Gospodarka

Ogromne niedobory helu na światowych rynkach. Kryzys, o którym nikt nie mówi

Światowe zapasy helu są bliskie wyczerpania. Jeden z najczęściej występujących pierwiastków w przyrodzie jest szeroko wykorzystywany w przemyśle, jednak w obliczu obecnych wydarzeń polityczno-ekonomicznych i nałożenia się na siebie niefortunnych zbiegów okoliczności związanych z awariami w USA i Katarze jego producenci napotykają poważne problemy. 

Kryzys na rynku helu – kluczowy składnik w medycynie

Hel wykorzystywany jest nie tylko w branży rozrywkowej. Pozwala m.in. na chłodzenie urządzeń wykorzystywanych do przeprowadzania rezonansu magnetycznego czy schładzania aparatury w laboratoriach badawczych. Co więcej, znajduje zastosowanie przy produkcji półprzewodników czy unosi balony meteorologiczne. W USA kryzys na rynku helu wpływa na funkcjonowanie tysięcy szpitali.

To jednak nie pierwszy przypadek kryzysu związanego z helem. Od 2006 roku już czterokrotnie brakowało tego kluczowego pierwiastka, dlatego obecny kryzys nazywany jest „Niedoborem helu 4.0”. Podobnie jak poprzednie problemy, kryzys został wywołany przez jednoczesne nałożenie się na siebie kilku czynników. Jednakże wszystkie cztery kryzysy mają swoje podłoże w jednej niefortunnej decyzji Kongresu USA o sprywatyzowaniu Narodowych Rezerw Helu w USA w 1996 roku.

Zobacz także: Przemysł półprzewodników znowu zagrożony? Ukraiński neon na wagę złota

Produkcja helu napotyka kolejne problemy

Hel powstaje jako produkt uboczny procesu rafinacji gazu ziemnego w zaledwie 14 zakładach produkcyjnych na świecie. W ciągu ostatnich miesięcy w części zakładów uprawnionych do produkcji helu doszło do wypadków, które uniemożliwiły dalszą produkcję. Zakład w Cliffside w Teksasie został tymczasowo zamknięty z uwagi na niekontrolowany wyciek gazu. Tymczasowe wstrzymanie produkcji trwa już czwarty miesiąc, wstrzymując ok. jednej trzeciej światowych dostaw.

Zanim doszło do inwazji Rosji na Ukrainę, obserwatorzy rynkowi mieli nadzieję na unormowanie podaży poprzez zwiększoną produkcję w rosyjskiej fabryce w Amur. Gazprom ukończył jej budowę we wrześniu minionego roku. Wybuch pożaru 8 października i kolejna eksplozja 5 stycznia poważnie uszkodziły infrastrukturę, zmuszając do zamknięcia części fabryki co najmniej do końca 2022 roku. Zakład mógłby zaspokajać nawet trzykrotność rocznego światowego popytu. Jednak w związku z sankcjami gospodarczymi za każdym razem, gdy elektrownia zostanie ponownie otwarta, sankcje uniemożliwiają sprzedaż helu poza Rosję i Chiny.

Do zaostrzenia kryzysu doszło, gdy dwie z trzech katarskich fabryk produkujących hel zostało zamkniętych w pierwszym kwartale ze względu na rutynowe prace konserwacyjne.

Zobacz także: Szanghaj przygotowuje się do otwarcia! 1 czerwca mają zostać zniesione restrykcje covidowe

Do lat 90. XX wieku Stany Zjednoczone utrzymywały ogromne rezerwy helu, które mogłyby zapobiec kryzysowi. Jednak przechowywanie pierwiastka w odpowiednim środowisku jest bardzo drogie. Wraz z decyzją Kongresu USA o sprywatyzowaniu Narodowych Rezerw Helu w USA w 1996 roku Waszyngton sprzedał swoje zapasy znacznie poniżej ceny rynkowej. Gdy Stany zalewały rynek tanim helem, sektor prywatny nie miał szans na rozwój, zaniechano również prób recyklingu zwiększających podaż. Wraz z nadejściem drugiej dekady XXI wieku rozpoczął się ogromny boom na elektronikę użytkową, co wiązało się również ze zwiększonym popytem na hel. W związku z sytuacją rynkową w 2013 roku Kongres uchwalił nowe prawo, które spowolniło sprzedaż amerykańskich rezerw i pozwoliło rządowi federalnemu na sprzedaż gazu po cenie rynkowej, aby powstrzymać zakłócenia na rynku helu i zachęcić prywatne firmy do budowy nowych elektrowni.

Nadzieja na zażegnanie kryzysu helowego pojawi się pod koniec roku, gdy Stany wyprzedadzą pozostałości zapasów, a produkcję będzie mógł przejąć sektor prywatny. Minie jednak sporo czasu, zanim rynek się ustabilizuje.

UE jest uzależniona od Chin. Chodzi o surowce krytyczne

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker