GospodarkaPolska

Polska awansuje w rankingu konkurencyjności! Wyprzedziliśmy Węgry. Daleko nam do Czech

Konkurencyjność Polski na arenie międzynarodowej rośnie. Jak wynika z tygodnika Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Polska awansowała o 7 pozycji w rankingu konkurencyjności. W zestawieniu wyprzedziliśmy między innymi Węgry, jednak daleko nam do naszego południowego sąsiada – Czech.

Gospodarka Polski znalazła się na 43. miejscu w rankingu konkurencyjności, wyprzedzając Węgry (46. miejsce) i Słowację (53. miejsce). Znaleźliśmy się jednak dużo poniżej Czech, które zajęły wysoką 18. pozycję. Nasz południowy sąsiad skoczył w rankingu aż o 8 miejsc rok do roku. Tak czy inaczej, na tle krajów naszego regionu wypadliśmy całkiem dobrze. Ekonomiści PIE wskazują, że awans Polski w rankingu jest odwróceniem trendu spadkowego, który miał miejsce od 2016 r., gdy zajęliśmy 27. miejsce.

Źródło: PIE

Zobacz też: Rynek pracy broni się jak twierdza. Bezrobocie w Polsce nadal jest bardzo niskie

Jakie czynniki decydują o pozycji kraju w rankingu konkurencyjności gospodarek? Ocena oparta jest na czterech filarach: wyniki ekonomiczne, efektywność rządu, efektywność biznesu. Każdy z filarów dzieli się na 5 podkategorii, w których analizowane są szczegółowe kryteria. W sumie jest ich 336. Są w nich między innymi wskaźniki makroekonomiczne oraz oceny ekspertów odnośnie do zjawisk i wydarzeń w sferze ekonomiczno-politycznej. Jak czytamy w tygodniku PIE:

Polska została najlepiej oceniona w podkategoriach „Zatrudnienie” (14. miejsce), „Ceny” (17.) oraz „Handel międzynarodowy” (21.). Może to oznaczać, że płynnie amortyzowaliśmy napięcia związane rekonfiguracją globalnych łańcuchów dostaw, rosyjską agresją na Ukrainę, kryzysem energetycznym, ograniczeniami covidowymi, wykorzystując przy tym uczestnictwo w Jednolitym Rynku Europejskim. Najsłabiej wypada z kolei ocena legislacji gospodarczej (55. miejsce), otoczenia instytucjonalnego (53.) oraz postaw i wartości (52.).

Zobacz też: Liczba żłobków w Polsce wzrosła dwukrotnie w ciągu 6 lat. Polacy nie chcą jednak mieć dzieci

W których kryteriach dokonał się największy progres? Ekonomiści PIE zauważają, że:

Największą poprawę zanotowaliśmy w pięcioletniej średniej stopie wzrostu siły roboczej, indeksie edukacji uniwersyteckiej według Times Higher Education, a także transparentności polityk rządowych.

Największe spadki dotyczyły natomiast bilansu obrotów bieżących, inflacji CPI, stabilności kursu walutowego oraz deficytu sektora finansów publicznych. Zdaniem ankietowanych ekspertów największym atutem polskiej gospodarki są dynamika gospodarki (56% ankietowanych), wykwalifikowana siła robocza (55%) oraz konkurencyjność kosztowa (51%).

Koresponduje to ze zdolnością przyciągania do Polski bezpośrednich inwestycji zagranicznych (w 2022 r. było to około 29 mld USD), także tych o wysokim poziomie zaawansowania technologicznego (np. deklarowana inwestycja Intela w Miękini pod Wrocławiem). Ponadto pewnym paradoksem pozostaje fakt, że za czwarty w kolejności atut respondenci uznali otwarte i pozytywne postawy (47,5 proc. wskazań) – piszą analitycy PIE

Wzrost pozycji Polski w rankingu konkurencyjności gospodarek potwierdza naszą relatywnie wysoką odporność na szoki o charakterze podażowym i popytowym (kryzys energetyczny, załamanie łańcuchów dostaw, wzrost globalnych stóp procentowych).

Wzrost PKB Polski zaskakuje ekonomistów. W 3 miesiące gospodarka urosła o 4%!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker