu. Są państwa, gdzie spadek PKB był dwucyfrowy, a jego odrobienie może zająć całe lata. Szczególnie mocno oberwały państwa bazujące na turystyce czy przemyśle motoryzacyjnym. Były to branże najsilniej dotknięte ograniczeniami.

Zobacz też: Dlaczego Polska radzi sobie w kryzysie tak dobrze?

Z drugiej strony są państwa, które już mają PKB na poziomie wyższym niż przed pandemią. Wśród tych państw znalazła się także Polska. Analitycy banku PKO porównali zmiany PKB Polski, USA, Niemiec, Czech i strefy euro. Na poniższym wykresie widać jak Polska odjeżdża strefie Euro i sąsiadom.

PKB Polski, USA, Niemiec, Czech i Strefy Euro w czasie pandemii

Tak dobre wyniki Polski to oczywiście zasługa struktury naszej gospodarki. Nie oznacza to jednak, że nie ma u nas branż, które silnie odczuły ograniczenia w działalności. Sprawie w Tygodniku Ekonomicznym, przyjrzeli się ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Polski rynek pracy odporny na pandemię

Eksperci zauważają, że wpływ pandemii na stopę bezrobocia w Polsce był niewielki.

— Pandemia COVID-19 nie miała dużego wpływu na wskaźniki rynku pracy w Polsce. Stopa bezrobocia (według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności — BAEL) utrzymywała się na zbliżonym poziomie przez cały 2020 r. — pomiędzy 3,1 proc. a 3,3 proc. W 2019 r. wynosiła średnio 3,3 proc. — czytamy w raporcie.

Również zatrudnienie pokazało siłę polskiego rynku pracy. W IV kwartale 2020 roku było ono na wyższym poziomie niż przed pandemią.

— Wskaźnik zatrudnienia spadł w II kw. 2020 r. — wyniósł wtedy 69 proc., o 0,9 pkt. proc. mniej niż na początku roku. W III kw. zatrudnienie zaczęło się odbudowywać — wskaźnik wzrósł do 70,3 proc., a w IV kw. do 70,8 proc. — i tym samym osiągnął poziom wyższy niż przed pandemią.

Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się, że zmiany były niewielki, to jest to jedynie złudzenie.

— Niewielkim zmianom wskaźników towarzyszyły duże przepływy między gałęziami gospodarki — komentują autorzy.

Gastronomia i hotele odczuły pandemię najmocniej

Analitycy think tanku przeanalizowali dane BAEL, aby zaobserwować i opisać zmiany, jakie zaszły na rynku pracy. Zebrane statystyki pokazują olbrzymią skalę zwolnień. W II kwartale 2020 roku, co 10 pracownik najsilniej dotkniętych pandemią branż (gastronomia i hotele) stracił pracę.

— Efekt ten był najsilniejszy dla działalności związanej z zakwaterowaniem i gastronomią — w II kw. 2020 r. zawód przestało wykonywać 12 proc. osób pracujących w tej branży. Kolejne sektory, w których najsilniej spadło zatrudnienie, to usługi administrowania i działalność wspierająca oraz kultura, rozrywka i rekreacja — odsetek osób, które straciły pracę, to odpowiednio 10 proc. i 8 proc. — twierdzą ekonomiści.

Warto jednak zauważyć, że rotacja w tych branżach, nawet w czasach prosperity jest dość spora. Kryzys jednak ją nasilił — w 2019 te odsetki były na dwukrotnie niższych poziomach.

Najsilniejsze przepływy międzygalęziowe w Polsce

Jak możemy dowiedzieć się z przeprowadzonych badań, osoby, które straciły pracę w II kwartale, najczęściej pozostawały nieaktywne zawodowo. Taką postawę zanotowano u 60% pracowników. 20% poszukiwało nowej pracy, a pozostali znaleźli ją w innych sektorach.

— Odbiciu zatrudnienia towarzyszyło przebranżawianie się do pracy w  handlu, budownictwie lub przemyśle. W  III kw. pracę znalazło około 25 proc. wcześniej bezrobotnych osób. Ponad połowa z nich zaczęła pracować w jednej z wyżej wymienionych branż. Podobny trend był widoczny już wcześniej, jednak pandemia i związane z nią restrykcje nasiliły go — czytamy w raporcie.

Wniosek z tych szacunków jest jeden — choć wpływ pandemii na ogólne zatrudnienie był długoterminowo niewielki, to nastąpiły silne zmiany w strukturze tego zatrudnienia. Warto jednak zauważyć, że pandemia jedynie przyspieszyła zmiany, które następowały w naszej gospodarce od lat.

Zobacz też: Ile wynosi zatrudnienie w usługach w Polsce?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Radosław Ditrich

Świat postrzegam przez pryzmat liczb. Kocham przeglądać wykresy, tabele i mapy. Lubię także pobiegać i podróżować komunikacją publiczną.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker