Europa

Współpraca technologiczna jest szansą dla Polski i Niemiec

W obliczu wyzwań politycznych, demograficznych oraz technologicznych Polska i Niemcy powinny wzmocnić wzajemną współpracę gospodarczą i oprzeć ją o nową formę partnerstwa technologicznego.

To główne przesłanie ekspertów z Klubu Jagiellońskiego, Ośrodka Studiów Wschodnich i Polskiego Instytutu Ekonomicznego, którzy na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii przygotowali raport towarzyszący pierwszemu Polsko-Niemieckiemu Forum Gospodarczemu w Berlinie.

Ostatnie 30 lat było najlepszym okresem w historii relacji polsko-niemieckich. Systematycznie rośnie współzależność między naszymi gospodarkami. Najlepszym dowodem tej współzależności jest wzrost wymiany handlowej, której całkowita wartość w 2018 roku wyraźnie przekroczyła 110 miliardów euro. W rezultacie nie tylko Niemcy są najważniejszym partnerem gospodarczym Polski, ale jak twierdzi dr inż. Roman Gurbiel z Klubu Jagiellońskiego, jeden z autorów raportu, Polska ma szansę już niedługo wkroczyć do pierwszej piątki partnerów handlowych RFN. Co więcej, jeśli uwzględnić pozostałe kraje Grupy Wyszehradzkiej, z obrotami rzędu 275 miliardów euro jesteśmy jako region zdecydowanym liderem tego zestawienia, wyprzedzając Chiny o ponad 85 miliardów euro.

Efektem szybko rozwijającej się współpracy jest dynamiczny rozwój obu krajów. Dzięki współpracy z niemieckimi firmami, polskie przedsiębiorstwa mogły włączyć się w globalne łańcuchy dostaw. Uczestnictwo w globalnym handlu było z kolei jednym z czynników, który umożliwił w ostatnich trzech dekadach wzrost polskiego PKB per capita z 29% do 70% unijnej średniej. Jednocześnie Niemcy dzięki m.in. rozszerzeniu UE na wschód w 2004 roku uzyskały znaczący impuls, który pomógł im osiągnąć lidera UE, a także osiągnąć najwyższy poziomi nadwyżki na rachunku obrotów bieżących na świecie ‒ dodaje Gurbiel.

Powyższe tendencje wskazują, że Berlin i Warszawa są w stanie konstruktywnie współpracować, osiągając wzajemne korzyści, jednak tak owocna współpraca nie jest dana raz na zawsze. Jak podkreśla Łukasz Czernicki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, „trzeba mieć świadomość, że m.in. ze względu na narastające tendencje protekcjonistyczne w światowym handlu powoli wyczerpują się czynniki umożliwiające dalsze umacnianie współpracy. Z jednej strony niemieckie firmy stopniowo słabną w konkurencji z rywalami z USA czy Chin w technologiach przyszłości, z drugiej natomiast pracownicy w Polsce i innych krajach Grupy Wyszehradzkiej oczekują coraz wyższych wynagrodzeń, a polskie firmy mają ambicję większą niż bycie poddostawcą często najniższego rzędu”.

O potrzebie nowego otwarcia w relacjach gospodarczych między Polską a Niemcami mówi także minister Jadwiga Emilewicz: „W interesie Polski i Niemiec jest przeniesienie wzajemnej współpracy gospodarczej na bardziej zaawansowany poziom. Osiągnięcie tego celu możliwe będzie jednak tylko dzięki budowie partnerstwa w dziedzinie technologii i innowacji. Partnerstwa, które umożliwi wzmocnienie współpracy technologicznej między niemieckimi firmami posiadającymi odpowiedni kapitał, ale zmagającymi się z brakiem wykwalifikowanych pracowników, a polskimi przedsiębiorstwami, którzy dysponują dużą elastycznością, skłonnością oraz wysokiej jakości kapitałem ludzkim”.

Sam pomysł przygotowania raportu o perspektywach rozwoju polsko-niemieckiej współpracy gospodarczej powstał podczas ubiegłorocznego spotkania minister Emilewicz z jej niemieckim odpowiednikiem, ministrem Peterem Altmeierem. Podczas tego spotkania podjęto także decyzję o organizacji pierwszego Polsko-Niemieckiego Forum Gospodarczego, którego celem jest m.in. wzmocnienie współpracy w zakresie przedsięwzięć badawczo-rozwojowych, których jak na razie niestety nie jest za wiele, o czym wprost mówi dr Konrad Popławski z Ośrodka Studiów Wschodnich, jeden z autorów dokumentu: „Zdumiewający jest fakt, że dziś z potencjału kilkunastu tysięcy polskich inżynierów i informatyków korzystają głównie korporacje z Chin, Japonii, Korei Południowej, Szwajcarii czy USA. Na tym tyle niemieckie firmy z  jednym większym centrum R&D, mającym zatrudniać 200 osób, i kilkoma mniejszymi inicjatywami wypadają niezwykle blado”. Równie niesatysfakcjonująco wygląda zaangażowanie niemieckich firm w branży innowacyjnych usług biznesowych, których Polska staje się powoli europejskim liderem – dodaje Popławski.

Wszyscy autorzy raportu zgodnie podkreślają, że Polska i Niemcy znalazły się w przełomowym momencie dla losu ich dalszej współpracy ekonomicznej, a jej kształt będzie zależeć nie tylko od czynników natury gospodarczej, ale także woli politycznej obu stron i sposobu wzajemnego postrzegania. „Mamy nadzieję, że hasło <> przestanie kojarzyć się z niską jakością, a zacznie być kojarzone z innowacyjnością – podsumowuje dr Marcin Kędzierski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, główny ekspert Klubu Jagiellońskiego.

Gdyby każda osoba wchodząca na portal przelewała nam miesięcznie 30 gr, to bylibyśmy w stanie publikować każdego miesiąca kilkadziesiąt jakościowych analiz, które poprawiłyby jakość debaty publicznej w naszym kraju.

Możesz się do tego przyczynić udzielając nam wsparcia i przelewając na nr konta 49 1020 4027 0000 1302 1542 2304 dowolną kwotę

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker