Finanse

Złoty się umacnia! Kurs euro pierwszy raz od czerwca poniżej 4,50 zł

Kurs euro w końcu poniżej 4,50 zł. To wszystko dzięki umocnieniu się polskiej waluty. Silniejszy złoty oznacza niższą inflację, więc jest to bardzo dobra wiadomość dla konsumentów.

Ostatnio pisaliśmy o sile czeskiej waluty, którą porównaliśmy do złotego. Złoty wypada na jej tle blado. Pandemia jest czasem silnego osłabienia naszej waluty. W zasadzie praktycznie od 1,5 roku (z drobnymi przerwami) kurs euro utrzymuje się powyżej 4,50 PLN. Tak wysokie notowania nie sprzyjają pozycji polskich konsumentów. Szoki podażowe na światowych rynkach uderzają w nas przez to znacznie mocniej. Wszak ropę, gaz czy stal kupujemy płacąc euro czy dolarami. Złoty zaczyna na szczęście odżywać. Dziś kurs euro spadł i jest najniższej od czerwca.

Wykres 1. Kurs euro-złoty w ciągu ostatniego roku

Kurs złotego

Źródło: https://internetowykantor.pl/kurs-euro/

Dlaczego złoty się umacnia?

Powodem silniejszego złotego są podwyżki stóp procentowych oraz dzisiejsza konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego. Od kilku miesięcy działania NBP są przewidywalne i zgodne z oczekiwaniami rynku. To oraz fakt, że są to podwyżki stóp, czyni NBP wiarygodniejszym. Zdaje się, że inwestorzy chociaż częściowo odzyskali zaufanie do prezesa Glapińskiego.

Wykres 2. Stopy procentowe w Polsce i Czechach

Stopy procentowe Polska i Czechy

Źródło: https://twitter.com/mbank_research/status/1491062408705495040

Dodatkowo jego komunikacja także jest znacznie bardziej klarowna. Prezes Glapiński mówił, że będzie „namawiał Radę Polityki Pieniężnej do tego, żeby na następnym posiedzeniu znów zacieśnić politykę pieniężną, żeby kontynuować cykl (…) w podobny sposób, jak to ma miejsce od pięciu miesięcy”. Sam przy tym nazwał się „jastrzębiem” czyli zwolennikiem zacieśniania polityki pieniężnej.

Dla mnie nie ulega wątpliwości, że do poziomu 3,5 proc. szkody gospodarczej nie wyrządzimy, a dziś bym powiedział, że do poziomu 4 proc. nie wyrządzimy szkody – stwierdził prezes NBP

Twierdził on, że zrobi wszystko aby zdusić inflację w Polsce. Celem działań RPP ma być wzmocnienie polskiej waluty – „użyjemy wszelkich możliwych środków, ale w granicach rozsądku” – dodał. Słowa prezesa NBP komentuje ekonomista Mikołaj Raczyński. Twierdzi on, że „przekaz NBP wreszcie jest dość wiarygodny i kompletny” Dodaje przy tym, że rynek powinien docenić taką zmianę.

Silniejszy złoty jest konieczny do obniżenia inflacji. Ekonomiści policzyli potencjalny wpływ

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Radosław Ditrich

Świat postrzegam przez pryzmat liczb. Kocham przeglądać wykresy, tabele i mapy. Lubię także pobiegać i podróżować komunikacją publiczną.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker