Japońskie Kioto zbankrutuje w ciągu 10 lat!

Kioto to jedno z najpopularniejszych miast Japonii. Jeszcze w 2020 roku zajmowało pierwsze miejsce w rankingu najsłynniejszych miast świata. Jednak obecnie eksperci przewidują, że japońskie Kioto zbankrutuje w ciągu 10 lat, a przyczyn złej sytuacji finansowej jest kilka.
Kioto – powody kryzysu finansowego
Kryzys finansowy w mieście związany jest głównie z metrem. Budowa linii Tozai, która rozpoczęła się w 1989 roku, kosztowała 550 miliardów jenów (ok. 19 mld PLN), ponad dwukrotnie więcej niż pierwotnie planowano. Liczba pasażerów nigdy nie zbliżyła się do szacunkowych danych. W związku z tym, że metro nie może samodzielnie się spłacać, miasto musi uregulować dług w wysokości około 100 miliardów jenów. Kioto, którego historia sięga czasów starożytnych, zmaga się także z problemami charakterystycznymi dla starszych ośrodków miejskich objętych nadzorem konserwatorów zabytków. W centrum znajduje się niska japońska zabudowa, zakazane jest budowanie wielopiętrowych budynków, które mogłyby niszczyć krajobraz. W Kioto jest wiele świątyń buddyjskich, a japońskie prawo zwalnia z opodatkowania organizacje religijne. W budżecie mało jest więc wpływów w związku z podatkami od nieruchomości i gruntów.
Japońskie Kioto zbankrutuje w ciągu 10 lat!
Podatki nakładane na dochody osób mieszkających w mieście są niewystarczające. Kioto jest miastem uniwersyteckim, 150 000 osób, czyli około 10% populacji to studenci. Odsetek mieszkańców płacących podatek wynosi zaledwie 43,1% i jest najniższy w kraju. Niskie wpływy do budżetu związane są również z turystyką, która w 2020 roku przeszła największy kryzys w historii. W 2021 roku sytuacja, z uwagi na kolejne obostrzenia, nie uległa poprawie, narażając miasto na ogromne straty drugi rok z rzędu.
W ostatnim czasie miasto przedstawiło projekt, który ma pomóc uniknąć widma bankructwa. Ratunkiem jest osiągnięcie progu rentowności w wysokości 160 miliardów jenów w ciągu pięciu lat. Pomóc w tym mają założenia takie jak: obniżenie pensji biurokratów, zmniejszenie przywilejów seniorów oraz podatek nałożony na zakup drugiej nieruchomości (domu lub mieszkania). Jeśli wdrażany plan nie przyniesie skutków, Kyoto, jedno z najsłynniejszych miast w Japonii, w ciągu dziesięciu lat zbankrutuje.
Zobacz także: W ChRL jest 65 mln wolnych mieszkań. Dlaczego nikt w nich nie mieszka?