Inflacja w UE spada, choć nadal jest bardzo wysoka. Dane Eurostatu potwierdzają, że wzrosty nie ominęły także kultury i rozrywki. Rosną ceny w zoo, muzeach czy bibliotekach. Co gorsze, tych cen jest w Polsce wyjątkowo wysoki.
Ceny w Europie nadal rosną bardzo szybko
Rok 2022 upłynął pod znakiem rekordowej inflacji. Ta jednak zaczęła spadać już w niemal wszystkich krajach Unii Europejskiej. Był okres gdy w kilku państwach przekraczała ona poziom 20%. Na szczęście 2023 może być czasem spadku poziomu inflacji w UE. Na tle UE, inflacja w Polsce jest raczej wysoka, choć do lidera (czyli Węgier) brakuje bardzo wiele. Omawiane dane przedstawia poniższy wykres.
Ceny w zoo, muzeach oraz bibliotekach
W ciągu ostatnich lat ceny w zoo, muzeach czy bibliotekach rosły przeważnie szybciej od ogólnej inflacji. To sprawiało, że miejsca te stale realnie były coraz droższe. W latach 2018-2020 ceny w UE rosły w tempie średnio 1-2%. W omawianej kategorii było to 2-3%. Inflacja ogólna oraz w wymienionych placówkach wyrównała się w 2021 roku.
Rok 2022 był jednak inny, ponieważ wtedy to ogólna inflacja wystrzeliła, a ceny w zoo czy bibliotekach rosły w znacznie niższym tempie. Ogólna inflacja wyniosła w UE 9%, podczas gdy ceny zoo, bibliotek czy muzeów odnotowały dość skromny na jej tle, bo „jedynie” 4% wzrost. Tym samym stały się one realnie tańsze (mimo wzrostu nominalnych cen).
Są jednak państwa, gdzie ceny te rosły szybciej od ogólnej inflacji. Dobrym przykładem jest tutaj Polska. To właśnie w Polsce ceny w zoo, muzeach i bibliotekach rosły najszybciej w całej UE. W ciągu zaledwie roku zwiększyły się one o 18%. Tak dynamiczny wzrost sprawił, że byliśmy w zeszłym roku zdecydowanym, niechlubnym liderem pod tym względem.
Na drugim miejscu znalazła się Irlandia, gdzie ceny były o 15% wyższe niż w 2021 roku. Trzecie miejsce podium przypadło Litwie, gdzie wzrost osiągnął 14%. Bardzo wysokie, ponad 10% wzrosty, odnotowano również w takich państwach jak Chorwacja, Czechy, Estonia oraz Węgry. Widzimy tutaj więc dominację państw z Europy Środkowej oraz Wschodniej.
Gdzie ceny rosły najwolniej?
Gdzie te ceny rosły najwolniej? Tutaj na specjalne wyróżnienie zasługuje Malta. Była ona jedynym państwem, gdzie ceny spadły. Były one w 2022 roku o 3% niższe niż rok wcześniej. Z kolei w Luksemburgu oraz na Cyprze pozostały one na identycznym poziomie. Niewielki, bo jedynie jednoprocentowy wzrost odnotowano w Holandii, Grecji oraz Portugalii. Niższy od średniej unijnej wzrost zanotowano również we Włoszech, Hiszpanii, Grecji, Danii, Szwecji, Francji oraz Finlandii.
Dane pokazują więc, że inflacja w placówkach takich jak muzea czy zoo rosną najwolniej na południu Europy.
