GospodarkaPolska

Polscy mężczyźni, mimo chęci, nie realizują się jako ojcowie!

Polscy mężczyźni często nie realizują się jako ojcowie. Wskazuje na to m.in. fakt, iż urlopy dla ojców są w naszym kraju rzadkością

Polscy mężczyźni bardzo często, mimo chęci, nie realizują się jako ojcowie. Wskazuje na to choćby fakt, że urlopy dla ojców są w naszym kraju niezwykle mało popularne. Zgodnie z raportem Polskiego Instytutu Ekonomicznego, 84 proc. pracujących ojców po narodzinach dziecka nie miało żadnej, liczącej co najmniej 2 tygodnie przerwy w pracy. Z czego to wynika? Otóż jak wskazuje Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora w PIE sytuacja ta jest szeregiem czynników ekonomicznych, prawnych i kulturowych, które mocno zniechęcają mężczyzn do korzystania z takowych.

Urlopy dla ojców to w Polsce rzadkość!

Polscy mężczyźni zapewne dokładnie tak samo, jak mężczyźni ze Szwecji, Islandii i Portugalii, czy Norwegii chcą się realizować nie tylko jako pracownicy, ale również ojcowie. Jednakże, mimo tego, znacznie rzadziej im się to udaje, na co wskazują urlopy dla ojców, które to w Polsce są znacznie rzadszym zjawiskiem niż w każdym z wymienionych uprzednio czterech państw. Przykładowo zgodnie z danymi przytoczonymi przez ekonomistów Instytutu w jednym ze swoich tygodników, udział panów w grupie beneficjentów urlopów rodzicielskich w przypadku naszego kraju w 2016 roku wyniósł zaledwie 1 proc. 

Urlopy dla ojców to w Polsce rzadkość
Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny, Tygodnik Gospodarczy

Zobacz także: Podział obowiązków rodzicielskich w Polsce jest niekorzystny zarówno dla ojców, jak i matek

Przy czym, co warto zaznaczyć, odsetek ten jest nie tylko znacznie niższy, niż we wcześniej wspomnianych krajach, które to są pod tym względem rekordzistami, ale również od średniej dla państw OECD. Ta w 2016 roku osiągnęła 18 proc. Co więcej, jak możemy wyczytać w raporcie PIE zatytułowanym „Praca a dom. Wyzwania dla rodziców i ich konsekwencje” aż 84 proc. pracujących ojców po narodzinach dziecka nie miało żadnej (!!!), trwającej ponad dwa tygodnie przerwy w pracy. Do tego, z danych zaprezentowanych poniżej wynika, że ponad dwa razy mniej mężczyzn niż kobiet pobiera w Polsce zasiłek opiekuńczy.

Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny, „Praca a dom. Wyzwania dla rodziców i ich konsekwencje”

Kobiety częściej opiekują dzieckiem, gdyż się to zwyczajnie opłaca

Z czego to wynika? Otóż jak wskazuje Andrzej Kubisiak w wywiadzie udzielonym dla naszego portalu (całą rozmowę Czytelnik może zobaczyć powyżej), znaczącą rolę odgrywają czynniki czysto ekonomiczne. Zgodnie z polskim prawem zasiłek macierzyński na pierwszy rok można wziąć na dwa sposoby. W pierwszym wariancie osoba najpierw otrzymuje go na poziomie 100 proc. wynagrodzenia, a następnie po upływie sześciu miesięcy już jedynie 60 proc. płacy.

W drugim przypadku zaś Polak przez cały rok otrzymuje ok. 80 proc. wynagrodzenia Oznacza to, że niezależnie od formy, jaką wybierze rodzic i tak będzie się on musiał liczyć ze spadkiem dochodów. Powoduje to, że z perspektywy finansów gospodarstwa domowego, znacznie bardziej opłaca się, aby to osoba, która gorzej zarabia, poszła na urlop rodzicielski i otrzymywała analizowane świadczenie.

Zobacz także: SpiceXpress oddzieli się od SpiceJet. Spółka-matka przynosi straty

Przy czym w znacznej liczbie gospodarstw domowych tą osobą jest kobieta. Przykładowo zgodnie z wyliczeniami ekonomistów Instytutu Badań Strukturalnych, skorygowana luka płacowa, czyli różnica między zarobkami mężczyzn oraz kobiet pracujących na podobnych stanowiskach, w podobnych branżach wynosi w Polsce od 14 do nawet 24 proc. i jest stosunkowo stabilna w czasie.  

Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny, „Praca a dom. Wyzwania dla rodziców i ich konsekwencje”

Jednakże tutaj zaznaczyć trzeba, że czynnik ten, mimo tego, że niewątpliwie odgrywa znaczącą rolę, nie jest w stanie w pełni wytłumaczyć tego, że urlopy dla ojców są w Polsce tak rzadkim zjawiskiem. Wskazują na to choćby wyniki badania sondażowego przeprowadzonej przez analityków PIE, którego wyniki zostały zamieszczone powyżej. Jak widać nawet w przypadku rodzin, w których to matki zarabiają znacznie więcej od ojców, to one głównie zajmują się dziećmi! 

Zobacz także: Urlop rodzicielski z perspektywy polskich ojców. Czy unijna dyrektywa przyniesie zmiany?

Mężczyźni nie realizują się jako ojcowie, gdyż utrudnia im to kultura oraz prawo

Co w takim razie jeszcze stoi za opisanym tutaj stanem rzeczy? Zdaniem eksperta jest to czynnik formalny. W Polsce prawo niejako zakłada, że to kobieta, a nie mężczyzna, będzie zajmować się dzieckiem. Pierwsze 14 tygodni po urodzeniu dziecka praktycznie tylko kobieta może się nim zajmować*. Przy czym, co warto zaznaczyć, prawo automatycznie zakłada, że po upłynięciu tego okresu, to kobieta nadal będzie się nim zajmować. Jeżeli ojciec zechce zająć się dzieckiem, jego partnerka będzie musiała złożyć wniosek do urzędu o rezygnację z pobierania zasiłku macierzyńskiego. Do tego w samych urzędach, wszelkiego rodzaju dokumenty są stworzone z myślą o matkach. Jak wskazuje Andrzej Kubisiak, który jest członkiem elitarnego grona mężczyzn korzystających z urlopu tacierzyńskiego i niedawno przeszedł przez szereg formalności w celu skorzystania z niego:

W całym Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych widziałem druki, formularze, na których to wszystko było wypełniane, tam nawet niespecjalnie są rubryki, czy okna przewidziane na ojców, jako opiekunów.

Ponadto problemem jest kultura. Społecznie przyjętą normą jest to, że to kobieta, a nie mężczyzna zajmuje się dzieckiem. Przy czym jej istnienie wynika zarówno z historii, jak i na przykład, co ciekawe z działań samych kobiet. Jak wskazał niegdyś Michał Gulczyński w wywiadzie udzielonym dla portalu (całość rozmowy Czytelnik powyżej), a z którego opinią zdaje się zgadzać Andrzej Kubisiak:

Kobiety są strażniczkami patriarchatu, to znaczy kobiety często same nie pozwalają swoim synom, czy swoim mężom zajmować się dziećmi, dziwią się, że mężczyźni chcą to robić [zajmować się dzieckiem], wmawiają im, że oni się do tego nie nadają albo że nie powinni, albo pół żartem, pół serio uprawiają womensplaining to znaczy mówią, że wcale się tego tak nie robi, albo wyjaśniają, jak to się powinno robić, jakby ten facet nie wiedział.

Co warto zaznaczyć, kultura ta owocuje tym, iż jak to ujął nasz rozmówca, cały świat opieki nad dzieckiem jest uszyty pod kobiety. Pokoje rodzicielskie, specjalistyczne rodzicielskie porady i tak dalej są kierowane głównie do pań. To co do zasady, w żeńskich łazienkach, a nie męskich są przewijaki itp. 

Zobacz także: Za problemy polskich mężczyzn nie odpowiada ich wolna wola, a szereg różnorodnych czynników

Urlopy dla ojców są korzystne również dla matek!

Przy czym, co warto zaznaczyć, oczywiście opisany tutaj stan rzeczy nie jest jedynie niekorzystny dla mężczyzn, którzy nie mogą realizować się jako ojcowie, ale również dla matek To właśnie fakt, że urlopy dla ojców w Polsce są tak mało popularne, jest jedną z przyczyn niższych zarobków i znacznie mniejszej aktywności zawodowej kobiet. Przy czym problem ten nie dotyczy jedynie Polski. Choćby kilka lat temu naukowcy z National Bureau of Economic Research postanowili przeprowadzić niezwykle ciekawe badanie z wykorzystaniem danych pochodzących z Danii. Porównali oni zarobki u mężczyzn i kobiet oraz ich zmianę po narodzinach pierwszego dziecka. Wyniki prezentują poniższe wykresy. Jak widać, narodziny wiążą się u kobiet z obniżeniem pensji. Z kolei w przypadku mężczyzn efekt okazał się ledwo zauważalny. 

*Co prawda istnieje urlop ojcowski, ale ten trwa zaledwie 14 dni.

Czy gender pay gap istnieje?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker