Polacy uciekają w kredyty hipoteczne o stałym oprocentowaniu. Polak mądry po szkodzie?
Rosnące stopy procentowe powodują gwałtowny wzrost rat kredytów. Coraz większe obciążenie ratami kredytu powoduje, że Polacy coraz częściej wybierają kredyty hipoteczne o stałym oprocentowaniu, ponieważ te są obecnie tańsze.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała na ostatnim posiedzeniu o podwyższeniu referencyjnej stopy procentowej o 75 pb. do poziomu 5,25 p.p. To kolejne już posiedzenie z rzędu, kiedy stopy procentowe w Polsce ulegają zwiększeniu. Kolejna podwyżka stopy referencyjnej oznacza, że sytuacja finansowa kredytobiorców po raz kolejny się pogorszy, a już teraz wielu z nich nie należy do najlepszych.
W szczególnie złej sytuacji są te osoby, które postanowiły zaciągnąć kredyty hipoteczne w ubiegłym roku. Stopy procentowe były wtedy na poziomie zbliżonym do zera. Ludzie, którzy tak postąpili, obecnie przeznaczają na spłatę kredytu o około 80 proc. więcej niż w dniu, w którym zawarli oni umowę z bankiem.
Zobacz też: Stopy procentowe w Polsce ponownie w górę!
Przy założeniu stawki WIBOR 6M na poziomie 7%, rata kredytu na 300 tys. zł i 25 lat z marżą stałą 2% wzrośnie do ok. 2,5 tys. złotych. Warto je porównać do wartości sprzed pół roku, kiedy stawka WIBOR była na poziomie 0,20%. Wówczas raty kredytów wynosiły 1,3 tys. zł. Efekt podwyżek przedstawia poniższy wykres.
Wykres 1. Wysokość raty kredytu na 25 lat z marżą stałą 2% w zależności od wysokości WIBOR 6M (w zł)
Panikę związaną ze wzrostem rat widać np. w wyszukiwaniach Polaków w internecie. Hasła związane z kredytem i ratami zyskują na coraz większej popularności.
Wykres 2. Liczba zapytań w Google o wysokość raty kredytu – najpopularniejsze hasła (indeks śr. 3-miesięczna), PIE
Kredyty hipoteczne o stałym oprocentowaniu coraz popularniejsze
Tak gwałtowny wzrost oprocentowania sprawił, że na popularności zyskały kredyty hipoteczne o stałym oprocentowaniu. Mądry Polak po szkodzie? – pyta Marcin Czaplicki, ekonomista banku PKO BP. Ekspert zauważa, że razem ze stopami rośnie udział kredytów hipotecznych oprocentowanych na stałą stopę. Analityk dodaje, że w marcu już blisko 42% wszystkich nowoudzielonych kredytów hipotecznych oparte było właśnie o stałą stopę. Jeszcze 2 lata temu takie kredyty nie stanowiły nawet 1%. Przedstawia to wykres wspomnianego ekonomisty.
Wykres 3. Kredyty hipoteczne o stałym oprocentowaniu jako proc. nowoudzielonych kredytów mieszkaniowych 
Ekonomista nie wyklucza także możliwości, że wzrost jest jedynie skutkiem tego, że obecnie te kredyty są po prostu tańsze.
Niestety jest też opcja C. Po prostu nie patrzymy na to, co dany produkt nam przyniesie i z czym się wiąże (a idąc poza sektor bankowy — czy jest dobrej jakości, od dróg, przez odzież, po żywność) – po prostu bierzemy to, co jest tańsze… – dodaje.
Niezależnie od tego, jakie są pobudki kredytobiorców, wyraźnie widać, że wyższe stopy procentowe znacznie zmieniają zachowania klientów banków. Przy próbie zmniejszenia odsetek trzeba pamiętać, że konwersja oprocentowania kredytu na bazie stałej stopy procentowej może być ryzykowna. Taki zabieg może prowadzić do wyższych rat kredytu w przyszłości — gdy RPP postanowi obniżyć stopy procentowe w Polsce.
