ChinyEuropa

Sankcje Zachodu to za mało? Rosyjski import zależy głównie od Chin

Sankcje Zachodu z pewnością uderzą w rosyjską gospodarkę. Dane dotyczące importu pokazują, że Moskwa jeszcze bardziej uzależni się od Pekinu. 

Chiny największym partnerem gospodarczym Rosji

Dane na 2019 rok, a więc przed wybuchem epidemii, jednoznacznie wskazują, że kluczowym partnerem gospodarczym Rosji są Chiny. Ich udział w imporcie jest ogromny, a wolumenu obrotu nie można porównać z żadnym innym państwem. Gdy po agresji rosyjskiej na Ukrainę UE oraz USA podjęły decyzję dotyczącą nałożenia sankcji, Chiny stwierdziły, że „będą nadal utrzymywały normalną wymianę gospodarczą, handlową i finansową z odpowiednimi stronami”.

Zobacz także: Rosja nie boi się zachodnich sankcji. „Przygotowaliśmy rozwiązania alternatywne”

Wśród najważniejszych krajów importowych Rosji, Chiny i Białoruś są jedynymi krajami, które nie uczestniczą w szeroko zakrojonych sankcjach wobec tego kraju. Korea Południowa, pomimo że należy do państw azjatyckich, również ogłosiła, że ​​dołączy do krajów zachodnich w zakazaniu rosyjskim bankom dostępu do sieci SWIFT i „aktywnie uczestniczy w wysiłkach społeczności międzynarodowej na rzecz pokojowego rozwiązania tej sytuacji”. Niemcy, USA, Włochy oraz Francja zminimalizują wolumen wymiany handlowej, powoli wycofując się z rynku. Wówczas zależność Rosji względem Chin znacznie wzrośnie.

Statistica

Zobacz także: Rynki towarowe pogrążyły się w chaosie ze względu na rosyjską agresję

Sankcje Zachodu – Które sektory ucierpią najbardziej?

Wraz z coraz większą eskalacją konfliktu, skupiono się przede wszystkim na odcięciu eksportu rosyjskiej energii, która jest siłą napędową gospodarki Federacji Rosyjskiej. Jak podaje ONZ, w 2019 roku import towarów wyniósł 247 mld USD. Chiny królują w pięciu z ośmiu kluczowych gałęzi gospodarczych Rosji (m.in. maszyny i urządzenia ogólnoprzemysłowe). Dodatkowo pojawiają się w gronie trzech największych w kolejnych dwóch gałęziach (pojazdy i części oraz warzywa i owoce). Istotną gałęzią są leki i medykamenty. To jedyna z branż, w której przewagę mają państwa europejskie: Niemcy, USA oraz Francja. W związku z sankcjami właśnie te produkty mogą stać się trudniej dostępne w Rosji dla zwykłych obywateli.

Pojazdy silnikowe oraz części mechaniczne stanowiły największą część rosyjskiego importu (23,4 mld USD) i to właśnie branża logistyczna może najbardziej ucierpieć wskutek sankcji (Więcej: Volvo, Mercedes, Scania oraz DAF nie będą sprzedawać ciężarówek w Rosji). Biorąc pod uwagę deprecjację rubla, która miała miejsce w tym tygodniu, niektóre zachodnie produkty staną się niedostępne dla Rosjan. O wstrzymaniu sprzedaży zadecydowały firmy takie jak Nike czy Apple.

Statistica

W podobym tonie wypowiedział się Maxim Mironov, profesor nauk ekonomicznych na University of Chicago:

Już wkrótce Rosjanom zabraknie podstawowych produktów. Nie mówię o wszelkiego rodzaju iPhone’ach, których import został już zakazany, ale o jedzeniu, ubraniach, samochodach, sprzęcie AGD. (…) Oznacza to, że w najbliższych miesiącach będziemy mieli do czynienia z zamknięciem całych branż ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami – niedoborem towarów, bezrobociem, spadkiem ściągalności podatków i w konsekwencji problemami z wypłatą wynagrodzeń pracownikom państwowym.

Nałożenie zachodnich sankcji z pewnością będzie miało największy wpływ na obrót towarami pomiędzy Rosją a Niemcami. Berlin jest drugim co do wielkości partnerem gospodarczym Federacji Rosyjskiej. Można jednak stanowczo stwierdzić, że Moskwa jest zależna od partnerstwa gospodarczego z Chinami. Znaczenie większości gałęzi gospodarki zależy od importu w ChRL. Odcięcie się państw Zachodu od Rosji wręcz skazuje Putina na całkowite zwrócenie się w kierunku Pekinu, co Chiny mogą zręcznie wykorzystać do własnych celów politycznych.

Czy Rosja zbankrutuje? Wskaźnik ryzyka niewypłacalności wynosi 65 procent!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker