Europa

Inflacja w Czechach wystrzeliła! W grudniu wynosiła 6,6%, a obecnie to już ponad 11%

Inflacja w Czechach zaskoczyła ekonomistów. Analitycy spodziewali się, że delikatnie przekroczy ona 10%, a wyniosła ponad 11%. Mimo szybkich i dużych podwyżek stóp procentowych nasz południowy sąsiad nie radzi sobie z dynamiką cen w kraju.

Czeska inflacja jest jeszcze wyższa. Miesiąc temu tamtejszy urząd statystyczny poinformował, że w styczniu ceny w tym kraju wzrosły o 9,9% w ujęciu rocznym. Było to wtedy duże zaskoczenie, ponieważ spodziewana była dynamika rzędu 9,2%. Warto w tym miejscu dodać, że w grudniu ceny rosły w tempie 6,6%. W lutym analitycy spodziewali się, że wyniesie ona 10,3%. Odczyt zdecydowanie zaskoczył ekspertów. Według najnowszych danych w lutym ceny w Czechach rosły w tempie 11,1% w ujęciu rocznym.

Wykres 1. Inflacja CPI w Czechach, MacroNext

Inflacja CPI w Czechach

Podwyżki stóp nie zatrzymały wzrostu cen

Mimo, że czeski Bank Centralny zaczął podnosić stopy procentowe znacznie szybciej od Polski i robi to agresywniej, to inflacja w tym kraju wymknęła się spod kontroli. Warto jednak dodać, że gdyby nie tak jastrzębia polityka monetarna, to ceny rosłyby jeszcze szybciej. Tak duże podwyżki uratowały czeską koronę, która jest wyraźnie silniejsza od złotego czy forinta. To zaś pozwala łagodzić efekty zewnętrznych szoków podażowych. W przypadku naszego kraju, dynamiczny wzrostu cen ropy czy emisji CO2 odbija się na cenach podwójnie. Po pierwsze przez sam fakt wyższej ceny w euro i dolarach, po drugie przez relatywnie słabszego złotego.

Inflacja w Czechach rośnie z powodu szoków podażowych

Co stoi za tak dużym wzrostem cen u naszego południowego sąsiada? Przyczyn jest kilka. Po pierwsze inflacja w Czechach rośnie, ponieważ rosną ceny energii elektrycznej. Te są tak wysokie z powodu wyższych cen gazu, które przekładają się na droższą produkcję prądu. Po drugie, tak wysokie ceny gazu sprawiają, że coraz częściej wybierany jest węgiel. Ten z kolei jest bardziej emisyjny, co podbija ceny unijnych praw do emisji CO2.

Wojna na Ukrainie napędza ceny

Kolejnym powodem są ceny paliw, które rosną obecnie na cały świecie. To skutek zbyt niskiej podaży, która dodatkowo jest ograniczona z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Trzecim kluczowym powodem jest globalny wzrost cen żywności. już przed wojną na Ukrainie były one rekordowe. Teraz wzrost napędzają dodatkowo ceny pszenicy. Zarówno Rosja jak i Ukraina należą do 5 największych ekspertów pszenicy na świecie.

Wykres 2. Ceny pszenicy na amerykańskiej giełdzie

Ceny pszenicy

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Radosław Ditrich

Świat postrzegam przez pryzmat liczb. Kocham przeglądać wykresy, tabele i mapy. Lubię także pobiegać i podróżować komunikacją publiczną.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker