Gospodarka

Ekologia może uratować globalną gospodarkę

Szeroko rozumiana ekologia może w pozytywny sposób wpłynąć na globalną gospodarkę. Ograniczy w znaczący sposób degradacje środowiska

Światowa gospodarka co jakiś czas jest nadwyrężana przez katastrofy polityczne i ekologiczne. Kiedyś dotyczyło to głównie powodzi, trzęsień ziemi oraz erupcji wulkanów. Obecnie problem zaczyna być bardziej złożony i dotyczyć permanentnych zmian na naszym globie. Ekologia może uratować naszą globalną gospodarkę.

  • 66% respondentów wskazało na ekstremalne zdarzenia pogodowe jako najbardziej prawdopodobną przyczynę globalnych kryzysów w 2024 roku.
  • Według szacunków Banku Światowego spadek bioróżnorodności przyczyni się w 2030 roku do obniżenia światowego PKB o 2,3%. W krajach o najniższych dochodach nawet o 10%.
  • Straty gospodarcze spowodowane powyższymi przyczynami w UE wzrosły z 9 euro na osobę w 2012 roku do 117 euro w 2022 roku.
  • Łączny koszt walki ze zmianami klimatu i ogólną degradacją środowiska dla 48 badanych gospodarek rozwijających się wynosi równowartość 18% ich łącznego rocznego PKB.

Ekologia a globalne kryzysy

Niedawno podczas Światowego Forum Ekonomicznego przeprowadzono Globalne Badanie Postrzegania Ryzyka. 66% respondentów wskazało na ekstremalne zdarzenia pogodowe jako najbardziej prawdopodobną przyczynę globalnych kryzysów w 2024 roku. Na drugim miejsce z 53% wskazań znalazła się dezinformacja generowana przy udziale IA. Podium zamyka polaryzacja polityczna i społeczna. Wskazało na nią 46% badanych.

W perspektywie 10 najbliższych lat wydaje się, że to właśnie ekstremalne zdarzenia pogodowe i klimatyczne są uważane za najpoważniejsze, przed którymi stoi nasza cywilizacja. Do tego dochodzi szereg innych zagrożeń związanych z klimatem. Chodzi m.in. o spadek bioróżnorodności, ograniczenie zasobów naturalnych i nieodwracalne zmiany w funkcjonowaniu systemów przyrodniczych na Ziemi. Jako taka ekologia ma pomóc nam ograniczyć negatywne zmiany.

Zobacz także: Chińska gospodarka w 2023 roku miała urosnąć o 5,2%. To wciąż żałośnie mało

Światowe Forum Ekonomiczne opublikowało raport dotyczący Globalnych Ryzyk 2024. Został opracowany na podstawie kilku źródeł. Przede wszystkim został oparty na globalnym badaniu postrzegania ryzyka przeprowadzonym wśród około 1,5 tysiąca specjalistów. Byli to przedstawiciele środowisk akademickich, biznesowych, instytucji rządowych, międzynarodowych i organizacji społeczeństwa obywatelskiego.

Dodatkowo uwzględniono badanie opinii menadżerów, w którym udział wzięło ponad 11 000 liderów biznesu z 113 krajów. Jak podaje Polski Instytut Ekonomiczny, ryzyko globalne jest tu definiowane jako „możliwość wystąpienia zdarzenia, które miałoby negatywny wpływ na znaczną część światowego PKB, populacji lub zasobów naturalnych”. Ryzyka zostały podzielone na pięć głównych kategorii: środowiskowe, ekonomiczne, geopolityczne, społeczne oraz technologiczne.

Ekologia jako sposób ograniczenia problemu

Dane publikowane w ostatnich latach jednoznacznie ukazują bolesne konsekwencje degradacji środowiska. Wnioskiem jest to, że największe gospodarki niewystarczająco skutecznie działają w zakresie ograniczania zmian klimatu dla światowej gospodarki. Według szacunków Banku Światowego spadek bioróżnorodności przyczyni się w 2030 roku do obniżenia światowego PKB o 2,3%. W krajach o najniższych dochodach nawet o 10%.

ONZ informuje, że łączny koszt walki ze zmianami klimatu i ogólną degradacją środowiska dla 48 badanych gospodarek rozwijających się wynosi równowartość 18% ich łącznego rocznego PKB. To stanowi około 5,5 biliona dolarów. W przypadku krajów najuboższych może to osiągnąć nawet 40%. Z kolei Europejska Agencja Środowiska podaje, że straty gospodarcze spowodowane powyższymi przyczynami w UE wzrosły z 9 euro na osobę w 2012 roku do 117 euro w 2022 roku. Oznacza to 13-krotny wzrost. Ekologia lub zwiększenie ekologicznej świadomości społeczno-politycznej może ograniczyć ten problem.

Zobacz także: Wiedeń znów stawia na dekarbonizację. Wymieni miejską flotę

W kontekście efektywności globalnych mechanizmów zarządzania ryzykiem, z niepokojem zauważa się postępującą polaryzację polityczną i społeczną. Ten proces nie tylko osłabia zaufanie do instytucji międzynarodowych, ale także może zahamować skuteczność działań opartych na współpracy wielostronnej, takich jak globalne porozumienia w dziedzinie ochrony środowiska i zmian klimatu. To zjawisko stanowi istotne wyzwanie dla utrzymania równowagi przyrodniczej i zrównoważonego rozwoju na Ziemi.

Najskuteczniejsze narzędzia zmniejszania ryzyk negatywnych zmian równowagi przyrodniczej Ziemi w najbliższych 10 latach

Podsumowanie

Zagrożenie klimatyczne i wpływ degradacji środowiska na gospodarkę dla wielu osób brzmi dość abstrakcyjnie. Jednak już teraz możemy obserwować poważne konsekwencje przytoczonych zmian. Jedno z badań pokazuje, że same Stany Zjednoczone są dotknięte kryzysem migracyjnym przez zmiany klimatyczne. Dokładnie przez postępujące susze. Z badania wynika, że istnieje związek między bardziej suchą pogodą a wzrostem migracji całych rodzin z Ameryki Środkowej do USA. Nawet po uwzględnieniu innych czynników, takich jak przemoc i ubóstwo.

Zobacz także: Silny złoty i słabe Niemcy tłumią nasz eksport

Badania udowodniły, że bardziej suche warunki przyczyniły się do wzrostu migracji do USA o 70,7%. Odchylenie od normy zostało zdefiniowane przez standardowy wskaźnik opadów oraz tempa parowania wody z danego obszaru z 3 miesięcy. Innymi słowy, na obszarach administracyjnych regionu, gdzie warunki pogodowe w okresie wegetacyjnym były szczególnie suche, odnotowano podróż 1,7 raza większą niż na obszarach o klimacie uznawanym za typowy.

Warto również wspomnieć, że Polska także ma problemy z suszą. Liczni rolnicy z różnych części Polski alarmują, że w ich regionie opadów nie było od kwietnia do czerwca 2023 roku. Lepsza sytuacja była w południowo-zachodniej części kraju. Mimo to nawet w tych regionach niektórzy rolnicy żalą się na zbyt niską wilgotność gleby.

Susza w Ameryce Środkowej ma związek z migracją do USA [BADANIE]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker