EuropaGospodarka

Węgrzy jak Czesi nie stymulowali gospodarki. Efekt? Recesja w 2023 roku

Według danych węgierskiego urzędu statystycznego PKB Węgier w czwartym kwartale 2023 ani drgnął w ujęciu kwartał do kwartału i wzrósł jedynie o 0,4% w ujęciu rok do roku. Ponieważ dysponujemy już pełnią danych za 2023, możemy stwierdzić, że gospodarka Węgier skurczyła się o ok. 0,8% r/r w 2023. 

Rok 2023 był trudny dla gospodarek UE. Po pierwsze, wciąż odczuwalny był kryzys energetyczny, gdyż ceny energii znajdowały się na wysokim poziomie, mimo ich spadku względem poprzedniego roku. Po drugie, rekordowa inflacja znacznie stłumiła konsumpcję gospodarstw domowych. Po trzecie, gwałtowny cykl podwyżek stóp procentowych zniechęcił przedsiębiorstwa do inwestowania, zaś gospodarstwa domowe do konsumowania. W wielu gospodarkach zobaczyliśmy więc recesję konsumencką i spowolnienie inwestycji. Wreszcie, na wymianę handlową w krajach UE negatywnie wpływała pogłębiająca się dekoniunktura w Niemczech.

Tam, gdzie rząd prowadził ekspansywną politykę fiskalną, aby stymulować gospodarkę, tam recesji udało się uniknąć. Są to takie kraje jak Polska, Belgia, Słowacja czy Rumunia. Na Węgrzech polityka fiskalna w 2023 roku była niemal neutralna (saldo pierwotne skorygowane o cykl było w okolicach zera), co w obliczu spadku popytu wewnętrznego, jak i zewnętrznego, a co za tym idzie produkcji, musiało doprowadzić do recesji.

Zobacz też: Gospodarka Czech siadła po pandemii! Polska odporna na szoki, a Bułgaria przeżywa boom

Rząd Węgier niejako został zmuszony przez rynek finansowy do zaciskania pasa fiskalnego w obawie, że silniejsza ekspansja fiskalna doprowadzi do wzrostu rentowności obligacji skarbowych i deprecjacji forinta. Można bowiem postawić tezę, że polityka gospodarcza Węgier należy do najmniej wiarygodnych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

W czwartym kwartale 2023 r. PKB Węgier wzrósł o 0,4% r/r wobec -0,2% w trzecim kwartale i -2,2% w drugim kwartale. Gospodarka opuściła więc sidła recesji. Warto jednak podkreślić, że wciąż znajduje się w stagnacji, o czym świadczą dane kwartalne. W czwartym kwartale dynamika PKB kw/kw wyniosła 0,0%. Gospodarka w ostatnich miesiącach ub. roku „stała w miejscu”. Ożywienie przebiega w żółwim tempie. Pytanie, dlaczego?

Zobacz też: Znany deweloper wchodzi do Belgii! A plany ma ambitne

Nie znamy jeszcze szczegółowych danych. Niemniej, z opublikowanego komunikatu przez węgierski urząd statystyczny, można snuć pewne wysoce prawdopodobne hipotezy. Jak czytamy w komunikacie:

Wyniki gospodarcze poprawiły się przede wszystkim w sekcjach: rolnictwo, opieka zdrowotna i pomoc społeczna oraz informacja i komunikacja. Spadki w przemyśle, budownictwie i niektórych usługach rynkowych, głównie w handlu hurtowym i detalicznym, zrównoważyły ​​wzrost.

Na stagnacyjnym odczycie zaważyły spadki w produkcji przemysłowej oraz w handlu detalicznym. A zatem podobnie, jak w Polsce ożywienie konsumpcji pod koniec roku okazało się słabsze od oczekiwań. Jeszcze w listopadzie ub. roku ekonomiści prognozowali, że PKB Węgier wzrośnie w czwartym kw. aż o 1% kw/kw wskutek właśnie silnego odbicia popytu konsumpcyjnego implikowanego wzrostem płac realnych. Wygląda na to, że choć siła nabywcza konsumentów rośnie, to już skłonność do konsumpcji niekoniecznie. Przyczyny?

Stopy procentowe są rekordowe, a w ujęciu realnym dodatnie, co oznacza, że oprocentowanie lokat czy obligacji jest tak wysokie, iż chroni przed inflacją, co może skłaniać gospodarstwa domowe do odbudowy oszczędności. Ponadto, konsumenci mogą być zwyczajnie wciąż niepewni i odraczają konsumpcję na przyszłość.

Jeżeli dane dotyczące PKB nie zostaną zrewidowane, gospodarka Węgier skurczyła się w 2023 roku aż o 0,8% r/r średniorocznie. Nie licząc pandemii COVID-19, to najsłabszy wynik od 2012 roku, gdy PKB spadł o 1,2%.

PKB w 2023 wzrósł o 0,2%. Gdyby nie „dziura Morawieckiego” doszłoby do recesji!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker