IBM zawiesza rekrutację. 7800 pracowników zastąpi sztuczna inteligencja
Przyszłość należy do AI?

W najbliższych latach IBM planuje zastąpić 7 800 stanowisk sztuczną inteligencją (AI), co skutkuje zawieszeniem rekrutacji na niektóre stanowiska — donosi Bloomberg News. W związku z tym pojawia się pytanie: czy sztuczna inteligencja zastąpi ludzi w pracy? Szczególnie dotyczy to sektorów takich jak zasoby ludzkie.
Czy sztuczna inteligencja zastąpi ludzi w pracy? IBM zawiesza rekrutacje w obliczu automatyzacji
Jak informuje agencja Bloomberg, przytaczając słowa Arvinda Krishny dyrektora generalnego IBM, około 30% stanowisk niezwiązanych z obsługą klienta może zostać zastąpionych przez AI w ciągu najbliższych pięciu lat. Chodzi głównie o funkcje back-office, takie jak zasoby ludzkie, gdzie procesy rekrutacji będą zawieszone lub spowolnione.
W miarę jak AI staje się coraz bardziej zaawansowana, więcej zadań wykonywanych przez ludzi może być zautomatyzowanych. Ostatecznie może to prowadzić do redukcji liczby pracowników na niektórych stanowiskach.
Wprowadzenie AI do rynku pracy budzi niepokój wśród ludzi na całym świecie. Szczególnie po wprowadzeniu ChatGPT, popularnego chatbota opartego na AI, wywołano dyskusje na temat wpływu sztucznej inteligencji na przyszłość pracy. ChatGPT zyskał dużą popularność i skłonił do refleksji nad tym, czy AI będzie w stanie zastąpić ludzi w różnych sektorach gospodarki, szczególnie w tych, które do tej pory uważano za zdominowane przez ludzi.
Apply AI and automation to optimize business operations and help increase productivity and reduce costs.
— IBM (@IBM) March 22, 2023
IBM: silne oświadczenie w kwestii AI i wpływ na rynek pracy
Ogłoszenie IBM pokazuje wpływ rozwoju sztucznej inteligencji na rynek pracy z perspektywy dużego przedsiębiorstwa technologicznego. Arvind Krishna przewiduje pełną automatyzację niektórych zadań, jak wystawianie zaświadczeń o zatrudnieniu czy przenoszenie pracowników między działami. Jednakże niektóre funkcje HR, jak ocena składu siły roboczej i jej produktywności, zdaniem dyrektora, nie zostaną zastąpione w ciągu najbliższej dekady.
Niemniej jednak mimo spodziewanej redukcji zatrudnienia na określonych stanowiskach, IBM kontynuuje zatrudnianie w dziedzinie rozwoju oprogramowania i obsługi klienta. Firma zatrudniła około 7 000 nowych pracowników tylko w pierwszym kwartale, a obecnie zatrudnia około 260 000 osób. Wzrost zatrudnienia w tych obszarach wskazuje, że AI może zastąpić niektóre stanowiska pracy. Jednocześnie może stworzyć nowe możliwości zatrudnienia i przyczynić się do dalszego rozwoju technologicznego.
Dążenie do oszczędności i wydajności — plany IBM na przyszłość
IBM zamierza osiągnąć 2 miliardy dolarów rocznych oszczędności do końca 2024 roku dzięki nowym środkom zwiększającym produktywność i efektywność. Ostatni kwartał IBM przyniósł zyski wyższe od oczekiwań, głównie za sprawą zarządzania kosztami, w tym wcześniej ogłoszonych cięć miejsc pracy. Tym samym IBM dąży do osiągnięcia oszczędności poprzez kontynuowanie automatyzacji i wdrażania sztucznej inteligencji. Celem jest usprawnienie procesów i redukcja kosztów operacyjnych.
The head of IBM Arvind Krishna has stated that the company plans to reduce or temporarily suspend hiring for roles that may be replaced by AI technology in the near future:https://t.co/bL7cWrqKEe#techindustry #AI #IBM #futureofwork #hiring #jobmarket #workforce #automation pic.twitter.com/tLE0jXvHpP
— 80 LEVEL (@80Level) May 3, 2023
Czytaj również: Air India wykorzysta ChatGPT do komunikacji z pasażerami
Podsumowując trzeba dodać, że automatyzacja i wdrażanie AI stawiają wyzwanie społeczeństwu, które musi dostosować się do nowej rzeczywistości. Wprowadzenie AI może prowadzić do utraty miejsc pracy, ale też stwarzać nowe możliwości zatrudnienia. Kluczem do sukcesu w nowej erze będzie adaptacja oraz inwestowanie w rozwój umiejętności. Tylko wtedy pracownicy będą mogli przystosować się do dynamicznych zmian na rynku pracy.
Badanie: ChatGPT skuteczniejszy i bardziej empatyczny od lekarzy