Chiny

Współpraca handlowa między Chinami i Rosją przechodzi transformacje

Współpraca handlowa między Chinami a Rosją to konieczność w sytuacji nałożenia Zachodnich sankcji na gospodarkę agresora

Chiny i Rosja są pokazywane jako para zagrażająca zachodniej cywilizacji. Co interesujące nie obywa się jednak bez trudnych stosunków między tymi dwoma podmiotami stosunków międzynarodowych. Według danych Chiny ograniczają swój eksport do Rosji. Powodem mogą być obecne sankcje. Czy współpraca handlowa między tymi podmiotami będzie musiała zostać przedefiniowana?

Współpraca handlowa między Chinami i Rosją

Specjalista Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jan Strzelecki twierdzi, że przyczyną ograniczenia eksportu do Rosji ma wynikać z sankcji nałożonych przez państwa Zachodnie. W marcu tego roku w porównaniu do tego samego miesiąca 2023 roku eksport skurczył się o około 14%. Oznacza to pogłębiający się trend, ponieważ w marcu eksport był mniejszy o 13%.

Jaki pisze ekspert:

Wynika to przede wszystkim z obawy Chin przed nałożeniem amerykańskich sankcji na banki biorące udział w sprzedaży Rosji towarów objętych restrykcjami. Jednocześnie stale rośnie rosyjska sprzedaż do Chin.

Zobacz także: Najbogatsze prowincje Chin. Wybrzeże robi na resztę kraju

Jak możemy wyczytać z informacji statystycznych, w kwietniu import z Rosji do Chin wzrósł o 17% rok do roku. Dodatkowo między 2021 a 2023 przepływ towarów do Chin wzrósł aż o 62%. Próżno jednak szukać jakichś złożonych cudów techniki. Rosja wzrost swojego eksportu oparła, jak to ma w zwyczaju, na surowcach energetycznych, czyli ropie i gazie.

Nie można jednak bagatelizować szerokich kontaktów gospodarczych między tymi dwoma państwami. W 2023 roku Chiny wyeksportowały do Rosji towary o łącznej wartości 111 mld dolarów. Stanowiło to największy wynik w historii. Zadziwia również sam rozmiar wzrostu, wynik jest prawie o połowę wyższy niż w 2022 roku. Warto też zwrócić uwagę, że to głównie Chiny dostarczają do Rosji towary objętymi zachodnimi sankcjami. W tym można dopatrywać się znaczącego wzrostu eksportu. Być może Rosjanie oraz Chińczycy pracują nad znalezieniem bardziej efektywnej metody omijania Zachodnich sankcji nałożonych na Rosję.

Zobacz także: Superszybkie pociągi już na torach! Ale nie obyło się bez problemów

Eksport towarów z Chin do Rosji w latach 2021-2024 (w mld USD)

Omijanie zachodnich sankcji prawdopodobnie będzie odbywało się przede wszystkim poprzez odejście od transakcji dolarowych. Prowadzić będzie także do dalszego zwiększenia kosztów transakcyjnych dla Rosji, która już teraz zmuszona jest sprzedawać Chinom surowce energetyczne po niższych cenach.

Po agresji Rosji na Ukrainę i nałożeniu sankcji Moskwa musiała zmienić swoją strategię handlu międzynarodowego. Przed wojną to do Unii Europejskiej była największym odbiorą surowców energetycznych od Rosji. W 2023 roku około 14% eksportu Rosji trafiło na rynek państwa UE. Jest to wyraźny spadek z 38% sprzed wojny. Z kolei do Chin szło 16% eksportu, obecnie szacuje się, że jest to 37%. Według specjalisty PIE ogólne stosunki gospodarcze między tymi dwoma państwami cechują się asymetrycznością na korzyść Chin.

Chiny mają także swoje problemy

Silna polityka zero COVID w Chinach wprowadziła tamtejszą gospodarkę w silny zastój. Dodatkowo ożywienie po cofnięciu ograniczeń okazało się słabsze niż zakładano. Recesja bilansowa może częściowo wyjaśniać zahamowanie chińskiej machiny koniunkturalnej. Proces ten występuje w gospodarce, gdy gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa pod uciskiem wysokiego zadłużenia zaczynają oszczędzać, a przestają konsumować i inwestować w celu „odbudowania” swoich bilansów, czyli ustabilizowania sytuacji finansowej. Ponieważ konsumpcja i inwestycja to sól wzrostu gospodarczego, takie zjawisko prowadzi do recesji, a nawet wieloletniej stagnacji. Koncepcja recesji bilansowej ma solidne oparcie w danych i może częściowo wyjaśniać, spowolnienie gospodarcze z deflacją w tle w Chinach.

Zobacz także: Chiny wydają jak szalone, aby wyrwać gospodarkę z recesji

Dodatkowo nierówności w Chinach są bardzo widoczne. Regiony leżące w centrum państwa są zauważalnie biedniejsze niż te w centrum. Chiny nie są także szczególnie bogatym państwem pod względem rozłożenia „bogactwa” na obywateli. Najbardziej rozwiniętą prowincją Chin pod względem PKB per capita jest Pekin. Jego wynik jest dwa razy mniejszy niż Missisipi, najbiedniejszego stanu USA pod tym względem. Z kolei Gansu, najbiedniejszy region pod względem PKB per capita, jest dwukrotnie biedniejszy od naszego najbiedniejszego regionu, czyli województwa podkarpackiego.

Również populacja Chin zaczyna szybko się starzeć. Chińskie władze postanowiły wprowadzić plan srebrnej gospodarki, czyli szeregu reform, które miałyby na celu dostosowanie rzeczywistości gospodarczej pod średni wyższy wiek obywateli. Więcej na ten temat: Chiński plan srebrnej gospodarki, czyli bohaterskie zwalczanie stworzonego przez siebie problemu.

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker