GospodarkaPolska

Mieszkania w Polsce tanie już były. Wzrost cen mieszkań wyniesie 14 proc.

Według prognozy analityków banku Pekao musi upłynąć jeszcze trochę wody w Wiśle, zanim wzrost cen mieszkań w Polsce wyhamuje. Transakcyjne ceny nieruchomości na rynku pierwotnym w pierwszym kwartale 2025 roku będą wyższe aż o 14 proc. rok do roku. 

Wzrost cen mieszkań w Polsce najwyższy w Europie

Wzrost cen mieszkań w Polsce w ubiegłym roku osiągnął rekordowe wartości. Zgodnie z danymi Eurostatu, w latach 2015-2022 nieruchomości w naszym kraju podrożały o 69,64 proc. Pod tym względem uplasowaliśmy się na 14. miejscu w całej Unii Europejskiej, czyli idealnie w środku zestawienia. Z kolei w czwartym kwartale 2023 roku żadne inne państwo nie zaobserwowało tak dużego wzrostu cen mieszkań, jak Polska. W dużej mierze za sprawą wprowadzenia programu „Bezpieczny Kredyt 2%” nieruchomości podrożały aż o 13 proc. rok do roku. Dla porównania analogiczny wskaźnik dla Bułgarii, która na omawianej płaszczyźnie była druga w UE, był o 3 pkt proc. mniejszy. Średnia dla całej UE zaś była niższa aż o 12,8 pkt proc.

Wzrost cen mieszkań w Europie w 2023 roku

Zobacz także: Mieszkania w Polsce drożeją najszybciej w Europie

Wynagrodzenia Polaków rosną, a nastroje konsumentów się poprawiają

Przy czym, niestety dla osób planujących kupić mieszkanie w najbliższym czasie, wzrost cen mieszkań w Polsce na razie bynajmniej nie zamierza spowalniać. Jak podkreślają analitycy banku Pekao, wiele wskazuje na dalsze odbudowywanie się popytu na rynku mieszkaniowym. Polska gospodarka na dobre wyszła z recesji. Co więcej, jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, dynamika wynagrodzeń realnych osiągnęła dawno niewidziane poziomy. Na początku bieżącego roku przebiła ona poziom 10 proc. rok do roku. Przy czym zgodnie z danymi GUS, w pierwszym kwartale 2024 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie było o 14,4 proc. większe w stosunku do analogicznego okresu w roku poprzednim. Daje nam to realny wzrost pensji w wysokości 11,6 proc.   

Wzrost realnych wynagrodzeń w Polsce
Źródło: Bank Pekao, „Rynek nieruchomości w Polsce 2024. To jeszcze nie koniec wzrostów cen”

Ponadto wiele wskazuje na to, że wielu Polaków chce wykorzystać ten nagły i silny wzrost dochodów między innymi dp nabycia nieruchomości. Jak możemy wyczytać w raporcie przygotowanym przez bank Pekao:

Optymizmem wśród tych wskaźników wyróżniają się plany zakupu nieruchomości i ważnych zakupów. Konsumenci są niemal tak optymistyczni w tym zakresie, jak w rekordowych latach 2018-2019, a przestrzeń do poprawy nastrojów jest istotna.

Co prawda, realizację takich planów zakupowych będzie utrudniać jastrzębia polityka monetarna, ale bynajmniej nie będzie ona przeszkodą nie do ominięcia.

Zobacz także: Będzie nowy wiadukt w Poznaniu! Co by mieszkańcom remontów nie brakowało

Kredyty są drogie, ale…

Faktycznie realne stopy procentowe są obecnie bardzo wysokie. Co więcej, biorąc pod uwagę uporczywość presji inflacyjnej (szerzej tę kwestię poruszyliśmy tutaj: Inflacja najniższa od lat, ale warto studzić optymizm) najprawdopodobniej na takim poziomie jeszcze jakiś czas pozostaną. Jednakże po pierwsze w naszym kraju stosunkowo rzadko kupuje się mieszkanie na kredyt. Według przywołanych przez analityków banku Pekao danych NBP niemal trzy czwarte nabyć mieszkań w Polsce finansowanych jest z wykorzystaniem środków własnych. Po drugie osoby relatywnie młode, dla których często zadłużenie jest jedyną szansą na zakup mieszkania, otrzymają od państwa pomoc, ograniczającą dotkliwość wysokich stóp procentowych. Mowa o oczywiście o programie „Kredyt na start”, w ramach którego rząd będzie subsydiować kredyty mieszkaniowe. 

Podaż mieszkań w Polsce stabilnie i szybko rośnie!

No dobrze, a co z podażą? Na tej płaszczyźnie sytuacja wygląda korzystniej. Deweloperzy w dużym stopniu dostosowali się do szoku popytowego, do którego doprowadziło wprowadzenie programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Zgodnie z danymi zamieszczonymi poniżej, po prawej stronie liczba nowo rozpoczynanych budów ponownie zaczęła rosnąć, podobnie jak liczba pozyskanych pozwoleń na rozpoczęcie stawiania nieruchomości. Przy czym duże wrażenie robi przede wszystkim wzrost tej pierwszej liczby. W lutym w 2024 roku zaczęto aż o 89 proc. budów więcej niż w analogicznym miesiącu w zeszłym roku. Dane te silnie sugerują, że w najbliższym okresie podaż mieszkań będzie rosnąć w relatywnie szybkim tempie. Jednakże bynajmniej nie uda się jej prędko dogonić zwiększonego popytu, co poskutkuje wzrostem cen mieszkań. 

Podaż mieszkań w Polsce szybko rośnie
Źródło: Bank Pekao, „Rynek nieruchomości w Polsce 2024. To jeszcze nie koniec wzrostów cen”

Zobacz także: Pomaganie przez państwo w zakupie mieszkania obniża dostępność mieszkań! [BADANIE]

Wzrost cen mieszkań w Polsce osiągnie 14 proc.

Zgodnie z modelem opracowanym przez ekonomistów banku Pekao, w pierwszym kwartale 2025 roku średnia  cena transakcyjna za metr kwadratowy nieruchomości na rynku pierwotnym wyniesie 15,4 tys. złotych. W praktyce oznacza to, że będzie ona większa rok do roku aż o 14 proc. Potem zaś głównie w wyniku wygasania programów „pomocowych” rządu, wysokich realnych stóp procentowych, szybko rosnącej podaży mieszkań oraz spadku dynamiki realnych wynagrodzeń wzrost cen mieszkań w Polsce zacznie wyhamowywać. Co więcej, pod koniec 2025 roku nieruchomości w Polsce zaczną tanieć nawet w ujęciu rok do roku. Poskutkuje to tym, iż pod koniec przyszłego roku mieszkania w naszym kraju będą „jedynie” o 7 proc. droższe niż obecnie. 

Prognozowany wzrost cen mieszkań w Polsce
Źródło: Bank Pekao, „Rynek nieruchomości w Polsce 2024. To jeszcze nie koniec wzrostów cen”

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker