Cena ropy zaczęła w końcu spadać. Baryłka ropy Brent jest już blisko 14% poniżej październikowego szczytu.
W końcu dobre wiadomości dla kierowców. Nie dość, że w ramach tarczy antyinflacyjnej opodatkowanie paliw zmaleje, to na dodatek notowania tego surowca na giełdzie lecą w dół. Tylko dziś ropa Brent staniała o ponad 10%. Za baryłkę trzeba było zapłacić wczoraj 82,2 dol. za baryłkę Dziś to już jedynie 73,8 dol. W październiku było to momentami nawet ponad 86 dol.
Koronawirus znów postraszył. Cena ropy spadła o 10%
Spadek jest związany ze strachem związanym z nowym wariantem koronawirusa, który powoduje COVID-19. Wariant o nazwie B.1.1.529 został zidentyfikowany w RPA. Wirus może być odporny na szczepionki, co wywołało panikę na światowych rynkach. WIG20 stracił dziś 4% wartości, a indeks S&P 500 spadł dziś o ponad 2%.
Podobnie jak podczas pierwszych lockdownów w zeszłym roku, szok przyczynia się do spadku ceny ropy naftowej. Surowiec jest obecnie najtańszy od połowy września.
To, obok planowanych obniżek podatków, jest bardzo dobra wiadomość dla konsumentów. Spadki cen ropy mogą pociągnąć za sobą ceny wielu innych produktów. Ropa jest bowiem paliwem służącym do napędzania tirów, które transportują dobra do sklepów. Jeżeli koszty transportu spadną, to także ceny na półkach powinny ulec obniżeniu.
Cena ropy ma duży wpływ na inflację
Obecnie paliwa obok cen energii elektrycznej są najważniejszą przyczyną tak wysokiego poziomu inflacji w naszym kraju. Według analityków banku PKO, rządowa tarcza antyinflacyjna obniży inflację nawet o 1,5 pp. Jeżeli ceny paliw spadną jeszcze bardziej, to możemy oczekiwać na wiosnę przyszłego roku krótkiego powrotu do inflacji poniżej 6%.
Co zakłada tarcza antyinflacyjna?
Jaki pakiet zmian oferuje rząd w tarczy antyinflacyjnej? Od 20 grudnia na okres pięciu miesięcy rząd obniży ceny paliw poprzez zmniejszenie akcyzy do minimalnego poziomu dopuszczalnego w UE. Co więcej, w okresie od 1 stycznia 2022 r. do 31 maja 2022 r. paliwa będą zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej. Planuje się również tymczasowe zrezygnowanie z opłaty emisyjnej. Premier zapowiada, że te działania spowodują obniżkę cen paliw o ok. 20-30 groszy na litrze. Dzięki temu nawet wyższa cena ropy nie uderzy w konsumenta aż tak mocno. Od nowego roku można spodziewać się również zmniejszenia podatku VAT na gaz ziemny z poziomu 23% do 8%. Zniesiona zostanie całkowicie akcyza na energię elektryczną. Począwszy od nowego roku, planowane jest obniżenie podatku VAT z 23% do 5%, na okres jednego kwartału.
Zobacz też: Biden ma nowych wrogów? Kraje OPEC nie zwiększą dostaw, ropa drożeje
