Komentarze I Analizy

Ludzie są biedni, bo są leniwi? Badania mówią co innego

Czy ludzie są biedni, bo są leniwi? Otóż grupa naukowców, w której skład weszli Clare A. Balboni, Oriana Bandiera, Robin Burgess, Maitreesh Ghatak oraz Anton Heil postanowiła sprawdzić, dlaczego ludzie biedni nie wychodzą ze stanu ubóstwa. Badacze ci doszli do wniosku, że dzieje się tak, ponieważ osoby te nie mają odpowiedniej ilości kapitału, aby móc wydobyć się z biedy.


Ludzie są biedni, bo są leniwi?

Większość ubogich na świecie jest zatrudniona, ale za swoją pracę otrzymuje bardzo małe pieniądze. W ekonomii rozwoju od lat, a nawet od dekad ścierają się dwa stanowiska odnośnie do przyczyn tego stanu rzeczy. Jeden z poglądów mówi, że ubodzy mają takie same możliwości jak wszyscy inni. Jeśli pracują na nisko płatnych stanowiskach, to muszą mieć cechy, które sprawiają, że nie nadają się do innych zawodów. 

Alternatywny pogląd jest taki, że ubodzy mają różne talenty i wykonują nisko płatne prace, ponieważ rodzą się biedni. Z przekonania tego wynika, że istnieje taki próg zamożności, poniżej którego ludzie tkwią w pułapce ubóstwa. Osoby takie nie są w stanie zakumulować wystarczającej ilości kapitału, aby wydźwignąć się ze stanu biedy, bo za mało zarabiają. Według tej teorii cechy i zdolności ludzi biednych praktycznie w żaden sposób nie determinują ich przyszłego dobrobytu.

Może się wydawać, że są to tylko niemające większego znaczenia dysputy ekonomiczne. Jednak takowe przekonanie jest mylne. Odpowiedź na pytanie „Dlaczego ludzie biedni pozostają w stanie ubóstwa?” ma fundamentalne znacznie dla polityki. Jeśli osoby niezamożne są w takim stanie, ponieważ nie są obwiednio utalentowane, programy mające pomóc znaleźć im lepszą pracę są zupełnie nieefektywne. Po co zapewnić takim ludziom dobrze płatne prace, skoro i tak je stracą ze względu na swoje marne umiejętności. Z kolei, jeśli teoria pułapki ubóstwa jest prawdziwa, polityka, która pomaga ludziom ubogim znaleźć bardziej produktywne, lepiej płatne prace może być skuteczna pod względem długoterminowego ograniczania ubóstwa.

Analiza wiosek w Bangladeszu

Autorzy badania, aby odpowiedzieć na wspomniane pytanie, prześledzili los 6000 ubogich gospodarstw domowych w Bangladeszu, z których połowa została losowo wybrana do otrzymania dużego transferu aktywów w 2007 roku, głównie w formie zwierząt gospodarskich (krów). Co warto zaznaczyć, wybór krów jako aktywa transferowego nie jest przypadkowy. W analizowanych wioskach ci, którzy nie posiadają ziemi ani zwierząt gospodarskich, wykonują głównie prace dorywcze i zarabiają bardzo mało. Z kolei osoby zajmujące się uprawą ziemi i hodowlą zwierząt cieszą się w tych wioskach względnym dobrobytem. 

Badacze postawili bardzo prostą hipotezę. Jeśli teoria pułapki ubóstwa jest prawdziwa, wiele osób po znalezieniu lepszego zatrudnia (konkretnie w hodowli), wyjdzie ze stanu ubóstwa na stałe.

Da się skutecznie wyciągać ludzi ze stanu ubóstwa

Autorzy badania stwierdzają, że dynamika akumulacji aktywów wśród badanych mieszkańców potwierdza istnienie pułapki ubóstwa. Osoby z ograniczonym majątkiem początkowym straciły go, a ludzie z odpowiednio dużym majątkiem akumulowały więcej i wyszły ze stanu ubóstwa. Co więcej, autorzy oszacowali opisywany próg ubóstwa, od którego możliwa jest akumulacja. Według ich wyliczeń znajduje się on na poziomie około 9 309 taków bangladeskich (około 439,52 złotych). 

Z badania wynika również, że stosunkowo bogate osoby w Bangladeszu, które specjalizują się w hodowli, nie mają wyjątkowych zdolności. Jak zaznaczają naukowcy, obecnie w Bangladeszu jedynie 1% populacji specjalizuje się w hodowli zwierząt, podczas gdy 90% mieszkańców tego kraju mogłoby to robić, gdyby miało dostęp do takich samych środków jak klasa średnia i wyższa. 

Jak podkreślają autorzy, oznacza to, że ubodzy są wykluczeni z podejmowania dobrze płatnych zawodów, a ich praca i talent są marnowane na mniej produktywne i bardziej nieregularne zajęcia. Niskie płace i niepewna natura ich prac uniemożliwia im oszczędzanie wystarczających środków na zakup aktywów potrzebnych do prowadzenia hodowli. W rezultacie ubodzy pozostają ubodzy nie dlatego, że nadają się tylko do nieregularnej, nieproduktywnej pracy, ale dlatego, że nie mają dostępu do lepszych miejsc pracy. 

Zobacz także: Jak zmniejszyć ubóstwo w biednych krajach? Wystarczy wymienić brudne podłogi

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker