Uncategorized

Niedobór mikroprocesorów uderzył najbardziej w branżę motoryzacyjną

Jak informują autorzy najnowszego tygodnika Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), obecnie wiele przedsiębiorstw ma problemy ze względu na niedobory mikroprocesorów. Opóźnienia w produkcji zadeklarowały takie firmy jak Apple, czy Sony. Jednak branżą, w którą niedobór mikroprocesorów uderzył najmocniej, jest ta motoryzacyjna. 

Niedobór mikroprocesorów uderzył najbardziej w branżę motoryzacyjną

Jak możemy wyczytać w tygodniku PIE:

„Straty związane z niedoborem mikroprocesorów są jednak największe w branży samochodowej. Szacowana obecnie kwota opiewa na 210 mld USD przy 7,7 mln niewyprodukowanych samochodów. Produkcję wstrzymały już m.in. czeskie fabryki Skody, fabryka Fiata w Tychach i Opla w Eisenach”.

Straty odnotowali nawet najwięksi producenci. Z zakładów przestały wyjeżdżać nowe BMW, Mercedesy czy Volkswageny. Z kolei Toyota zapowiedziała, że zmniejszy globalną produkcję o 40 procent. To jak wielka jest skala „chipageddonu” (tym określeniem brytyjskie media nazywały obecną sytuację na rynku mikroprocesorów) pokazuje fakt, że w Wielkiej Brytanii w lipcu bieżącego roku wyprodukowano najmniej samochodów od 1956 roku, a 25% wszystkich pojazdów stanowiły samochody napędzane alternatywnie (napęd elektryczny lub hybrydowy). 

Przyczyny kryzysu w branży motoryzacyjnej

Co interesujące, opisywany kryzys został spowodowany głównie przez spadek popytu branży motoryzacyjnej na mikroprocesory na początku pandemii. Jak informują eksperci PIE:

„Spadek zamówień mikroprocesorów w kwietniu 2020 r. ze strony branży motoryzacyjnej spowodował przeniesienie mocy produkcyjnych w kierunku zamówień z branży komputerowej i smartfonowej, które notowały nieprzerwanie duże wolumeny zamówień”.

Do tego, problem z brakami mikroprocesorów w branży samochodowej został zaostrzony przez wydarzenia naturalne (choćby kryzys energetyczny w Teksasie) i wypadki w fabrykach (między innymi pożar w japońskiej fabryce Renesa).

Zobacz także: W lipcu Wielka Brytania wyprodukowała najmniej samochodów od 1956 roku

Brak mikroprocesorów może przyczynić się do wzrostu bezrobocia

Badacze PIE twierdzą, że niedoborów mikroprocesorów będzie utrudniał funkcjonowanie branży motoryzacyjnej jeszcze przez najbliższe miesiące. Firmy zajmujące się analizowaniem sytuacji na rynku mikroprocesorów zapowiadają, że opisywany kryzys najwcześniej skończy się w połowie 2022 roku. Oznacza to, że do tego czasu najpewniej wiele przedsiębiorstw zajmujących się produkcją samochodów zredukuje zatrudnienie.

Jak zaznaczają analitycy PIE, mimo tego, że branża motoryzacyjna jest odpowiedzialna za jedynie około 8 proc. przychodów firm zajmujących się produkcją mikroprocesorów, pracuje w niej więcej ludzi niż w pozostałych gałęziach przemysłu elektronicznego. W samym brytyjskim przemyśle motoryzacyjnym zatrudnionych jest ok. 180 000 osób w produkcji i 864 000 w całym łańcuchu dostaw. Wstrzymanie dostaw mikroprocesorów do opisywanej branży może się przyczynić do wzrostu bezrobocia i wybuchu poważnych kryzysów społecznych w rozwiniętych krajach. 

Zobacz także: Niemcy zainwestują miliardy we własną suwerenność technologiczną

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker