W ciągu ostatnich dwóch miesięcy na Rosję nałożono kilka pakietów sankcji, które dotyczą przede wszystkim zaplecza gospodarczego. Obostrzenia finansowe zostały nałożone w większości przez państwa Zachodu, w tym kraje wspólnoty unijnej. W reakcji na eskalację konfliktu na Ukrainie Belgia zamroziła ponad 200 mld euro rosyjskich aktywów, najwięcej ze wszystkich państw Unii Europejskiej.
Belgia nałożyła najbardziej restrykcyjne sankcje na Rosję?
Jak podaje dziennik Het Nieuwsblad, Belgia zamroziła najwięcej aktywów. Taki rezultat wynika przede wszystkim z odłączenia rosyjskich banków od systemu Swift. Największe instytucje finansowe, obsługujące międzynarodowe transakcje – Euroclear i Swift mają swoje siedziby na terenie Belgii, dlatego wynik ten jest tak imponujący na tle innych państw.
Poinformowano również, że Niemcy, Cypr oraz Malta nie publikują szczegółowych danych, trudno więc oszacować rzeczywistą wartość nałożonych sankcji. Jednak gdyby sankcjami objęto banki, które zajmują się rozliczaniem transakcji za gaz i ropę, kwota byłaby o wiele wyższa (Więcej: Embargo na ropę i gaz z Rosji: Krótkoterminowe koszty i długoterminowe korzyści dla Zachodu).
Zobacz także: W obliczu wojny Belgia zmienia postanowienia. Zamknięcie elektrowni jądrowych odroczone o dekadę
Sankcje Belgii na tle innych państw UE
Agencja Reutera wspomniała również o Portugalii, która zamroziła zaledwie jedno konto, na którym była kwota 242 euro. Hiszpania zablokowała natomiast korzystanie z trzech jachtów należących do rosyjskich oligarchów. Dla porównania niewielki Luksemburg zablokował ok. 2,5 mld euro rosyjskich aktywów, które należały do osób i firm objętych sankcjami.
Zobacz także: W odpowiedzi na unijne sankcje Białoruś zakazuje wjazdu ciężarówkom z UE
Sankcje nałożone na Rosję po inwazji na Ukrainę są największymi i najbardziej kosztownymi karami nałożonymi na dużą gospodarkę przynajmniej od czasów zimnej wojny. Jednak eksperci wskazują na konieczność pogłębiania obostrzeń finansowych (Więcej: PIE: sankcje obniżą PKB Rosji o 15%. Konieczne są jednak dalsze działania). W obecnej sytuacji Rosja ponosi nieporównywalnie mniejsze koszty, niż zakładano (Więcej: Gospodarka Ukrainy skurczy się prawie o połowę, a Rosji „tylko” o 11%).
