Polska

Wzrost polskiej gospodarki. Pandemia pozostawiła po sobie nie tylko inflację

Szok pandemiczny nie zachwiał perspektywą dalszego wzrostu gospodarczego

Pandemia niespodziewanie uderzyła w rynki, chwiejąc gospodarkami Starego Kontynentu. Reperkusje trudnej sytuacji z 2020 roku będziemy odczuwać również w perspektywie długoterminowej. Jednak szok pandemiczny to nie tylko inflacja, ale również katalizator przemian dla całej polskiej gospodarki. Odnosząc się do daleko idących skutków szoku społeczno-politycznego nie sposób uniknąć pytań dotyczących wpływu skutków pandemii Covid-19 na rozwój gospodarczy oraz procesy inflacyjne w Polsce. Jak może wyglądać wzrost polskiej gospodarki?

Inflacja w Polsce – postawa NBP

Inflacja jako słowo kluczowe pojawia się szczególnie często w dyskursie społecznym od co najmniej kilkunastu miesięcy. Pomimo że pierwsza fala pandemii istotnie wpłynęła na zahamowanie aktywności gospodarczej, pod koniec roku jej wpływ w dużym stopniu oddziaływał na koniunkturę. Gospodarka hamowana przez kilkanaście miesięcy zaczęła ożywiać się na początku roku. 

Inflacja na świecie we wrześniu tego roku osiągnęła pułap najwyższy od dekady. W Polsce również zaobserwowano wzrost dynamiki cen towarów i usług konsumpcyjnych. Na przyspieszenie wzrostu cen miała wpływ kumulacja kilku czynników. Po pierwsze na giełdach światowych ceny surowców osiągały historyczne pułapy. Obserwowano wzrost cen gazu, ropy, surowców budowlanych oraz nawozów rolniczych. Szoki podażowe w dużym stopniu przyczyniły się do wzrostu rocznej dynamiki cen energii (wzrost z 13,2% r/r w maju do 14,4% r/r we wrześniu). Szczególną uwagę należy zwrócić na dynamikę cen gazu (wzrost z -2,0% r/r w maju do do 9,2% r/r we wrześniu). Ceny gazu i pozostałych surowców w Polsce były ściśle skorelowane z międzynarodowymi rynkami. W okresie od grudnia 2020 roku do września 2021 roku inflacja CPI wzrosła o 3,5 pkt proc. (z 2,4% r/r do 5,9% r/r). Jednak po wyłączeniu cen energii oraz żywności, inflacja wzrosła we wrześniu do 4,2% w ujęciu rocznym. Na początku Narodowy Bank Polski pozostał bierny, uważając, że wzrost inflacji jest zjawiskiem przejściowym. W miarę kumulacji kolejnych szoków zewnętrznych, zdecydowano się na podniesienie stóp procentowych. NBP sukcesywnie zacieśnia politykę pieniężną, aby zapanować nad inflacją. Od października Narodowy Bank Polski zdecydował się podnieść stopy procentowe z 0,1 proc. do 1,75 proc. W grę wchodzą jednak problemy drugiej rundy, zatem konieczne będzie wdrożenie dalszych podwyżek. Wdrożone zmiany zaczną być widoczne w połowie przyszłego roku. 

Wzrost polskiej gospodarki pomimo pandemii

Aby pozostać bezstronnym, warto przytoczyć stanowisko Międzynarodowego Funduszu Walutowego zaprezentowano w raporcie  Poland: Staff Concluding Statement of the 2021 Article IV Mission. Zdaniem MFW Polska stosunkowo dobrze poradziła sobie z pandemią. Co więcej, prognozuje się, że w 2021 roku gospodarka wzrośnie o 5,2%. Jeśli realny PKB Polski urośnie ponad 5%, Polska utrzyma miano jednego z najszybciej rozwijających się krajów UE. Zdaniem analityków polski przemysł i eksport przetrwały zakłócenia łańcucha dostaw lepiej niż większość krajów UE. Z tej przyczyny perspektywy dla Polski pozostają korzystne. Oczekuje się również, że inflacja w 2022 roku pozostanie podwyższona. Jednak Polska nie odnotowała znacznego wzrostu bezrobocia. Według  raportu ManpowerGroup w przyszłym roku prognoza netto zatrudnienia w ujęciu rocznym notuje wzrost aż o 22 punkty procentowe. Istotne jest również to, że miejsca pracy będą dostępne w każdym rodzaju przedsiębiorstw. Obserwowana aktualnie podwyższona inflacja przy jednoczesnym niskim bezrobociu jest zjawiskiem pozytywnym. Aby gospodarka mogła dalej się rozwijać, konieczne jest utrzymanie miejsc pracy. 

W gospodarce rynkowej terminy inflacji oraz bezrobocia są ze sobą ściśle związane. Zewnętrzny wstrząs będący pokłosiem pandemii sprawił, że państwa w Europie musiały podjąć decyzję o wyborze jednej z możliwości – wysokiego wzrostu bezrobocia bądź zachowania miejsc pracy, przy rosnących wydatkach publicznych, z dużym prawdopodobieństwem wzrostu inflacji. Zgodnie z danymi w Polsce stopa bezrobocia w trakcie pandemii była jedną z najniższych w UE. W krajach, które nie zareagowały odpowiednio na wzrost bezrobocia, obserwuje się deflację. Gdy na świecie występuje nieoczekiwane zjawisko, zwane również wstrząsem, następuje załamanie aktywności gospodarczej. Wówczas istotne jest dołożenie starań, aby pracownicy nie zostali masowo zwalniani. Podobny mechanizm można było zaobserwować w Polsce poprzez tarczę antykryzysową. Zatrudnienie zostało podtrzymane, a więc wynagrodzenia pozostały wyższe niż w normalnych warunkach rynkowych. Wyższe wynagrodzenia wpływają natomiast na wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej, co przekłada się na wzrost cen. Oznacza to, że biorąc pod uwagę warunki, w których PKB spada, podtrzymanie nominalnych dochodów społeczeństwa sprawi, że wysoka siła nabywcza napotka ograniczoną ilość towarów, co wytworzy presję na wzrost cen.

Inflacja w 2022 roku – wzrost polskiej gospodarki

W perspektywie długoterminowej, zarówno wzrost inflacji, jak i wzrost bezrobocia niesie za sobą również negatywne skutki. Jeśli inflacja będzie podwyższona, konsumenci z pewnością odczują to ze względu na wyższe koszty życia, jednak poważniejszym zagrożeniem będzie wzrost bezrobocia, co będzie skutkowało obniżeniem standardu życia znacznej części społeczeństwa. Jednak masowe zwolnienia doprowadzą do erozji kapitału ludzkiego, również obniżenia jakości życia dzieci. Rząd stosuje politykę minimalizującą wpływ pandemii na przedsiębiorstwa. Podtrzymywanie zatrudnienia jest kluczowe ze względu na koszty społeczne bezrobocia.

Wypracowany wynik w 2021 roku z pewnością sprawi, że gospodarce łatwiej będzie wejść w rok 2022.  W przyszłym roku decyzje NBP będą musiały uwzględniać dynamicznie zmieniające się czynniki gospodarcze. Jak podaje MFW, Polska dobrze zareagowała na szok pandemiczny. Dzięki silnym podstawom gospodarki oraz szybkiej reakcji na zmieniającą się sytuację epidemiczno-gospodarczą ze strony NBP. Istnieją również nowe wyzwania, z którymi należy zmierzyć się w przyszłym roku. Kwestia podwyższonej inflacji musi zostać uregulowana, aby Polska w średniej perspektywie utrzymała pozytywną opinię MFW. Należy oczekiwać, że wkrótce NBP po raz kolejny podejmie decyzję o podniesieniu stóp, aby dążyć do celu inflacyjnego. Głównym wyzwaniem Narodowego Banku Polskiego pozostaje zatem szybkie reagowanie na zmieniającą się sytuację na świecie, przy uwzględnieniu działań stabilizujących.

Źródła:

1. Narodowy Bank Polski. Rada Polityki Pieniężnej, Raport o inflacji, Listopad 2021.

2. Narodowy Bank Polski. Rada Polityki Pieniężnej, Raport o inflacji, Marzec 2021.

3. I. Morawski, Albo bezrobocie, albo inflacja, SpotData, 2020. 

4. MFW, Poland: Staff Concluding Statement of the 2021 Article IV Mission, 2021.

Zobacz także: Inflacja w Turcji: lira słabnie, kryzys się pogłębia

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker