Uganda rozpoczęła odwierty ropy naftowej. Wydobycie ma ruszyć w 2025 roku

Uganda chce, aby ropa naftowa stała się głównym towarem eksportowym. Produkcja i eksport mają ruszyć w 2025 roku. 

Uganda – ropa naftowa będzie wydobywana już w 2025 roku

W Ugandzie uruchomiono pierwszy program dotyczący wierceń naftowych. Celem jest rozpoczęcie wydobycia w 2025 roku, a więc za niecałe dwa lata. W afrykańskim państwie jeszcze przed pandemią sporo zainwestowały Chiny, kierując jednym z programów wydobywczych. Pierwszy szyb uruchomiono w styczniu tego roku pomimo wielu kontrowersji dotyczących degradacji środowiska naturalnego.

Zobacz także: Do 2050 roku przybędzie 14 nowych megamiast! Ogromny wzrost w Afryce

Ugandyjskie rezerwy zostały odkryte już 20 lat temu. Z uwagi na brak jakiejkolwiek infrastruktury umożliwiającej wydobycie, wstrzymano się z ich komercjalizacją. Rozwój nastąpił 17 lat po odkryciu komercyjnych złóż ropy naftowej we wschodnioafrykańskim kraju. Gdy na horyzoncie pojawiły się inwestycje w drogi i sieci przesyłowe, wówczas przystąpiono do kolejnych etapów realizacji planu wydobycia ropy z bogatych złóż. Program naftowy ma być kluczowym ogniwem tamtejszej gospodarki. Złoże Kingfisher, którego dotyczą działania, to część wartego ponad 10 mld USD programu rezerw pod Jeziorem Alberta na zachodzie kraju.

Zobacz także: Chiny uruchomiły pierwsze połączenie intermodalne z Afryką

Budowa infrastruktury przesyłowej w toku

Oprócz planów dotyczących samego wydobycia trwają obecnie prace nad budową sieci przesyłowej wspierającej eksport w różnych kierunkach. W minionym roku wydano licencję na budowę rurociągu o wartości 3,5 mld USD. Przystąpiono do budowy rozległego projektu do transportu ropy na rynki międzynarodowe przez port na Oceanie Indyjskim w Tanzanii. Urząd Naftowy Ugandy (PAU) opisuje te działania jako kamień milowy w rozwoju państwa. PAU podaje także, że pole Kingfisher, obsługiwane przez państwową spółkę China National Offshore Oil Corporation (CNOOC), ma produkować 40 000 baryłek ropy dziennie. Drugie złoże, Tilenga, położone na północ od Jeziora Alberta po obu stronach Nilu, jest obsługiwane przez francuską spółkę TotalEnergies. Tym samym CNOOC i TotalEnergies są współwłaścicielami wszystkich istniejących pól naftowych w Ugandzie wraz z państwową Uganda National Oil Company (UNOC). Francuski Total, operator drugiego projektu, ma rozpocząć wiercenia w marcu.

W szczytowym momencie wydobycie ma wynieść ok. 230 000 baryłek ropy dziennie. Krajowe rezerwy ropy naftowej szacuje się na 6,5 mld baryłek, z czego 1,4 mld baryłek można wydobyć przy użyciu dostępnej technologii. Z szacunków wynika, że przy szczytowym wydobyciu ropy naftowej w roku 2030 Uganda może zarobić do 3 mld USD (około 7 bilionów Shs) na przychodach z eksportu liczącego 60 000 baryłek dziennie. Teoretycznie przyjmuje się, że będzie to stymulować wzrost PKB na poziomie od 7 do 10%.

Plany wydobycia ropy spotkały się ze sprzeciwem ze strony organizacji ekologicznych i stowarzyszeń zajmujących się prawami człowieka w Afryce. Zdaniem aktywistów strategia naftowa Ugandy nie tylko naruszy delikatny ekosystem, ale również zlikwiduje źródło utrzymania lokalnych mieszkańców. Zwolennicy rurociągu biegnącego przez Tanzanię są zdania, że będzie dobrodziejstwem finansowym dla Ugandy. Osoby mieszkające wzdłuż konstrukcji zarzucają władzy, że dostały zbyt niskie odszkodowanie za bezpowrotne utracenie swojej ziemi. Warto przypomnieć w tym kontekście, że Uganda jest jednym z najbardziej narażonych na zmiany klimatyczne afrykańskich państw.

Na tym nie kończą się głośne plany wydobywcze Ugandy. W minionym roku poinformowano o odkryciu gigantycznych złóż złota. Ich wielkość szacuje się na 31 mln ton rudy złota, co ma pozwolić uzyskać 320 000 ton surowca brutto. Zwiększone wydobycie ma przynieść państwu ponad 12 bln USD, a afrykański kraj może uzyskać również ok. 700 mln USD pochodzących z opłat licencyjnych. Pomimo złej sytuacji gospodarczej, na terenie państwa znajdują się zasoby cennych pierwiastków. Odkryto również złoża wysokiej jakości cyny oraz wolframu. Rząd ma nadzieję, że gdy ruszy wydobycie cennych pierwiastków, zmieni się sytuacja wielu ugandyjskich rodzin żyjących poniżej progu ubóstwa. Obecnie filarem gospodarki pozostaje rolnictwo, a prawie 90% mieszkańców nie ma dostępu do elektryczności. Prezydent powiedział, że kraj będzie przeznaczał dochody z ropy naftowej na rozwój kraju. Wcześniej zapowiedziano, że dochody zostaną przeznaczone na rozwój infrastruktury transportowej i energetycznej. Najbliższe lata pokażą, jak będzie wyglądać rzeczywistość w Afryce.

Uganda odkryła gigantyczne złoża złota. Co to oznacza dla państwa?