Energetyka

Kraje UE będą wspólnie kupować gaz. Rosja jest coraz mocniej wypychana z Europy

Europejska polityka energetyczna. Jak ma działać nowy plan?

24 lutego 2023 obchodziliśmy rocznicę brutalnej rosyjskiej agresji na Ukrainę, która doprowadziła do przetasowania geopolitycznych kart na świecie. Sektorem, dla którego zmiany były i są najdalej idące to energetyka, co jest skutkiem wieloletniego uzależniania licznych państw Europy od dostaw gazu i ropy z Federacji Rosyjskiej. Jak będzie zatem wyglądać przyszła europejska polityka energetyczna? 

Przetasowanie geopolitycznych kart – mija rok od rosyjskiej agresji

Jednym z pierwszych kroków podjętych przez Komisję Europejską i rządy państw unijnych, było zwiększenie wspólnotowej pozycji negocjacyjnej w kwestii zaopatrywania się w błękitne paliwo, przez konsolidację swojego zapotrzebowania. Stopniowo podejmowane są konkretne działania na rzecz realizacji długo oczekiwanych planów Unii Europejskiej w zakresie wspólnych zakupów. Pierwotne pomysły sięgają wielu lat wstecz, mając swoje korzenie w inicjatywie przedstawionej przez rząd Donalda Tuska jeszcze w 2014 roku.

Wtedy jednak pomysł został chłodno przyjęty zarówno przez ekspertów, jak i większość krajów Europy Zachodniej. Przewijające się argumenty dotyczyły przede wszystkim braku potrzeby solidarności w tym zakresie. Instrumentalne traktowanie Gazpromu przez władze w Moskwie doprowadziło do uzależnienia cen gazu de facto od stosunków dyplomatycznych między Kremlem a rządami innych państw. W efekcie kraje, których rządy były przychylne Rosji (np. Niemcy), mogły liczyć na korzystne warunki sprzedaży błękitnego paliwa, co często skutkowało obojętnością na skargi państw, będących w trudniejszej sytuacji. W skrajnie słabej pozycji znajdowały się kraje byłego bloku wschodniego, infrastrukturalnie i surowcowo uzależnione od dostaw ze Wschodu.

Zobacz także: Polskie drogi coraz bezpieczniejsze! Zaliczyliśmy spory awans

Obraz tamtej Europy zaczął się jednak powoli zacierać wraz z wydarzeniami z lutego 2022 roku. Od tego czasu sytuacja geopolityczna doprowadziła do zwrotu w podejściu państw UE w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. Rosja straciła status partnera handlowego. Ropa jest jednak wybiórczo dalej importowana ze Wschodu: eksport ropy naftowej z Rosji do Unii Europejskiej w styczniu spadł do około 600 tys. baryłek dziennie (bpd) z 1 mln bpd w grudniu. O weaponizacji dostaw przez Rosję przekonał się między innymi PKN Orlen, który 1 lutego 2023 roku poinformował, że w znacznym stopniu uniezależnił się od dostaw z Rosji i 90 procent ropy pozyskuje już z innych źródeł. W Brukseli kwestia agregowania popytu na gaz wróciła do agendy, ze znacznie większą mocą i przy silnym międzynarodowym poparciu już w marcu 2022 roku. Zasadnicze pytania brzmią jednak: Jak wygląda sytuacja na rok po rosyjskiej agresji na Ukrainę? Czy konsorcjum europejskich nabywców gazu stanie się rzeczywistością do wiosny 2023 roku?

Próba osiągnięcia celów UE w zakresie uzupełnienia magazynów gazu do wczesnej jesieni może dodatkowo wspierać wspólne wysiłki w zakresie polityki surowcowej. Wyjątkowo łagodna zima i zdecydowana, szybka reakcja państw europejskich pozwoliły znacznie łagodniej, niż zakładano przetrwać sezon grzewczy. Kontrakty spotowe na amsterdamskiej giełdzie TTF są dostępne za blisko 50 €/MWh, czyli ponad 6 razy mniej niż cena z sierpniowego szczytu, gdy rządy masowo finansowały bezprecedensowe w zakresie ceny i skali zakupy, aby przygotować się na zimę, która stała jeszcze pod znakiem zapytania.

Europejska polityka energetyczna ma być zatem stosunkowo prosta, choć wymaga zasadniczej zmiany podejścia – solidarność Europy musiała być silniejsza niż chęć tanich zakupów. Uwspólnotowione konsorcjum nabywców gazu mogłoby wynegocjować niższe ceny i zapewnić stabilniejsze dostawy, zwłaszcza w kontekście potencjalnego niedoboru w latach 2023/2024. Według ekspertów Instytutu Jagiellońskiego już w roku 2023 w Europie luka podażowa ze względu na odcięcie się od rosyjskiego surowca może wynosić od 25 do 49 mld m3. W 2027 roku wartość ta ma szansę osiągnąć od 50 do 80 mld m3 gazu, co odpowiada 13 – 20% unijnego zużycia gazu za rok 2021.

Europejska polityka energetyczna. Jak ma działać nowy plan?

Rozporządzenie Rady Europejskiej 2022/2576 z 19 grudnia zakłada uwspólnotowienie zakupów w procesie dwuetapowym. W pierwszym etapie firmy nabywające gaz muszą agregować swoje zapotrzebowanie w całej UE za pośrednictwem specjalnego usługodawcy wybranego przez KE na drodze procedury zamówień publicznych. Minimum, do którego zobowiązały się kraje UE dla wspólnych zakupów w pierwszym roku, ustalono na 15% potencjału magazynowego Unii (dla Polski będzie to ponad 0,5 mld m3 przy założeniu pełnego zapełniania, a dla całej UE około 13,5 mld m3). Powyżej 15% agregacja będzie dobrowolna, ale oparta na tym samym mechanizmie. Po dopasowaniu podaży i popytu w procesie agregacji, w drugim kroku niektóre z tych firm dobrowolnie zdecydują się na utworzenie konsorcjum zakupowego gazu lub kilku konsorcjów regionalnych (Europa Południowo-Wschodnia, Europa Środkowo-Wschodnia, Europa Południowo-Zachodnia, Europa Północno-Zachodnia, kraje bałtyckie i Finlandia).

Zobacz także: Politycy są oburzeni rekordowymi zyskami firm energetycznych! Podatki remedium na „niesprawiedliwość”?

Plan działań Komisji Europejskiej

Oczy konsorcjów gazowych i rządów w Europie zwrócone są na Brukselę, która przewodniczy inicjatywie. O rozkładzie pracy usłyszeliśmy w styczniu od wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Marosza Szefczovicza:

Pracujemy według napiętego harmonogramu, aby zdążyć przed następną zimą i sezonem uzupełniania zapasów. Dlatego też zachęcam Państwa Członkowskie do szybkiego zaangażowania się z kluczowymi uczestnikami rynku na poziomie krajowym – po pierwsze, aby zidentyfikować podmioty, które będą uczestniczyć w platformie, a po drugie, aby oszacować ilość i przeznaczenie gazu, który będzie kupowany za pośrednictwem platformy.

Do procesu decyzyjnego poza reprezentacjami rządów zostali zaproszeni również przedstawiciele branży. Wiceprzewodniczący KE dodał:

Jednocześnie zaprosiłem branżę do wyrażenia zainteresowania przystąpieniem do europejskiego konsorcjum. Celem jest opublikowanie zagregowanego zapotrzebowania, aby wczesną wiosną zebrać oferty dostaw, a następnie zrealizować pierwsze wspólne zakupy na długo przed latem.

16 stycznia wspomniany już Maroš Šefčovič przewodniczył pierwszemu formalnemu posiedzeniu Komitetu Sterującego Ad Hoc Platformy Energetycznej UE, instytucji powstałej na bazie omawianego przez nas rozporządzenia. Platforma składa się z przedstawicieli państw członkowskich UE, ma ułatwić koordynację agregacji popytu i wspólnych zakupów gazu zgodnie z zasadami wzmocnienia solidarności. Pierwsze spotkanie dotyczyło podsumowania dotychczasowej pracy i omówienia procesu tworzenia jednego lub kilku konsorcjów, otwartych dla przedsiębiorstw gazowych i konsumentów w celu prowadzenia wspólnych negocjacji z międzynarodowymi dostawcami i zapewnienia lepszych cen.

W środowisku politycznym nadchodzi zmiana w sześciomiesięcznym przewodnictwie w Radzie UE – do 31 lipca Czechy „przekazują pałeczkę” Szwecji. W programie szwedzkiej prezydencji UE znajduje się podkreślenie faktu, że:

Prezydencja będzie również stale zarządzać i w razie potrzeby koordynować stanowisko UE w międzynarodowych negocjacjach dotyczących energii.

Konkrety widoczne są już w porządku obrad marcowej Rady ds. Energii 28 marca. W gronie reformy konstrukcji rynku energii, dyrektywy w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego w zakresie odnawialnych źródeł energii, gazu ziemnego i wodoru, znajduje się również kontynuacja planu uruchomienia wspólnego systemu zakupów gazu w ramach reakcji na ogromne podwyżki cen po inwazji Rosji na Ukrainę w ubiegłym roku.

Europejska polityka energetyczna. Jaki jest status?

PRISMA European Capacity Platform GmbH poinformowała na koniec stycznia o wygranym przetargu na platformę wspólnych zakupów gazu w UE. Połączenie popytu przez pośrednika ma zapewnić lepszy efekt dźwigni przy zakupie gazu na rynkach światowych i zapobiegać tzw. wzajemnemu przebijaniu się państw członkowskich. Przedsiębiorstwa gazownicze będą mogły również zawierać umowy zakupu za pośrednictwem platformy, indywidualnie lub wspólnie.

Komisja Europejska zleciła niemieckiej spółce utworzenie mechanizmu wspólnych zakupów oraz zarządzanie działaniem platformy, której podstawową funkcją będzie obsługa wszystkich procesów związanych z agregacją popytu i wspólnymi zakupami. Cytując dyrektora zarządzającego PRISMA:

Jesteśmy zadowoleni i dumni, że w tak krótkim czasie udało nam się zaoferować UE przekonujące rozwiązanie. W tych burzliwych czasach projekt ten wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Jesteśmy więc zaszczyceni, że możemy go przyjąć i wnieść nasz wkład w bezpieczeństwo przyszłych dostaw energii dla Europy.

Zobacz także: Rosyjska ropa ma obecnie marginalne znaczenie dla polskich rafinerii

Do lata 2023 roku Komisja UE chce zawrzeć z dostawcami gazu pierwszą wspólną umowę na zakup gazu. PRISMA już rozpoczęła prowadzenie dogłębnych badań w celu ustalenia niezbędnych procesów zamówień i dostarczenia przyszłościowych rozwiązań. Żeby było skuteczne, narzędzie musi być gotowe najpóźniej na wiosenny sezon zatłaczania magazynów.

MATERIAŁ POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z SKN ENERGETYKI SGH

Nowelizacja ustawy odległościowej. Zmiany w wyznaczaniu odległości turbin

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker