Gospodarka

Globalny ład gospodarczy się burzy? BRICS wzrosło 3-krotnie, a udział Zachodu spadł

Udział BRICS w globalnej gospodarce rośnie regularnie. Od 1990 roku wzrósł aż trzykrotnie. Z drugiej strony udział Zachodu spada

BRICS w zamyśle Moskwy ma tworzyć nową gospodarczą przeciwwagę dla bogatych zachodnich państw. Na początku nazwa była jedynie akronimem kilku krajów rozwijających się. Dziś chęć przystąpienia do tego grona zgłaszają kolejni kandydaci z biedniejszych regionów świata. Od 1990 roku wspomniane grono zwiększyło trzykrotnie swój udział w światowej gospodarce. Jednocześnie udział państw zachodnich skurczył się o 1/3. 

  • W 1990 roku BRICS odpowiadał za 20% GDP PPP, G7 za 46%, a OECD za 63%. W 2023 roku BRICS ma odpowiadać za 36%, G7 za 30% a OECD za 45%.
  • W przypadku nominalnego PKB w 1990 roku wyglądało to następująco: BRICS 9%, G7 66% i OECD 82%. W 2023 roku: BRICS 28%, G7 43% i OECD 59%.
  • Chiny odpowiadają za 51% całej gospodarki BRICS, Indie za 20%. Na trzecim miejscu znalazła się Rosja z zaledwie 9%.
  • W ciągu ostatnich 10 lat liczba milionerów w Chinach wzrosła o 92%. Szacuje się, że przebywa w nim 862 400 milionerów i 305 miliarderów.
  • Do 2033 roku wzrost bogactwa per capita ma wynieść 110%. W Arabii Saudyjskiej ten wzrost ma wynieść niewiele mniej, ponieważ 105% w ciągu najbliższych 10 lat. Na ostatnim miejscu podium znalazły się Zjednoczone Emiraty Arabskie ze wzrostem o 95%. Na dalszych pozycjach znalazły się Chiny (85%), Etiopia (75%), Południowa Afryka (60%) i Egipt (55%).
  • W ciągu ostatnich 10 lat liczba milionerów w Rosji spadła o 20%.

Badanie Henley & Partners dotyczące BRICS

Jakiś czas temu międzynarodowa firma doradcza ds. migracji inwestycyjnych Henley & Partners wraz we współpracy z firmą New World Wealth zajmującą się badaniami majątków opublikowały raport BRICS Wealth Report dotyczący różnych aspektów gospodarczych państw należących do BRICS. Od ogólnych wskaźników makroekonomicznych, przez bogactwo prywatne, mobilność ekonomiczną, przewidywania na przyszłość po najbogatsze miasta.

Jak czytamy w raporcie, oryginalna grupa BRICS składająca się z Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Republiki Południowej Afryki w ostatnim czasie miała zyskać nowe środki finansowe oraz zwiększyć swoje znaczenie geopolityczne za sprawą dołączenia nowych zainteresowanych państw. Głównie z regionu Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Chodzi m.in. o Egipt, Etiopia, Iran, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Blok BRICS reprezentuje obecnie ponad 45% światowej populacji.

Zobacz także: Płaca minimalna 10 tys. zł miesięcznie? Wiemy kiedy w Polsce osiągnie taki poziom

Autorzy badania zauważają również, że poszerzone BRICS ma odpowiadać za 36% światowego PKB wyrażonego w parytecie siły nabywczej. Dla porównania został nam również przytoczony wynik dla państw G7 stanowiący 30%. Chociaż obecnie BRICS powinno być raczej zestawiane z OECD, gdzie znajduje się znacznie więcej, bogatszych państw. Państwa należące do tej organizacji odpowiadają za 45% światowego GDP PPP. Warto również wspomnieć zmiany na przestrzeni czasu. W 1990 roku BRICS odpowiadał za 20% GDP PPP, G7 za 46%, a OECD za 63%. Widzimy, że dwie ostatnie organizacje odnotowały znaczący spadek. Wynika to przede wszystkim z dużych wzrostów gospodarczych Chin i Indii.

Udział BRICS, G7 i OECD w globalnej gospodarce

Jednak bardziej miarodajnym porównanie „siły” gospodarki między państwami jest nominalne PKB. W jego przypadku w 1990 roku wyglądało to następująco: BRICS 9%, G7 66% i OECD 82%. W 2023 roku: BRICS 28%, G7 43% i OECD 59%. Za zmianę w ostatnich kilku dekadach na korzyść BRICS oraz na niekorzyść zachodu odpowiada duży wzrost Chiny i Indii, ale także innych państw rozwijających się. Chiny odpowiadają za 51% całej gospodarki BRICS, Indie za 20%. Na trzecim miejscu znalazła się Rosja z zaledwie 9%.

Liczba milionerów w BRICS

Wydaje się, że autorzy raportu z optymizmem przyglądają się poczynaniom gospodarczym BRICS. Dyrektor generalny firmy Henley & Partners, dr Juerg Steffen, twierdzi, że BRICS stał się teraz bardzo wpływowym graczem na światowej scenie gospodarczej. Otwiera atrakcyjne nowe możliwości dla inwestorów, przedsiębiorców i utalentowanych jednostek o wysokim majątku:

Włączenie krajów z regionu Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej to nie tylko przetasowanie polityczne, ale także uznanie ich rosnącego znaczenia gospodarczego. Region, historycznie istotny ze względu na zasoby energetyczne, teraz odgrywa bardziej zdywersyfikowaną rolę gospodarczą. Dla inwestorów na całym świecie rosnące zaangażowanie MENA w BRICS otwiera przestrzeń możliwości poza regionem, oferując dostęp do szybko rozwijających się rynków konsumenckich, strategiczne położenie geograficzne oraz unikalne środowiska kulturowe i biznesowe.

Zobacz także: Rusza rozbudowa lotniska w Wiedniu. Będzie jeszcze większe!

Całkowita wartość majątku inwestycyjnego obecnie przetrzymywanego w bloku BRICS wynosi 45 bilionów dolarów, a liczba milionerów w tym regionie ma wzrosnąć o 85% w ciągu najbliższych 10 lat. Znajduje się 1,6 miliona osób dysponujących aktywami inwestycyjnymi przekraczającymi 1 milion dolarów oraz 549 miliarderów.

Z raportu możemy wyczytać, że w ciągu ostatnich 10 lat liczba milionerów w Chinach wzrosło o 92%. Szacuje się, że przebywa w nim 862 400 milionerów i 305 miliarderów. Brzmi to nieco paradoksalnie, zważając na komunistyczną retorykę partii rządzącej. Co ciekawe już w tym zestawieniu widać odstąpienie Rosji od swoich partnerów. Na drugim miejscu znalazły się Indie z liczbą 326 400 milionerów i 120 miliarderów. Wzrost liczby ludzi mogących pochwalić się takim bogactwem w pozostałych państwach jest dość spory, ponieważ w ciągu dekady urosło o 85%.

Warto również wspomnieć o Zjednoczonych Emiratach Arabskich ze wzrostem tego wskaźnika o 77%, Arabii Saudyjskiej i Etiopii, gdzie liczba milionerów wzrosła odpowiednio o 35% i 30%. Warto również wspomnieć, że w pozostałych państwach BRICS liczba milionerów spadła w ciągu ostatnich 10 lat. W RPA o 20% w Południowej Afryce, Brazylii o 28%, Rosji o 24%, a w Egipcie o 22%.

Zliczanie milionerów może wydawać się nieadekwatnym sposobem mierzenia rozwoju państwa. Tym bardziej, jeżeli odbyło się to kosztem zwiększenia nierównowag społecznych. Nie można jednak zaprzeczyć, że w omawianych państwach mieszka wielu bogatych ludzi z potencjalnym kapitałem.

Prognozy wzrostu bogactwa

Według prognoz zaprezentowanych w raporcie pod względem zwiększania bogactwa prywatnego w grupie państw BRICS mają dominować Indie. Według autorów do 2033 roku wzrost bogactwa per capita ma wynieść 110%. W Arabii Saudyjskiej ten wzrost ma wynieść niewiele mniej, ponieważ 105% w ciągu najbliższych 10 lat. Na ostatnim miejscu podium znalazły się Zjednoczone Emiraty Arabskie ze wzrostem o 95%. Na dalszych pozycjach znalazły się Chiny (85%), Etiopia (75%), Południowa Afryka (60%) i Egipt (55%).

Pojawiają się również głosy ostrzeżenia co do potencjalnego wzrostu ogółu członków BRICS. Dr Robert Mogielnicki, starszy rezydent naukowiec w Arab Gulf States Institute w Waszyngtonie uważa, że:

Zobacz także: Recesja w Niemczech. PKB może skurczyć się drugi rok z rzędu!

Nowo przyjęte kraje z regionu Bliskiego Wschodu do BRICS nie stanowią jednorodnej grupy. Te kraje charakteryzują się zróżnicowanymi warunkami ekonomicznymi: Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie cieszą się dynamicznymi gospodarkami, podczas gdy Egipt i Iran borykają się z systemowymi wyzwaniami gospodarczymi. Istnieją również znaczące różnice w pozycjach każdego kraju w międzynarodowym porządku i w tym, jak główne postaci rządowe w danym kraju dążą do realizacji interesów politycznych i dyplomatycznych na światowej scenie.

W raporcie możemy także wyczytać, że mimo tego, iż BRICS kontroluje obecnie więcej PKB PPP na świecie niż G7, jego obywatele mają znacznie mniejszą mobilność ekonomiczną niż mieszkańcy najbardziej rozwiniętych gospodarek. Według indeksu mocy paszportowej Henley, średni procent globalnego PKB, do którego posiadacze paszportów krajów BRICS mogą uzyskać dostęp bez wizy, wynosi zaledwie 21%, w porównaniu do osób z krajów G7, które łącznie mogą swobodnie uzyskiwać dostęp do ponad 80% globalnego PKB bez konieczności uzyskania wcześniejszej wizy. Według autorów jest to istotne ze względu na możliwości migracji inwestycyjnej.

Podsumowując. Przedstawiony raport skupił się na grupie najbogatszych ludzi w przedstawionych państwach. Rozwarstwienie społeczne w opisanych jest wyższe niż we wspomnianych na początku bogatych państwach należących do OECD. Zdaniem autorów inwestycje prowadzone za pomocą kapitału należącego do bogatych prywatnych podmiotów przełożą się na wzrost gospodarczy w państwach BRICS. W ostatnich dziesięcioleciach udział państw BRICS w światowej gospodarce systematycznie rósł. Nie wiele wskazuję, że w najbliższych latach ten trend zostaje odwrócony.

Wydatki na turystykę w Chinach przebiły poziom sprzed pandemii. Jest jednak jedno „ale”

 

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker