GospodarkaPolska

Polski eksport rośnie w siłę. Coraz więcej państw na całym świecie korzysta z naszych świątecznych produktów

Polski eksport rośnie w siłę. Nasze wyroby rozpowszechniają się na cały świat, jednak Niemcy wciąż pozostają głównym partnerem

Polski eksport rośnie w siłę z roku na rok i zaczyna odgrywać coraz bardziej istotną rolę na światowych rynkach. Wraz ze wzmożoną konsumpcją rośnie produkcja i sprzedaż towarów. W całym roku możemy wskazać jeden konkretny okres, w którym jest ona szczególnie podniesiona, a mianowicie święta. W tym czasie polskie produkty zaspokajają potrzeby konsumentów na wszystkich kontynentach świata.

Polski eksport rośnie w siłę wraz z nadejściem Bożego Narodzenia

W tym specyficznym okresie polski eksport rośnie szczególnie w kilku konkretnych sektorach produkcji związanych ze świętami. Chodzi o wyroby z czekolady, zabawki oraz oczywiście bombki na choinkę. Warto zaznaczyć, że Polska plasuje się na czwartym miejscu pod względem wartości eksportu wyrobów czekoladowych na świecie. W 2021 roku na wszystkich rynkach zbytu sprzedano naszą czekoladę za 1980 milionów euro, co daje 7,1% w ogólnej wartości światowego eksportu.

Zobacz także: Ukraina chce przedłużyć porozumienie w sprawie eksportu zboża

Dynamika sprzedaży również nie maleje. We wspomnianym 2021 roku sprzedaliśmy o 7,7% więcej wyrobów tego rodzaju niż w 2020 roku. W tym przypadku największym konsumentem są Niemcy, do których trafiło aż 22,5% całości naszego eksportu czekolady w 2021 roku. Drugim odbiorcą jest Wielka Brytania. Niestety tutaj zaobserwowaliśmy spadek wartości w porównaniu do 2020 roku. Dokładnie z 17% do 14,9% eksportu. Jest to najpewniej związane z wystąpieniem Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej oraz porzuceniem wspólnego rynku w 2021 roku. Stratę udało nam się nadrobić, zwiększając sprzedaż we Francji, Holandii, USA, Belgii oraz Danii.

Udział Polski w światowym eksporcie wybranych produktów

Jesteśmy również znacznie mniejszym, lecz wciąż znaczącym eksporterem klasycznych zabawek. W tym aspekcie zajmujemy ósme miejsce na całym świecie. Nasz udział na światowym rynku w tej dziedzinie wyniósł 1,7% w 2021 roku. Nie jest żadnym zaskoczeniem, że pierwsze miejsce przypadło Chinom. Bliżej naszego podwórka wyprzedzają nas jedynie Czechy, Niemczy oraz Niderlandy. Bardzo dynamiczny rozwój eksportu zabawek w Polsce możemy obserwować w latach 2019-2021, wtedy wartość eksportu wspomnianych towarów wzrosła o 54%, czyli do 1062 milionów euro.

Zobacz także: Polski eksport rośnie. Nie tylko inflacja jest za to odpowiedzialna

W naszym państwie produkujemy głównie takie zabawki jak klocki, modele do składania, pluszaki, różnego rodzaju układanki, pojazdy oraz lalki. Ponownie naszym największym konsumentem okazały się Niemcy. Odpowiadają za zakup 42,5% eksportowanych przez nas towarów. Jest to znaczna różnica w porównaniu do Czechów zajmujących drugie miejsce. Nasz mniejszy sąsiad kupuje 9,8% eksportowanych wyrobów. Na kolejnych pozycjach znalazły się Węgry, Francja i Austria z podobnym wynikiem 5%.

Wpływ pandemii na polski eksport oraz przyszłe przewidywania

Niestety pandemia zakłóciła nasz eksport ozdób świątecznych. W 2021 roku wartość wysyłanych towarów za granicę, w tym przypadku wyniosła 60,6 milionów euro. Był to wynika aż o 25% mniejszy, niż ten odnotowany w 2019 roku.

Mimo tego Polska jest na piątej pozycji pod względem eksportu bombek. Wyprzedziły nas m.in. takie państwa jak Niemcy i Indie. Co ciekawe od 2021 roku to nie Niemcy są największym odbiorcą naszych wyrobów, a USA. Amerykanie zakupili 27% całości naszego eksportu bombek. Wzrasta również znaczenie takich państw jak Francja, Słowacja, Wielka Brytania, Holandia i Czechy. Warto wspomnieć, że pandemia bardzo źle wpłynęła na naszą sprzedaż w Niemczech. W 2019 nasz zachodni sąsiad kupował aż 45% naszych wyrobów, w 2021 było to już jedynie 24%.

Zobacz także: Zimbabwe zakazuje eksportu „surowego” litu i sprzeciwia się korporacjom wydobywczym

Według przewidywań Polskiego Instytutu Ekonomicznego wartość polskiego eksportu wyrobów czekoladowych w 2022 roku przekroczy pułap 2 miliardów euro. Według wstępnych danych za 10 miesięcy tego roku, ich sprzedaż za granicą wzrosła aż o 14,6% r/r.

Bardzo dobre wyniki odnotował również eksport bombek, który w ciągu tego samego okresu wzrósł aż o 40%. Takie dane pozwalają nam wnioskować, że wrócimy do poziomu z 2019 roku, czyli wartości 80 milionów euro.

Niestety sytuacja wygląda gorzej w przypadku zabawek. Ich eksport wzrósł zaledwie o 3% względem analogicznego okresu. Główną przeszkodą są dynamicznie rosnące ceny materiałów i energii. Powiększające się koszty pracy również mają znaczenie. Bardzo utrudnia to kontynuowanie strategii kosztowo-cenowej, z której korzystali nasi eksporterzy na zagranicznych rynkach.

Kryzys w Korei Południowej może się pogłębiać. Winny spadek eksportu

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker