Polska z roku na rok eksportuje coraz więcej mleka i produktów mleczarskich do Państwa Środka. Zgodnie z analizami ekspertów, jeśli dynamika eksportu się utrzyma, do 2026 roku eksport polskiego mleka do Chin osiągnie wartość miliarda złotych.
Eksport polskiego mleka do Chin – coraz większy wolumen
Jak podaje serwis Farmer.pl, od czterech lat nieustannie rośnie eksport polskich produktów mleczarskich do Chin. Wyraźny skok eksportu zaobserwowano w 2019 roku (121,35 tys. t). Jednak w 2020 osiągnięto rekord, który wyniósł 185 tys. ton. Polska eksportuje do Państwa Środka przede wszystkim mleko i serwatkę. W przeciągu ostatnich trzech lat eksport mleka zwiększył się aż o 700%, eksport serwatki – o ponad 100%.
Popyt na polskie mleko w Chinach
Jak widać na poniższym wykresie, Polski eksport do Chin w 2020 roku był rekordowy pod względem finansowym. Zgodnie z szacunkami, jeśli dynamika się utrzyma, w 2026 roku Polska sprzeda do Chin produktów mleczarskich za miliard złotych. Sukces rynkowy może zostać osiągnięty dzięki uzyskaniu zgody od kwietnia tego roku na eksport produktów mleczarskich na cele paszowe. 88 polskich zakładów mleczarskich eksportuje mleko, w tym 56 może sprzedawać mleko jako paszę. Polskie zakłady mleczarskie są konkurencyjne nawet w przypadku wysokich kosztów transportu. Optymizmu również dodaje fakt, że kurs złotówki względem yuana będzie atrakcyjny dla chińskich importerów.
Zobacz także: Żywność na świecie nie była tak droga od 1975 roku!
Chińczycy chętniej kupują mleko zza granicy, aniżeli od rodzimych rolników. Związane jest to z głośnym skandalem, który wybuchł ponad dekadę temu. Chinki nie karmią piersią, toteż ogromnym powodzeniem cieszy się mleko modyfikowane. Jednak kilka lat temu na chińskim rynku znajdowało się mleko skażone toksyczną melaminą. Melamina podnosi poziom protein w mleku, a zbyt niski poziom białek w produktach mleczarskich był od dawna problemem. Wiele stacji odbioru mleka nie przechodziło regularnych kontroli, niewystarczająco badano również jakość surowca. W wyniku skażenia zmarło kilkoro dzieci. Od tamtego momentu młode matki obawiają się chińskiego mleka. Przed pandemią mleko sprowadzano głównie z Hongkongu, jednak z uwagi na wzrost zachorowań, ograniczono podróże, więc większym powodzeniem cieszyło się mleko z importu, nawet jeśli jest kilkukrotnie droższe od chińskiego.
Do 2026 roku polskie produkty mleczarskie będą stanowić ok. 15% całego eksportu do Chin. Mleko to drugi produkt po miedzi, który Polska z powodzeniem eksportuje do Azji. Z uwagi na preferencje konsumentów, polskie mleko będzie coraz chętniej kupowane, nie tylko przez młode matki, ale również na cele paszowe.
