Azja i OceaniaGospodarka

Indyjska rupia jest słaba jak nigdy! Do tego dalsze spadki są raczej nieuniknione

Ze względu między innymi na rosyjską inwazję, doszło do tego, że inwestorzy zaczęli sprzedawać co bardziej ryzykowne aktywa i inwestować w taki sposób uzyskane środki w Stanach Zjednoczonych. Doprowadziło to do tego, że waluty wielu państw zaczęły tracić na wartości w stosunku do dolara w relatywnie szybkim tempie. Ten proces dotknął również waluty Indii. W ostatnich miesiącach indyjska rupia znacznie zdewaluowała się w stosunku do dolara. Co więcej już kilka razy trzeba było płacić ponad 80 rupii za 1 dolara, co nigdy wcześniej w historii nie miało miejsca. Ponadto najprawdopodobniej walucie Indii trwale uda się sforsować tę granicę, ponieważ indyjska rupia jest nadal przewartościowana w stosunku do innych walut. Choć warto zaznaczyć, że tamtejszy bank centralny, Bank Rezerw Indii, robi wszystko, co może, aby do tego nie dopuścić. 

Indyjska rupia jest słaba jak nigdy!

Ze względu między innymi na wywołaną przez Rosję wojnę, która trwa już od ponad 4 miesięcy, inwestorzy zaczęli sprzedawać co bardziej ryzykowane aktywa i w taki sposób uzyskane środki inwestować w Stanach Zjednoczonych. To właśnie ten proces jest odpowiedzialny za to, że w ostatnim czasie waluty większości państw zaczęły się osłabiać, a dolar umacniać. Co warto zaznaczyć, nawet euro znacznie straciło na wartości w stosunku do dolara. 

Otóż dwa tygodnie kurs EUR/USD wyniósł 1,00 i tym doszło do sytuacji bez precedensu na rynku forex. Europejska waluta tak słaba nie była od 20 lat! Jeszcze w czasie pandemii kurs oscylował w okolicach 1,20. Natomiast tuż przed wybuchem wojny było to 1,13. W ciągu niemal pięciu miesięcy euro zdewaluowało się w stosunku do dolara o 11,5 proc. (więcej o przyczynach tego stanu rzeczy pisaliśmy tutaj: Parytet euro i dolara staje się faktem. To pierwsza taka sytuacja od 20 lat!).

Proces ten dotknął również walutę Indii. Jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, w miesiącach przed rozpoczęciem inwazji indyjska rupia traciła na wartości w stosunku do dolara, a wybuch wojny doprowadził jeszcze do przyspieszenia deprecjacji. Co więcej w ostatnim czasie kilka razy notowania indyjskiej rupii w stosunku do amerykańskiej waluty były tak słabe, że jeden dolar kosztował ponad 80 rupii! Co warto zaznaczyć, nigdy wcześniej w historii, walucie Indii nie udało się sforsować tej granicy. 

Kurs rupii indyjskiej w stosunku do dolara
Źródło: XE.com

Zobacz także: Exodus chińskich fabryk. O miano nowej fabryki świata walczą Indie i Wietnam

Bank Rezerw Indii stara się zapobiec spadkom, ale raczej indyjska rupia dalej będzie słabnąć w stosunku do dolara

Wartym pokreślenie jest również fakt, że najprawdopodobniej jedynym powodem, dla którego nie doszło do trwałego przekroczenia granicy, są działania tamtejszego banku centralnego. Otóż Bank Rezerw Indii już od niemal od roku regularnie skupuje rupie indyjskie za dolary. Od września zeszłego roku na ten cel przeznaczył on już ok. 61,77 mld dolarów. Co więcej zobowiązał się do tego, że nadal będzie podejmował działania mające na celu obronić walutę przed spadkami, wykorzystując przy tym zgromadzone rezerwy, które mają wynosić aż ok. 580 mld dolarów. 

Jednakże jak wskazuje Abheek Barua, główny ekonomista i wiceprezes HDFC Bank, w rozmowie z dziennikarzami portalu Al Jazeera, działanie te raczej nie osiągną zamierzonego przez Bank Rezerw Indii celu. W ciągu tego roku rupia indyjska osłabła w stosunku do dolara o 7 proc. Z kolei waluty znacznie bardziej rozwiniętych od Indii państw osłabły jeszcze mocniej. Euro zdewaluowało się w stosunku do dolara o ok. 12 proc., japoński yen o ponad 15 proc., a funt brytyjski mniej niż o 10 proc. Sytuacja ta doprowadziła do tego, że obecnie indyjska rupia jest przewartościowana. 

Zobacz także: Indie rozpoczynają pilotażową fazę otwartej sieci e-commerce

Realny, efektywny kurs walutowy rupii indyjskiej, czyli taki uwzględniający poziom cen dóbr konsumpcyjnych zarówno u partnerów handlowych, jak i w samych Indiach, wyniósł w czerwcu ok. 104. Z kolei zazwyczaj w wypadku rozwijających się państw nie przekracza on nawet wartości 100. Choćby, jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, realny, efektywny kurs walutowy oscylował wokół 90 w Polsce od 2015 roku. Oznacza to, że jeśli w najbliższej przyszłości euro, yen i funt brytyjski nie umocnią się w stosunku do dolara, a bardzo niewiele wskazuje na to, że do czegoś takiego dojdzie, indyjska rupia znowu będzie się osłabiać i wszelkie skupy prowadzone przez Bank Rezerw Indii co najwyżej trochę spowolnią ten proces. 

Bank Rezerw Indii chce obniżyć popyt posiadaczy rupii indyjskich na dolary

Co więcej wydaję się, że Bank Rezerw Indii zdaje sobie z tego sprawę, ponieważ ostatnio podjął działania mające na celu obniżyć popyt posiadaczy rupii indyjskich na dolary. Otóż zaczął zachęcać eksporterów i importerów, aby podczas dokonywania transakcji z zagranicznymi podmiotami korzystali z krajowej waluty, a nie z dolara! Co warto zaznaczyć w wypadku handlu z Rosją przejście na walutę Indii może się udać. 

Zobacz także: Stany Zjednoczone, czyli nowy największy partner handlowy Indii!

Otóż agresorowi bardzo zależy obecnie na tym, aby Indie kupowały od niego surowce, które dotychczas eksportował na Zachód. Z tego powodu nawet znacznie obniżył ich ceny. Choćby aktualnie jedna baryłka uralskiej ropy jest tańsza o 35 dolarów od baryłki ropy Brent, a ta obecnie i tak aktualnie jest najtańsza od kilku miesięcy. Z tego powodu prawdopodobne jest, że zgodziliby się sprzedawać Indiom surowce w zamian za rupie, a nie jak dotychczas za dolary. 

Z kolei, gdyby Rosja się zgodziła, spadłby popyt posiadaczy rupii indyjskich na dolary, co obniżyłoby presję na deprecjacje waluty Indii. Jak wskazuje Harihar Krishnamoorthy, niezależny ekspert ds. walutowych w rozmowie z portalem Al Jazeera:

W scenariuszu, w którym Indie są w stanie zastąpić część swojego importu ropy z Arabii Saudyjskiej, gdzie handel jest denominowany w dolarach, ropą z Rosji, rachunek za import znacznie by się zmniejszył, pomagając rupii.

Indie mogą uniknąć recesji i zyskać na trudnej sytuacji państw Zachodu

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker