Europa

Litwa podnosi podatki oraz wprowadza służbę wojskową. Trwa szukanie środków na wojnę

Podatki na Litwie według elity politycznej muszą zostać podniesione, aby zwiększyć potencjał obronny państwa

Litwa poważnie podchodzi do kwestii obronności swojego zagrożenia państwa. Nie tylko buduje mur na granicy i przekazuje uprawnienia żołnierzom, ale także modernizuje armię i podnosi podatki, aby sfinansować te działania oraz wprowadzenie powszechnej służby wojskowej.

Litwa potrzebuje nowych środków na obronę

Premier Litwy Ingrida Šimonytė w kwietniu tego roku ogłosiła powołanie specjalnego funduszu na obronność, który będzie zasilony z wyższych podatków bezpośrednio przeznaczonych na ten cel. Jak podaje vz.lt politycy i partnerzy społeczni zbliżają się do porozumienia w sprawie kilku źródeł zwiększenia środków na obronność. Zmiana ma dotyczyć również dodatkowej stawki podatku dochodowego dla osób prawnych oraz zwiększenie stawki podatku dochodowego, czy akcyzy. Z drugiej strony podatek VAT ma zostać niezmieniony.

Co interesujące wszystkie siły w litewskim parlamencie są przekonane o konieczności podniesienia podatków na finansowanie armii oraz innych środków obronnościowych. Ze strony opozycyjnej pojawiły się również propozycję wyemitowania obligacji obronnych. Według przedstawicielki Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej Dovilė Šakalienė część obywateli byłaby skłonna nabyć obligacje nawet z oprocentowaniem ustalonym na 0%.

Zobacz także: Wzrost gospodarczy w Europie w 2023 roku. Za Bugiem na zielono

Środki są potrzebne przede wszystkim po to, aby utworzyć nową dywizję do 2030 roku, przyjąć niemiecką brygadę oraz wprowadzić powszechny pobór wojskowy. Planuje się również zakup nowych systemów średniego i krótkiego zasięgu obrony przeciwlotniczej. Litwa chce podnieść swoje środki przeznaczone na obronność z 2,5% do 3% PKB.

Główny ekonomista Swedbanku, Nerijus Mačiulis twierdzi, że Litwa w nowym funduszu może zgromadzić nawet 100 mln euro. Proponuje takie pomysły jak zwiększenie zadłużenie, które na Litwie jest względnie niskie. Zasilać go mogą również dywidendy pochodzące ze spółek skarbu państwa, sprzedaży nieruchomości, czy nawet dobrowolnych wpłat od przedsiębiorców. Pojawił się nawet pomysł wprowadzenia odpowiednika naszego podatku cukrowego, tylko obejmującego cukier we wszystkich produktach.

Podatki na Litwie przechodzą przeobrażenie, tak samo jak w Finlandii

Obecnie podatki na Litwie są względnie niskie. Podatek od osób prawnych jest liniowy i wynosi 15%. Dla przykładu w Polsce jest to 19%, a w przypadku małych płatników i firm rozpoczynających działalność 9%. Z kolei podatek dochodowy od osób fizycznych kształtuje się na poziomie 20% dla osób zarabiających do 114 162 euro, a powyżej tej kwoty wynosi 32%. Jeszcze do 2020 roku drugi próg podatkowy wynosił 27%. Kwota wolna od podatku to natomiast 747 euro.

Zobacz także: Kryzys w PKP Cargo się nasila! Wojewódka: PiS zrobiło sobie ze spółki prywatny folwark

Dla porównania w Polsce progi podatkowe to 12% dla osób zarabiających do 120 000 złotych. Powyżej tej kwoty podatek wynosi tyle, co na Litwie, czyli 32%. A kwota wolna od podatku wynosi 30 000 złotych. Mimo tego, że nasz pierwszy próg podatkowy jest znacznie niższy do litewskiego, to kwota graniczna również jest znacznie mniejsza. Z tego powodu nieliczne osoby na Litwie de facto łapią się na drugi próg podatkowy.

Podatki podnosi także Finlandia. Państwo, które niedawno dołączyło do NATO, poważnie chce podejść do swojego bezpieczeństwa. Dodatkowo, a nawet przede wszystkim, planuje ograniczyć swoje wydatki, aby uchronić się przed procedurą nadmiernego deficytu. Podstawowa stawka VAT ma zostać podniesiona do 25,5% o 1,5 p.p. Zostanie podniesiona również akcyza na alkohol oraz wyroby tytoniowe. Dodatkowo zwiększeniu ma także ulec podatek dochodowy. Rząd planuje również cięcia budżetowe, które mają do końca kadencji wynieść 9 mld euro.

Wzrost gospodarczy na Litwie

Najnowsze dane Eurostatu wskazują na zadowalający wzrost gospodarczy Litwy. W I kwartale tego roku Litwa odnotowała wzrost względem analogicznego kwartału roku poprzedniego na poziomie 2,7%, co uplasowało ją na 4. pozycji spośród wszystkich państw Unii Europejskiej. Dla porównania Polska odnotowała wzrost na poziomie 1,3%, dzięki czemu znaleźliśmy się w połowie stawki. Średnia dla UE wyniosła 0,5%.

Zobacz także: Mamy wyniki PKB za pierwszy kwartał! W Polsce średnio…

W przypadku porównania wzrostu względem poprzedniego kwartału, czyli IV kwartału 2023 roku PKB Litwy urosło o 0,8%. Uplasowało to naszego sąsiada na 6. pozycji. Polska w tym samym casie odnotowała wynik na poziomie zaledwie 0,5% PKB, przy średniej dla Unii Europejskiej wynoszącej 0,3%. Przez to także znaleźliśmy się mniej więcej w połowie stawki na 27 państw. Warto jednak zaznaczyć, że w 2023 roku gdy Litwa odnotowała recesje na poziomie -0,3%, nasza gospodarka urosła o 0,2%.

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker