Demokraci chcą nałożyć podatek od nieoczekiwanych zysków z ropy naftowej

W związku z sytuacją w Ukrainie cena ropy ulega fluktuacjom. Pomimo że w ostatnich dniach cena za baryłkę spadła, sytuacja na rynku zależy od sytuacji geopolitycznej. Demokraci zaproponowali w Kongresie nałożenie nowego podatku, który minimalizowałby spekulacje i wpływałby na ceny, gdyby te znowu przekroczyły pułap 120 USD za baryłkę.
Podatek od nieoczekiwanych zysków z ropy naftowej
Podatek miałby objąć czołowych amerykańskich producentów i importerów ropy. Pozyskane pieniądze trafią do Amerykanów, co pozwoliłoby na ograniczenie spekulacji w erze wysokich cen surowców. Demokraci zaproponowali nałożenie 50% podatku na różnicę w cenie pomiędzy obecnymi kosztami baryłki ropy a średnim koszt baryłki w latach 2015-2019. Według osób stojących za tą propozycją, przy cenie ok. 120 USD za baryłkę, przyniosłoby to ok. 45 miliardów dolarów rocznie. Przychód uzyskany z opodatkowania zostałby podzielony na rabaty dla podatników w wysokości 240 USD (dla zarabiających mniej niż 75 000 USD rocznie) i 360 USD (dla zarabiających mniej niż 150 000 USD rocznie). Nawet jeśli ceny spadały w ostatnich dniach, trudno przewidzieć sytuację na rynku w najbliższych tygodniach (Więcej: Cena baryłki ropy WTI spadła poniżej 100 dolarów).
Zobacz także: W związku z wojną w Ukrainie amerykańskie lobby naftowe wzywa do dalszych odwiertów na Alasce
Zdaniem autorów rozwiązania propozycja zachęci firmy energetyczne do ograniczenia cen, które już rosły przed inwazją Rosji na Ukrainę i dalszym ograniczaniem globalnej podaży.
Ro Khanna, członek Partii Demokratycznej i jeden z autorów rozwiązania, powiedział:
Ponieważ rosyjska inwazja na Ukrainę powoduje gwałtowny wzrost cen gazu, firmy zajmujące się paliwami kopalnymi osiągają rekordowe zyski. Te firmy zarobiły miliardy i wykorzystały zyski, aby wzbogacić własnych akcjonariuszy, podczas gdy przeciętni Amerykanie cierpią.
Zobacz także: Kontrolowany przez rebeliantów tankowiec zagraża Jemenowi. ONZ próbuje zapanować nad sytuacją
Ropa w USA – podatek ograniczy inwestycje?
Przez ostatnie pięć lat w USA ceny ropy utrzymywały się na mniej więcej stałym poziomie, ich wpływ na rentowność różnił się w zależności od firmy. Jak podaje S&P Capital marża zysku brutto Exxon Mobil Corp. wyniosła od 34% do 31%. W tym czasie Chevron osiągnął marże brutto na poziomie około 49% w 2015 i 2016 roku, po spadku cen ropy, a jego marże spadły do około 41%, gdy ceny odbiły się w 2018 roku.
Pod pomysłem podatku od nieoczekiwanych zysków z ropy naftowej nie podpisał się jednak żaden Republikanin. Zdaniem American Petroleum Institute kluczowe jest znalezienie rozwiązania, które przyczyni się do wzrostu podaży, a nie zniechęcającego do inwestycji. Eksperci twierdzą, że propozycja przyczyni się do wzrostu cen energii, gdyż produkcja okaże się mniej opłacalna, a import droższy, to możliwe jest, że gospodarstwa domowe będą w lepszej sytuacji z płatnościami rocznymi.
Podobne rozwiązanie wprowadzono w 1980 roku na okres ośmiu lat. Został uchylony, gdy ceny spadły. Podatek od nieoczekiwanych zysków z ropy naftowej był rozważany w 2008 roku, jednak ostatecznie nie został wprowadzony.
Kanada chce zdobyć przywództwo energetyczne. W planach inwestycje