Komentarze I Analizy

Posłowie chcą nakłaniać pracowników do donosicielstwa. Wszystko w ramach walki z Covid

W ostatnim tygodniu w Sejmie pojawił się najnowszy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID­‑19 (druk sejmowy nr 1981). Projekt ten zawiera liczne kontrowersyjne dla wielu osób rozwiązania i jest też atakowany z każdej praktycznie strony dyskursu politycznego. Chodzi o nic innego jak donos na pracownika, a wszystko to w ramach walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. 

Rozwiązaniem, które budzi kontrowersje, jest zaproponowany mechanizm zalegalizowanego donosicielstwa pracowniczego. Pytanie jak ten, nie bójmy się tego określenia – wysoce nowatorski pomysł – ma się do realiów innych regulacji w obszarze szeroko rozumianego prawa pracy, w tym przygotowywanych nieśpiesznie przepisów o tzw. sygnalistach.

Podstawowy obowiązek pracownika dbałości o dobro zakładu pracy

Większość z nas zapewne pamięta, a kto nie pamięta, to sobie właśnie przypomni, że jednym z podstawowych obowiązków pracownika jest dbałość o dobro zakładu pracy. Wynika to wprost z jednego z przepisów kodeksu pracy. I mimo że przepisy nie zawierają definicji, co dokładnie oznacza przedmiotowy obowiązek dbałości o dobro pracodawcy, to nie może ulegać wątpliwości, że w ramach tego obowiązku pracodawca może oczekiwać od pracownika szczególnej staranności oraz aktywności celem zabezpieczania interesów pracodawcy.

Przykładowo bezpiecznego i zgodnego z przepisami funkcjonowania zakładu pracy. Notabene przestrzeganie zasad BHP oraz przepisów zdrowotnych też należy zaliczyć do podstawowych obowiązków pracowniczych. Nie zmienia to jednak faktu, że za bezpieczną i higieniczną organizację pracy w zakładzie pracy odpowiedzialny jest co do zasady pracodawca i to w stosunku do pracodawcy mogą być kierowane przez pracowników roszczenia w związku czy z tytułu braku zapewnienia przez pracodawcę bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Jednocześnie jednym z najdalej idących uprawnień pracownika w takiej sytuacji, jest nawet możliwość rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy, jeśli pracodawca dopuści się wobec pracownika ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika. Powyższe może w niektórych przypadkach dotyczyć właśnie kwestii BHP.

Obowiązek pracodawcy zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy

Dlatego też nie powinno nikogo dziwić, że pracownik może oczekiwać od pracodawcy, aby doprowadził do bezpieczeństwa świadczenia pracy rozumianego jako teren zakładu pracy wolny od ryzyka zakażenia się wirusem SARS-Cov-2. Innymi słowy, pracownik może żądać od pracodawcy, aby ten przedsięwziął takie kroki faktyczne i prawne, żeby takie niebezpieczeństwo na terenie zakładu pracy, jeśli nie wyeliminować całkowicie, to na pewno w istotnym stopniu zminimalizować.

Zobacz także: Polacy coraz mniej donoszą na spalających odpady w domowych piecach

W tym konkretnym przypadku obecnej pandemii może temu przykładowo służyć oczekiwanie przez pracowników, że pracodawca zapewni taki poziom kontroli na wejściu na teren zakładu pracy, aby nie dostały się tam osoby zakażone. Ale co ciekawe, obowiązujące przepisy nie przewidują bezpośredniej odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy w przypadku, gdyby temu zadaniu nie sprostał. Natomiast w ostatnich dniach w Sejmie pojawił się projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID­‑19 (druk sejmowy nr 1981), który może wprowadzić nową jakość w tym obszarze.

Donos na pracownika, czyli zakażony pracownik donosi na współpracowników

W świeżo złożonym do laski marszałkowskiej projekcie ustawy dotyczącej COVID-19 znajdujemy, że pracownik, u którego zostało potwierdzone zakażenie SARS­‑CoV­‑2 i który ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, może złożyć pracodawcy wniosek o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS­‑CoV­‑2. I co ciekawe takie świadczenie ma przysługiwać zakażonemu nie od pracodawcy, ale od pracownika, który nie poddał się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS­‑CoV­‑2.  Składając wniosek do pracodawcy zakażony pracownik winieni wskazać okoliczności uzasadniające, że zakażenie nastąpiło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, także imiennie podać osoby, z którymi miał kontakt w tym zakładzie pracy w  okresie do 7 dni poprzedzających zakażenie.

Obowiązek działania po stronie pracodawcy

Pracodawca, który otrzyma przedmiotowy wniosek, obowiązany ma być w 7 dni od dnia otrzymania wniosku, zweryfikować czy wśród pracowników, z którymi miał kontakt pracownik zakażony wirusem SARS­‑CoV­‑2, znajdują się osoby, które nie poddały się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS­‑CoV­‑2. Jeśli pracodawca potwierdzi, że wśród pracowników, z którymi miał kontakt pracownik zakażony wirusem SARS­‑CoV­‑2, znajdują się osoby nieprzetestowane, to pracodawca przekazuje wniosek pracownika zakażonego wirusem SARS­‑CoV­‑2 do wojewody. Wtedy wojewoda na podstawie otrzymanego wniosku wszczyna postępowanie w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS­‑CoV­‑2 i wydaje stosowną decyzję przyznającą odszkodowanie zakażonemu pracownikowi. Od decyzji tej osoba zobowiązana do uiszczenia świadczenia odszkodowawczego może odwołać się w postępowaniu administracyjnym. Jeśli decyzja wojewody o nałożeniu obowiązku zapłaty świadczenia odszkodowawczego nie zostanie wzruszona, to domniemany sprawca zakażenia – nieprzetestowany pracownik, będzie zobowiązany do jego uiszczenia.

Wysokość świadczenia odszkodowawczego 

Wysokość świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS­‑CoV­‑2 ma wynosić równowartość 5‑krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę określonego w przepisach wydanych na podstawie art. 2 ust. 5 ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. z 2020 r. poz. 2207) obowiązującego w dniu złożenia wniosku przez pracownika. W 2022 roku będzie to wiec kwota 15 050 zł.

Stan prawny na dzień 31 stycznia 2022: projekt poselski złożony w Sejmie

dr Marcin Wojewódka

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker