USA

W USA w sklepach racjonuje się … jajka. Ptasia grypa uderza w gospodarkę

Ptasia grypa w USA powodem niedoboru jaj

Ptasia grypa w USA rozprzestrzenia się w rekordowym tempie, co zmusza hodowców do likwidacji całych stad. W kraju brakuje jajek, w niektórych sklepach są one wydzielane. 

Ptasia grypa w USA powodem niedoboru jaj

Wybuch ptasiej grypy odpowiada za brak jajek w amerykańskich sklepach. Śmiertelna odmiana ptasiej grypy znacząco ograniczyła podaż jaj w kraju. W niektórych regionach kraju sklepowe półki świecą pustkami. Dodatkowo rosnące ceny paliwa, pasz czy opakowań sprawiają, że ceny jajek rosną w szybkim tempie. Według wskaźników cen konsumpcyjnych ceny jaj wzrosły w 2022 roku o prawie 50%.

Zobacz także: USA: zakończono „odzyskiwanie” miejsc pracy po pandemii

Jajka w USA są produktem powszechnym. Przez lata były szeroko dostępne i stosunkowo tanie. Gdy zatem w sklepach zaczęło brakować jajek lub ich ceny stawały się coraz wyższe, ludzie zaczęli zamieszczać w mediach społecznościowych zdjęcia pustych regałów. To wywołało panikę i aferę medialną na cały kraj. Tymczasem jajek brakuje obecnie głównie ze względu na odkrycie kolejnych ognisk ptasiej grypy. Wskutek niedoborów w niektórych sklepach zaczęły pojawiać się informacje o dopuszczalnej liczbie dwóch kartonów na jedną osobę. Jak podaje New York Times, decyzję tę uzasadniano „ogólnokrajowym niedoborem jaj”.

To kolejny przypadek, gdy cały kraj zmaga się z niedoborami danego produktu. Wcześniej było to mleko modyfikowane. Na początku minionego roku z uwagi na zerwane łańcuchy dostaw w sklepie brakowało wielu podstawowych produktów. Braki kadrowe w logistyce i transporcie wciąż nie zostały zażegnane, tak więc problemy powrócą również po zminimalizowaniu zagrożenia związanego z wirusem ptasiej grypy. Ciągły niedobór kierowców potęguje kryzys (Więcej: Niedobór kierowców w USA się zmniejszył, ale ze złych powodów oraz Kierowcy w USA są zmuszani do przekraczania limitu czasu pracy. Rekordowa liczba skarg).

Greg Ferrara, prezes i dyrektor generalny grupy National Grocers Association, mówił wówczas:

Chociaż w łańcuchu dostaw jest mnóstwo żywności, przewidujemy, że konsumenci będą nadal doświadczać sporadycznych zakłóceń w niektórych kategoriach produktów, jak widzieliśmy w ciągu ostatniego półtora roku, ze względu na ciągłe wyzwania w zakresie dostaw i siły roboczej.

Zobacz także: Kolejowy ruch towarowy w USA mocno w dół. Powód? Inflacja

Prawie 60 mln ptaków pośrednio lub bezpośrednio dotkniętych wirusem

Departament Rolnictwa USA przekazał, że od czasu wykrycia wybuchu epidemii w lutym ubiegłego roku wirus rozprzestrzenił się na ponad 57 milionów ptaków w setkach stad komercyjnych i przydomowych. Stada, w których wykryto rozprzestrzenianie się wirusa, są zabijane, co ma zapobiec dalszemu rozwojowi. Szacuje się, że od początku epidemii zabito ponad 44 milionów kur niosek w USA. Sprawiło to, że każdego miesiąca dostawy jaj do centrów handlowych malały średnio o 7,5%. Przy popycie utrzymującym się na względnie stałym poziomie spowodowało to niedobory w sklepach. Bureau of Labor Statistics podaje, że w listopadzie średnia cena za 12 jaj wynosiła 3,59 USD, podczas gdy jeszcze w styczniu tego samego roku było to 1,39 USD. W USA zjawisko dynamicznego wzrostu cen jaj nazywa się „eggflation”.

Gdy wirus zostanie wykryty u chociaż jednej kury, wówczas rolnicy są zobligowani do likwidacji stada. Pomimo że wirus nie jest niebezpieczny dla ludzi, bardzo szybko rozprzestrzenia się w stadach ptaków, które zaczynają padać jedno po drugim. Ten szczególny szczep ptasiej grypy jest wysoce zaraźliwy i zabija od 90% do 100% kur w ciągu 48 godzin. W Kolorado produkcja jaj spadła do około jednej trzeciej. Ceny jaj wzrosły w co najmniej 47 stanach, w niektórych regionach nawet się potroiły.

Producenci sugerują, że po zminimalizowaniu zagrożenia upłynie ok. 5-6 miesięcy, aż stany ferm powrócą do liczebności z zeszłego roku. Doprowadziło do sytuacji, gdzie na sklepowych półkach dostępne są wyłącznie jajka bio w dużo wyższej cenie. Wirus ptasiej grypy został niedawno odkryty nie tylko w USA, ale również w Kanadzie czy niektórych państwach Europy. Po raz kolejny spowodowało to wzrost cen jaj. Istnieje ryzyko, że na wiosnę wirus rozprzestrzeni się również na inne ptactwo, w tym kaczki i gęsi.

Trzech ekonomistów przekonuje, że wysokie nierówności w USA to mit, a dane rządu są fałszywe

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker