Sytuacja na polskim rynku pracy wydaje się być cały czas bardzo dobra. Potwierdzają to dane Ministerstwa Rodziny. Według nich bezrobocie w Polsce w maju wyniosło jedynie 5,1%.
Dane Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej jasno pokazują, że sytuacja na rynku pracy nadal jest dla pracowników bardzo dobra. Bezrobocie w Polsce wyniosło w maju 5,1% — wynika z komunikatu ministerstwa.
Bezrobocie w Polsce. Rejestrowane a BAEL – jakie są różnice?
W Polsce możemy mówić o dwóch typach bezrobocia. Pierwszym jest bezrobocie rejestrowane. To właśnie ono wyniosło w maju 5,1%. Dane o tym wysokości tej stopy bezrobocia pochodzą z Urzędów Pracy. Najprościej mówiąc przedstawiają one liczbę osób zarejestrowanych w tychże Urzędach Pracy.
Wielu ekonomistów zwraca uwagę, że taki sposób liczenia bezrobocia ma sporo wad. Po pierwsze wiele osób pracujących na czarno może nadal rejestrować się jako osoby bezrobotne. Powodem jest np. chęć uzyskania zasiłku dla bezrobotnych (po zwolnieniu z legalnej pracy) czy ubezpieczenie zdrowotne. W urzędzie rejestrować mogą się także osoby, które pracy nie poszukują, ale chcą być ubezpieczone. Warto tutaj sprecyzować – bezrobotni są częścią osób aktywnych zawodowo. Ci dzielą się bezrobotnych i zatrudnionych. Osoby, które nie poszukują pracy należą do biernych zawodowo. Wliczanie ich w korpus bezrobotnych jest więc błędem.
Czym jest bezrobocie BAEL?
Lepszą miarą jest bezrobocie BAEL (badanie aktywności ekonomicznej ludności). Ta miara bezrobocia bazuje na anonimowych ankietach. Dzięki temu możliwe jest uniknięcie zaliczania osób pracujących na czarno do zatrudnionych. Wyklucza się także osoby, które nie poszukują aktywnie pracy. To właśnie tę miarę zaleca Międzynarodowa Organizacja Pracy. Bezrobocie BAEL jest w Polsce niższe niż bezrobocie rejestrowane. Według najnowszych danych Eurostatu wynosi ono 3,0%.
Ile wynosi bezrobocie w Polsce?
Bezrobocie rejestrowane wynosi obecnie na poziomie kraju 5,1%. Nie licząc października w 2019 roku, kiedy wynosiło ono 5,0%, jest to najniższa wartość od czasu transformacji ustrojowej, czyli od 1990 roku. Warto przy tym dodać, że październik jest sezonowo miesiącem o niższej stopie bezrobocia. Jeżeli w tym roku zachowa się ono zgodnie z sezonowym wzorcem, to latem może ono spaść poniżej 5%. W stosunku do maja 2021 roku spadło ono o 1 p.p. Dane sugerują, że w maju w urzędach pracy zarejestrowane było 852 tys. bezrobotnych. W porównaniu do poprzedniego miesiąca liczba bezrobotnych w maju br. spadła o 27,9 tys. osób. Dane te mają charakter wstępny, mogą więc jeszcze ulec zmianie.
Bezrobocie w Polsce – najniższe województwie wielkopolskim, a najwyższe w Warmińsko-mazurskim
Jest ono jednak bardzo zróżnicowana pod względem geograficznym. Najwyższą stopę bezrobocia zarejestrowano w województwie warmińsko-mazurskim. Wyniosło ono tam aż 7,9%. Drugą najniższą stopę bezrobocia zarejestrowano w województwie podkarpackim, gdzie bez pracy pozostawało aż 7,6% aktywnych zawodowo. Podium z bezrobociem w wysokości 7,1% zajęło województwo kujawsko-pomorskie. Bardzo wysokie także w województwach: świętokrzyskim, lubelskim, podlaskim i zachodniopomorskim.
Po drugiej stronie znalazło się województwo wielkopolskie. Bezrobocie wynosiło tam jedynie 2,8%. Oznacza to spadek o 0,2 p.p. w ciągu miesiąca. Drugie najniższe odnotowano w województwie śląskim. Bez pracy pozostawało tam 4,0% aktywnych zawodowo osób.
Zobacz też: Bezrobocie w Polsce spadło. Tak niskiego bezrobocia nie było od czasów komunizmu
Tak niski poziom oznacza, że ono w praktyce jego brak. Jest takie coś jak bezrobocie naturalne. Ekonomiści uważają, że nawet w przypadku dużej nadwyżki popytu na pracę, występować będzie bezrobocie. Ma to związek z niedopasowaniem się wielu osób do rynku pracy (bezrobocie strukturalne) czy likwidacją jakichś zakładów (co ma miejsce nawet w czasach dynamicznego wzrostu). Poza tym problem ze znalezieniem pracy może mieć wiele osób niepełnosprawnych czy matki, które muszą zajmować się małymi dziećmi. Bezrobocie naturalne szacuje się na około 2-3%. Oznacza to, że w Warszawie bezrobocie jest już praktycznie tak niskie jak można. Doskonale pokazuje to jak mocno rozgrzany jest obecnie rynek pracy w Polsce.
PIE: Rosnące koszty zatrudnienia stają się barierą rozwoju dla polskich firm
